Koty, kociaki i inne zwierzaki.

[Henio]

Moje koty przed chwilą walczyły , a obecnie żyją (na kocią łapę) w zgodzie jak po rozwodzie .

[roger]

 

 

Na szczęście zdążyłem przerwać owe zabawy

 

Sadysta ... nieludzki "Pan" ...

Taki unorany szczeniak to przecież kwintesencja psiego szczęścia ... sama słodycz  

[januszfeniks]

 

Na szczęście zdążyłem przerwać owe zabawy

 

Sadysta ... nieludzki "Pan" ...

Taki unorany szczeniak to przecież kwintesencja psiego szczęścia ... sama słodycz

 

Wim i ciesze się bardzo że na swej drodze nie spotkała czegoś wiecej co by jej do szczęścia brakowało

Edytowane 6 Czerwca 2016 przez januszfeniks

[zzzt]

pora rera

porarera ksu

reraksu...

[qba-69]

Blacky skończył trzy lata, więc pochwalę się jego urodzinowymi fotkami

 

W wędzarniczym królestwie gospodarza  Kto zgadnie jakie gatunki drewna widać na zdjęciu?

 

Trzy latka i ani jednego siwego włosa  

 

Tak pięknie uśmiecham się do zdjęcia  

 

A tak grzecznie podaję łapkę

[kwlj]

Ładniutki Łobuziaczek :-) 

[grizzly]

Blacky skończył trzy lata, więc pochwalę się jego urodzinowymi fotkami

 

W wędzarniczym królestwie gospodarza  Kto zgadnie jakie gatunki drewna widać na zdjęciu?

100_0596.JPG

 

Trzy latka i ani jednego siwego włosa  

100_0604.JPG

 

Tak pięknie uśmiecham się do zdjęcia  

100_0605.JPG

 

A tak grzecznie podaję łapkę

100_0608.JPG

A ja siem zastanawiam,

czy jest bardziej inteligentny od kocurka?     

.

[Gość ArkoGdynia]

A mojego psiura wczoraj chyba coś "pokręciło".... 

 

 

albo trzeba egzorcystę wezwać....       

 

A tak na poważnie to pozycje w jakich śpi nasz "wariat" to czasami są tak pokraczne że człowiek się zastanawia ..."że też jest jemu wygodnie.... i jak on może tak spać  "      

[grzech25]

Pozycje śpiochów bywają zacne - fakt

[electra]

Tak sypiaja tylko wyluzowane psiaki co czuja sie komfortowo i sa szczesliwe :-)

Tak sypial nasz maly bieluch

 

a jak zabraknie poduszki to potrafi i tak

[Henio]

W naszym życiu i naszych ulubieńców nadchodzą trudne chwile.

Dziś w południe zakończył jedno z sześciu żyć mój ukochany kot Lotos . Przeżył z nami wspólnie dzwadzieścia lat . 

Nie pozwoliłem na "pomoc" weterynarza , by przyśpieszyć Jego żywot . Zmarł naturalnie i tylko przez dwa dni szukał kącika by nikomu nie przeszkadzać . 

 

Żal a i jednocześnie ulga , bo żyło się Jemu i nam z nim dobrze .

 

Wczoraj jeszcze zrobiłem fotkę .

[Maciekzbrzegu]

Smutno to nasi mniejsi członkowie Rodziny

Edytowane 7 Lipca 2016 przez Maciekzbrzegu

[qba-69]

Henio wyrazy współczucia To przykre, kiedy nasi przyjaciele nas opuszczają.

[Violka]

Lubie koty i psy. Czasem koty gdy śpią to tak mruczą. Tez po spaniu fajnie naciągają kręgosłup, wypinają tyłek do góry a potem robią garba. Ludzie od kotów powinni sie uczyć gimnastyki. 

[Małgoś]

Heniu..  wiem jak to boli ,gdy czworonożny przyjaciel odchodzi..  . Trzymaj się..

[chudziak]

Heniu - Lotos teraz będzie łapał myszki w krainie wiecznych łowów - rozumiem Twój smutek

[januszfeniks]

Dwa tyg. temu ktos potrącił autem starszą  sunię ... Miała z 15 lat.

 Nie stało sie to na ulicy a na posesji. Wówczas nie było nikogo w domu i sądzimy że ktoś był autem pod naszą nieobecność. Sunia odeszła po dwóch dniach męki. Miała obrażenia wewnętrzne i jeździłem po weterynarzach w nocy aby jej skrócić cierpienie . Jedni nie odbierali telefonów a dwóch odmówiło uśpienia. O 5 rano odeszła. Moze to dziwne, ale lżej mi na sercu się zrobiło.   Niech szczęście lepiej dopisze tym którzy ją potrącili bym sie nie dowiedział kto to zrobił.  

A młoda sunką rośnie i rozrabia. Pilnować co krok trzeba.... Na razie padają jej łupem klapki co można przeboleć Ale klombu róż juz serce zabolało.... Pozostały tylko kikuty po różach i płatki na około   Masakra...   Ale widziałem u Ani  wzrok zabójcy... Jej róże!!!???   Na szczęście z sunią nie spaliśmy na trawniku  Miała kobieta litość

Edytowane 9 Lipca 2016 przez januszfeniks

[Małgoś]

 

 

rośnie i rozrabia. Pilnować co krok trzeba....

 

Chyba  czas najwyższy na szkolenie PT (pies towarzysz)       .

Psinka cudnej urody.

[kwlj]

Dwa tyg. temu ktos potrącił autem starszą  sunię ... Miała z 15 lat.

 Nie stało sie to na ulicy a na posesji. Wówczas nie było nikogo w domu i sądzimy że ktoś był autem pod naszą nieobecność. Sunia odeszła po dwóch dniach męki. Miała obrażenia wewnętrzne i jeździłem po weterynarzach w nocy aby jej skrócić cierpienie . Jedni nie odbierali telefonów a dwóch odmówiło uśpienia. O 5 rano odeszła. Moze to dziwne, ale lżej mi na sercu się zrobiło.   Niech szczęście lepiej dopisze tym którzy ją potrącili bym sie nie dowiedział kto to zrobił.  

A młoda sunką rośnie i rozrabia. Pilnować co krok trzeba.... Na razie padają jej łupem klapki co można przeboleć Ale klombu róż juz serce zabolało.... Pozostały tylko kikuty po różach i płatki na około   Masakra...   Ale widziałem u Ani  wzrok zabójcy... Jej róże!!!???   Na szczęście z sunią nie spaliśmy na trawniku  Miała kobieta litość

 

Co za śliczości !!!!! I te uszy postawione !!! 

[Henio]

http://www.polubish.pl/upload/images/large/2016/07/kiedy_zona_gotuje.jpg

[wiejas]

Coś w tym jest Henio. Coś w tym jest.

A to moja kicia drzemie

[roger]

Wczoraj odeszła od nas we śnie nasza przyjaciółka Sara ON-a "nad pies, prawie człowiek" okaz zdrowia, mądrości i wesołości 8 maja skończyła 2 lata.

W piątek rano miała styrylizację ... wszystko było super już w sobotę super sie goiło sunia zachowywała się jakby nic się nie stało ... wczoraj rano niestety nikt nie cieszył się na mój widok ...

W domu rozpacz i potworny moralniak ... zabiliśmy naszą kochaną przyjaciółkę ... cholernie nam z tym źle jest potwornie cicho pusto i smutno

 

Tapniete z GT-I9500

[qba-69]

roger bardzo smutne  

[JaGra]

Robert współczujemy.

[electra]

Przykro ...  sama mam 2 latka i nie wyobrazam sobie go stracic