Nie tylko śledzie!!

[maly-maly]

Agi obiecałem przepis na marynowany imbir.

Kaziu bardzo dziękujemy :grin: na pewno zrobimy

[Kruszynka]

czy może domyślasz się co z tym kolorem

Haniu nie wiem,u mnie zawsze różowieje i kolorku nabiera w miarę upływu czasu . Może za krótko trzymasz w temperaturze pokojowej.Zresztą nie kolor jest tu ważny,ale smak i cena .No i oczywiście brak jakichkolwiek konsrewantów.

[sverige2]

Ja zrobiłem w słoiczkach od dżemu, i po roku w lodówce zjaśniał zupełnie, ale smak i jakość bez zmian, wciąż jest doskonały, i mocny jak diabli.

[Kruszynka]

Właśnie wróciłem z działki po wedzeniu świątecznych smakołyków .

Wczoraj dokonało się wiązanie,pakowanie w siatki i ociekanie + produkcja kiełbaski marki kiełbaska :wink:

Dzisiaj skoro świt :lol: /godz. piąta minut trzydzieści/udałem się do Stężycy.Temperatura -8.Krajobraz jak na zdjęciach :grin:

Zero oznak wiosny,żurawi nie słychać :sad: /zawsze o tej porze darły się jak szalone/nawet bazie tylko na tych gałązkach od strony wschodu.A na trzcinami krążą jak gołębie ogłupiałe kaczki wraz z kaczorami,bo jeziora pod lodem i kochać się nie ma gdzie :lol:

Pracę zacząłem od odkopania wędzarni :devil:

Ale rozpalenie i wygrzanie przebiegło sprawnie.Dalszy ciąg relacji za chwilę bo fotosik "zastrajkował"

 

[ Dodano: Wto 26 Mar, 2013 18:39 ]

O godz,9-tej wędzarnia już wygrzana i załadowana,Osuszanie było bardzo krótkie /30 min/.

A ta kość schabowa przeznaczona na grochówkę już się nie zmieściła :lol:

Jak jak pisał AndyAndy zimowe wędzenie to sama przyjemność.Sterowanie dymem precyzyjne,utrzymywnie żądanej temperatury łatwe a jeszcze do tego słoneczko :lol:

Sama radość :lol: :lol: :lol:

Po 2,5 godzinie kiełbaska marki kiełbaska już była dobra :thumbsup:

A po 5,5 godz.wszystko już było uwędzone :lol:

 

Kolorek wyszedł przepiękny.Wędziłem olchą z niewielką ilością buka

I tylko nadreptć się trzeba było :wink:

http://images10.fotosik.pl/3773/1f56c38749550e14med.jpg

[Kruszynka]

Zapomniałem dodać,że dwa boczki poszły do zamrażarki,dwa się już uparzyły,szyneczka uparzona,baleroniki i kawał polędwicy właśnie w garze przebywają na co czeka część kiełbaski.Pozostałe kiełbaski podsuszają się na kiju,a polędwiczka będzie na surowo :thumbsup: W piątek kolej na białą i możemy świętowć :lol:

[karolszymczak]

Kruszynka, ależ dróżkę wydeptałeś :lol: nachodziłeś się ale widać warto było :clap:

[andrzej k]

A po 5,5 godz.wszystko już było uwędzone :lol:

 

Kruszynko wędzonki super :clap: Akurat do dębowej :thumbsup: :grin: zamiast ogórasa , choć i ogórek też dobry . :grin:

 

 

Gorąco pozdrawiam

[Kruszynka]

Akurat do dębowej

A dlaczego do dębowej :wink:

[Kruszynka]

Bo kolor nazywa się złoty

No to goldwasser by się nadał :thumbsup: :lol:

[andrzej k]

A dlaczego do dębowej :wink:

Takie szybkie skojarzenie które przypominało mi nasze przywitanie . :grin: na działce Kaziku .

 

Pozdrawiam

[Kruszynka]

Takie szybkie skojarzenie które przypominało mi nasze przywitanie

...i wszystko jasne w temacie :lol:

[nestor]

Ale te kolory wędzonek są bajeczne.Można tylko pozazdrościć.

[_Krzysztof_]

Po 2,5 godzinie kiełbaska marki kiełbaska już była dobra :thumbsup:

supeer to są widoki :thumbsup: , ja dopiero wedzenie w piątek czyli nici z próbowania

[mtomaszko]

Zapomniałem dodać,że dwa boczki poszły do zamrażarki,dwa się już uparzyły,szyneczka uparzona,baleroniki i kawał polędwicy właśnie w garze przebywają na co czeka część kiełbaski.Pozostałe kiełbaski podsuszają się na kiju,a polędwiczka będzie na surowo :thumbsup: W piątek kolej na białą i możemy świętowć :lol:

chciałbym dopytać jak długo wędzisz, jaka temp, i potem jak długo sparzasz?

[Kruszynka]

chciałbym dopytać jak długo wędzisz

W relacji z wędzenia podałm jego czas dla kiełbasy i dla pozostałych wyrobów.

Temperatury-osuszanie nie przekroczyłem 30 st.

Wedzenie: ok. 40 st., ostatnia godzina 50-60 st.

Czas i temperaturę w tym wypadku wymusiła pogoda :lol:

Generalnie jeżeli nie robię jakiegoś wyrobu o konkretnej nazwie i w/g przepisu to wędzę do uzyskania takiego koloru wędzonki jaki mi odpowiada :lol: .

 

[ Dodano: Sro 27 Mar, 2013 17:17 ]

A jeszcze parzenie-czas do uzyskania temp.w granicach 68-69 st., w/g wskazówek naszych profesorów :lol:

[Kruszynka]

Biała kiełbasa gotowa / 2,5 kg.-skromny detalista jestem :wink: / ,teraz do parzenia :lol:

 

 

 

 

Mięsko już zamacerowane i zasznurowane gotowe do dalszej obrabiania :lol:

 

Pieczeń z dzika /dalej po obsmażeniu i podpieczeniu będzie dochodziła w cieście francuskim/

 

 

 

 

Udziec indyka macerowany według przepisu Małgoś

 

 

Jola pasztet i zylc już zrobiła,na jutro zostały tylko sałatki / w tym moja ukochana wiosenna/,pascha,sos tatarski , żurek i babka.Mazurek to zadanie dla córci a wnuczce to tylko już pisanki zostaną do roboty :lol:

[Kruszynka]

Dalszy ciąg przygód pieczeni z dzika :lol:

Po zesznurowaniu została obsmażona na ostrym ogniu ze wszystkich stron,podlana wodą i pdduszona do miękkości pod przykryciem na maleńkim ogieńku.

 

Po uduszeniu pieczeń prezentowała się tak:

Słoninka została usunięta,a pieczeń zawinąłem w ciasto francuskie kładąc na spód plastry wędzonego boczku.Piekło się to w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez 30 min.do nabrania odpowiedniego kolorku przez ciasto :lol:

Po wyjęciu z piekarnika pooddychało sobie kilka chwil i zostało pokrojone na porcje.I tu wyszedł mój błąd,bo pieczeń była mięciutka ,ale boczek kroił się z trudem i powodował kruszenie się ciasta.Pieczeń została podana z tłuczonymi ziemniaczka,borówkami z gruszkami i buraczkami.Sos z pod pieczeni został zagęszczony odrobiną mąki i zaprawiony śmietaną 30 %.

 

Pieczeń spotkała się z uznaniem ze strony konsumentów rodzinnych :wink: ,była bardzo aromatyczna i krucha :thumbsup:

 

A udziec indyka macerowany w zalewie Małgoś też był rewelacyjny.tak że obiad mogę uznać za udany :lol:

 

[andrzej k]

Słoninka została usunięta,

 

:sad:

 

Sos z pod pieczeni został zagęszczony odrobiną mąki i zaprawiony śmietaną 30 %.

 

:lol:

 

,była bardzo aromatyczna i krucha :thumbsup:

 

:thumbsup: :grin: :clap:

 

A udziec indyka macerowany w zalewie Małgoś też był rewelacyjny.

Na pewno tak . :clap:

Ja jednak jak mogę to wybieram dziczyznę :lol:

 

Pozdrawiam Świątecznie

[Małgoś]

Cieszę się Kaziu ,że moja recepturka na marynatę do indyka się przydała :grin: .

[Kruszynka]

andrzej k, to że została usunięta nie oznacza,że wyrzucona :lol: znalazł sie na nią amator :lol: :lol:

Cieszę się Kaziu ,że moja recepturka na marynatę do indyka się przydała

Jest naprawdę godna polecenia !!!!. :clap: :clap: :clap:

[Kruszynka]

No i po świętach :lol: pozostały wspomnienia i fotki.

Na półmiskach można zobaczyć teraz przekroje moich wędlin.Szynka wyszła w tym roku bez zarzutu /słoność,kruchość,soczystość :clap: :clap: sam sobie :lol: /,baleron z jakimś obcym "posmakiem"/chyba wina surowca /,polędwice zarówno surowa jak i parzona bez zarzutu :lol:

Pasztet Joli jak zawsze wspaniały :thumbsup:

 

Królowa stołu czyli biała parzona i smażona , z cebulką :thumbsup:

 

 

Oczywiście jaja i zylc - obowiązkowo

 

 

Śledzie i sos tatarski - obowiązkowo :lol:

 

 

Różnorodne sałatki w tym "wiosenna"

 

 

Ze słodkości na uwagę zasługuje mazurek upieczony przez naszą córeczkę !!!

Brakująca na fotce część została zarekwirowana przez Zięcia,który miał to "szczęście",że o godz.18. 00 w Wielką Sobotę wypłynął z Gdyni :sad:

 

 

No i na koniec pascha wykonana przez Jolę :thumbsup: :clap:

 

 

No i teraz problem,jak się pozbyć tych wchłoniętych kalorii.W planie były prace wiosenne na działce,ale chyba dopiero za dwa tygodnie będzie można o tym pomyśleć :grin:

[Romax]

ładne i bardzo smakowicie wyglądające wyroby :clap: :clap: :clap:

[@halusia@]

No i teraz problem,jak się pozbyć tych wchłoniętych kalorii.

Kaziku... jak tu się powstrzymać od takich pyszności :wink:

 

Wszystko wygląda wyśmienicie... Mazurek :thumbsup: , Pascha.. :thumbsup: aż wstyd się przyznać jeszcze nigdy nie robiłam , ale jadłam w wykonaniu innej osoby.

O wyrobach nie wspomnę :clap:

[karolszymczak]

Kruszynka, Ładnie przedstawiłeś swoje Święta super dania i super fotki a jeśli chodzi o kalorie to spalisz je na spływie kajakowym :lol:

[Henio]

No i teraz problem,jak się pozbyć tych wchłoniętych kalorii.

http://www.fafle.pl/img/upload/20120622161310.jpg