komunia

[spec202]

Witam!

Za miesiąc mam komunię syna i proszę o propozycję - przepis co zrobić dla gości na obiadek.

Pozdrawiam

[EAnna]

co zrobić dla gości na obiadek.

1. Przystawka: carpaccio

2. Zupa: na małych, mrożonych borowikach (grzybki w całości, zupa krem na domowym rosole) z czapeczką bitej śmietany na ostro (podajemy w filiżankach)

3. Mięsa: całe perliczki pieczone (piersi nastrzyknięte masłem z esencją ziołową), rolady wołowe

3. Dodatki: małe ziemniaczki z wody, kluseczki śląskie do rolady z sosem

4. Jarzyny do mięs: brokuły z masłem i migdałami, kapusta czerwona z jabłkiem i cebulą.

5. Napoje: woda niegazowana, wino czerwone wytrawne w dobrym gatunku

[boggi]

wino czerwone wytrawne w dobrym gatunku

No tak teraz podaje się wino do obiadu i jest oki , takie czasy

Pamiętam jak dawniej trzeba było głupa rżnąc i wychodzić np. do kotłowni , bo gospodarz się żalił , że mu coś piec źle pali . No to wszyscy mężczyźni szli do kotłowni i robili oględziny pieca .

Komunista , tzn. dziecko było zadowolone że tatuś nie postawił wódki na stół a dorośli długo wspominali takie "wybiegi"

Bywały też inne preteksty i wszystko było oki

Nie zrozumcie mnie źle , bo to nie jest krytyka , tylko tak mi się przypomniały stare czasy.

[EAnna]

No tak teraz podaje się wino do obiadu i jest oki , takie czasy

O ile wiem, przy każdej komunii serwuje się (mszalne) wino :grin:

[madlinka]

Za miesiąc mam komunię syna i proszę o propozycję - przepis co zrobić dla gości na obiadek.

robisz w domu? jeśli masz ogród to może tak bardziej na luzie, przyjęcie w ogrodzie jakiś bardziej wykwintny grill, dzieci pobawią się na świeżym powietrzu.

 

Pamiętam jak dawniej trzeba było głupa rżnąc i wychodzić np. do kotłowni , bo gospodarz się żalił , że mu coś piec źle pali . No to wszyscy mężczyźni szli do kotłowni i robili oględziny pieca .

Trochę zboczę z tematu...jak byłam kilka lat temu na komuni gdzie sprytna kuzynka męża zrobiła sok z alkoholem w dzbankach, dzieci myślały że to tylko sok, ale jakoś tak dziwnie mamusia mówiłanie tego soku nie pij tylko tamten :lol: najśmieszniejsze było to ze impreza bezalkoholowa a wszyscy byli sztywni.

[kaszubka33]

Zajmuję się przygotowaniem obiadów komunijnych i nie tylko .

Gotuje dość tradycyjnie , ale głównie dlatego iż klientom to odpowiada .

Przykładowe menu :

Menu na komunię:

 

Obiad : Rosół w filiżankach lub z talerzach z makaronem .( zamiast makaronu polecam pokrojone jak makaron naleśniki i do tego odrobinę parmezanu )

Ryż z białym sosem.

Zrazy wołowe

Kotlety schabowe.

Mielona z pieczarkami

De'volai z serem lub pieczarkami

Surówka z kapusty pekińskiej

Marchewka z groszkiem

Ziemniaki

 

Kolacja : Pstrąg w galarecie

Dorsz po grecku

Galatera drobiowa lub wieprzowa ( galantynki w kubeczkach )

Schab ze śliwką w galarecie

Sałatka śledziowa

Sałatka Grecka

Sałatka z tortelini

Sałatka gyros .

Sałatka krabowa .

Pomidory z mocarellą

Kurczak faszerowany na ciepło

Kotlety po hawajsku na ciepło

Leczo z klopsikami i pieczarkami – ciepłe.

Na kolacje są podane dania do wyboru .

Ale zazwyczaj jest dorsz po grecku , jedna galareta ze trzy sałatki , zależy od ilości gości . No i oczywiście do tego dobre ciasto do kawki . W razie czego służę pomocą .

[spec202]

Dzięki bardzo kochaniutkie Panie :wink: , jak będę bliżej imprezy to będę podpytywał na PW i w temacie.

Pozdrowionka :grin:

[Henio]

Wędzonek robionych samodzielnie nie widzę

[kaszubka33]

Henio jeśli jest potrzeba to mogę wrzucić całą ofertę jaką przedstawiam potencjalnym klientom , wędlinki tez są .

[EAnna]

Wędzonek robionych samodzielnie nie widzę

Pytanie było o "obiadek"

[beiot]

mogę wrzucić całą ofertę jaką przedstawiam potencjalnym klientom , wędlinki tez są .

Pewnie by się przydała. Też mam komunistę za miesiąc. :grin:

Zawsze jakiś pomysł można znaleźć.

 

Mój zamówił u mnie wiejski stół

 

Muszę go jednak najpierw zrobić. A na stole będzie:

kiszka, salceson, smalec, noga z szynką, kiełbasy różne, kabanosy, szyneczki z dziczyzny i do tego kiszone ogórki, grzybki, chlebek beny, może jeszcze coś no i coś do popicia np piwko domowe lub sok :wink:

[Darino]

może jeszcze coś no

No tak na smak może być wędzona rybka :rolleyes:

Pozdrawiam

[jackfantom]

Aktualnie pracuje w restauracji Magnolia, polecam jakby ktoś był, bądź mieszkał w pobliżu:

http://www.restauracjamagnolia.pl/index.html , miejsce niezbyt uczęszczane na co dzień, ale za to komunii, wesel i innych zabaw Ci u nas dostatek.

 

Co do menu, podam skomponowane przeze mnie i nie należące do najtańszych, wręcz przeciwnie.

 

Zaczynamy od obiadu:

- rosół z bażanta, podawany ze swojskim makaronem

 

- rolady z dzika z farszem grzybowym

- piersi kaczki faszerowane jabłkami podane w formie pieczeni

- dewolaj z ananasem i serem - dla dzieci i nie tylko

 

- kapusta biała kiszona zasmażana z grzybami

- kapusta czerwona, tradycyjna

- surówka z białej kapusty

- surówka z marchwi z pomarańczą

 

- ziemniaki zapiekane w całości podane z dipem na bazie jogurtu naturalnego i szczypiorku

- kluski śląski z sosem

- ryż z warzywami na ostro

 

Ciasto:

- tiramisu + plus dwa inne wedle uznania

 

Kolacja:

- tatar z łososia

- tatar tradycyjny z dodatkami na sposób polski jak i francuski

 

Gorące dania do wyboru:

- grillowany łosoś z chilli

- udka z kaczki z boczkiem

- polędwica marynowana w winie i świeżych ziołach z grilla - wypieczona według uznania

- bukiet warzyw

- ryż na ostro

 

Zimna płyta:

- pasztet z królika z sosem: żurawina + białe wino + miód

- szynka pieczona w całości

- schab ze śliwką

- wędliny ala parmenskie

- deska serów

- domowe wyroby wędliniarskie i nie tylko

 

Sałatki:

- kapusta pekińska, brzoskwinie, rodzynki - jogurt naturalny + curry

- kurczak, brokuły, parmezan - jogurt nat. z czosnkiem

- polędwica smażona w paskach, marchewka, suszone pomidor, mix sałat - sos balsamiczny

 

Co do napojów alkoholowych, uważam, że do takiego jedzenia grzechem byłoby nie podać wina, wszelakiej maści. A po cichu i nalewczki pasują jak najbardziej.

 

Pozdrawiam i życzę udanej gościny

[madlinka]

Mój zamówił u mnie wiejski stół

o matko, to jak na wesele, ja uważam, że to już lekka przesada, rodzice wymyślają prześcigają się w pomysłach na urządzenie komunii, n prezenty, a przecież nie to jest najważniejsze. Może ja jakaś staromodna jestem ale moja córcia będzie miała skromną komunię.

[jackfantom]

Co do prezentów, to już nie jest lekka przesada, tylko nieogarnięty przepych i brak wyobraźni.

[beiot]

może jeszcze coś no

No tak na smak może być wędzona rybka :rolleyes:

Pozdrawiam

Fakt. Dzięki. Zapomniałem.

Leszcz lub karp wędzony po litewsku. :grin:

 

[ Dodano: Sob 02 Kwi, 2011 22:08 ]

o matko, to jak na wesele

wolę parę wędlinek mu zrobić niż nie wiadomo jakie prezenty. I tak uważam, że na tle kolegów ma pokręcone prośby. Wędlinki zamiast wypasionych prezentów. :rolleyes: To prawie jak deska wędlin tylko w innym wydaniu.

Uważam, że to jest bardziej normalne, acz nie spotykane w takim wieku i czasach.

Nigdy bym nie zamówił mu stołu wiejskiego w lokalu. A tak sam mu zrobię w domku i chłopak będzie zadowolony.

[jackfantom]

o matko, to jak na wesele

To nie moje słowa.

 

A co do stołu wiejskiego to zgadzam się - również nie zamówiłbym w lokalu, znam tą sprawę od kuchni.

[asia50]

czytam to i jestem przerażona oprócz kaszubki to istny horror daniowy mam w maju komunię córki i nie zamierzam wydziczać i za mocno przeżywać żadnych żagielków i duper szmitów ,zwyczajnie atmosfera najważniejsza, a i kuchnia polska pełna zdrowych i niezbyt pracochłonnych przepisów.Obiad tradycyjny a potem swojskie wyroby i wszyscy będą zachwyceni, najważniejsze za bardzo się nie stresować. :wink:

[madlinka]

zwyczajnie atmosfera najważniejsza, a i kuchnia polska pełna zdrowych i niezbyt pracochłonnych przepisów.Obiad tradycyjny a potem swojskie wyroby i wszyscy będą zachwyceni, najważniejsze za bardzo się nie stresować.

i tu się w pełni zgadzam

[beiot]

To nie moje słowa.

fakt nie wiem jak to mogło powstać. Powinno być madlinka :shock:

[miro]

Uff .... i po komunii.

Bieganina taka sama jak przed świętami, a w efekcie jak przyszło co do czego to się okazało że wszystkiego zrobiliśmy za dużo !

Żarełka tyle zostało, że spokojnie mogę za tydzień zrobić drugą komunię, albo i mały zlocik

 

Tak więc nie przesadzajcie z ilością potraw w menu.