Nie tylko śledzie!!

[roger]

Jeszcze chwila i po oscypki będziemy walić nad Bałtyk a po dorsza i śledzia do Zakopca

[Kruszynka]

 

 

a po dorsza i śledzia do Zakopca

Takiego śledzia w śmietanie jakiego serwowali kiedyś tam w "Kryształowej" na Krupówkach to nigdy póżniej nie jadłem /Nawet moja domowa specjalistka od tej potrawy takich wyżyn nie osiąga /

A najtańszego wędzonego łososia /całkiem poprawnego w smaku /to kupiłem w rybnym na Kościuszki /wejście przez cukierniczy    /też w Zakopcu

 

 

Jeszcze chwila i po oscypki będziemy walić nad Bałtyk

Za  mało u nas baranów to i owiec niewiele

[roger]

 

 

Za  mało u nas baranów to i owiec niewiele

 

Baranów to pewnie dostatek jak wszędzie a owce do robienia oscypka nie są niezbędne Kaziu  

[Kruszynka]

 

 

a owce do robienia oscypka nie są niezbędne Kaziu

Ale już ich mleczko tak.Zawsze jednak możemy coś a"la łoscypek wyprodukować.

[Kruszynka]

Serwatka na ricottę zakwaszona i odstawiona .

Z wczorajszej włóczęgi po Kaszubach kilka pstrągów wpadło mi w łapki to dzisiaj taki obiadek z parowara mi wyszedł

 

 

A że serowo się zrobiło to i sos był serowy   z koziego serka zresztą .

Pozostałe pstrągi w galarecie wylądowały.

[Kruszynka]

I wszystko jasne.

Z trzech litrów mleka :

508 g korycińskiego

164 g ricotty

+ serwatka z której dzisiaj zupkę uwarzę

Jestem pod wrażeniem

Koryciński do lodóweczki powędrował.Zaczyna mi się ten "sport" podobać .

[PePe]

Ale wiesz o tym że koryciński powinien przez 2 - 3 dni leżakować w temp. pokojowej?

[Kruszynka]

 

 

Ale wiesz o tym że koryciński powinien przez 2 - 3 dni leżakować w temp. pokojowej?

 

Właśnie spokojnie leżaczkuje.Z tą lodówką to z przyzwyczajenia pojechałem.

[Kruszynka]

Zupka ugotowana i nadjedzona - można ją chrzanową nazwać

 

 

Jutro zamiast białej, jajko i twaróg dodam .

 

 

[andrzej k]

 

 

I wszystko jasne.

 

 

Widać to na fotkach

 

 

 Gorąco pozdrawiam

[Kruszynka]

Andrzej a co do wydajności ?...bo Krzysiu mi na fb napisał że taka ilość to tylko od wściekłych krów.Nie mam na ten temat wiedzy ?

[andrzej k]

Książkowa wydajność to około 10% nawet może być trochę więcej . Ja o tej porze roku nawet nie mam 10% .  Kiepskie jedzenie mało białka w mleku no i zimowa pora zapewne słabsza przemiana u krówek .

 

 

 Pozdrawiam

[Kruszynka]

Czyli mleko jakim dysponowałem jest dobre.Ważna informacja bo u tej pani od lat kupuję nabiał.

[BazylWidzew]

 

 

Z trzech litrów mleka : 508 g korycińskiego 164 g ricotty

 

Super wydajnośc

 

 

 

Zupka ugotowana i nadjedzona - można ją chrzanową nazwać

 

Kaziu można prosic o przepis, bo ja serwatke tylko używam do chleba i psom kasze gotuje.

[Kruszynka]

Bazylku można tak jak żurek gotować.Zamiast zakwasu dajesz serwatkę i to wszystko.W tej konkretnej zupce dodałem 1/2 słoiczka przesmażonego razem z cebulką i boczusiem chrzanu.Potem odrobina śmietany ...i gotowe.Jak chcesz to mogę dokładny przepis zamieścić.

[BazylWidzew]

Dzięki kumam jak zrobic

[Gregtom]

 

 

Ale wiesz o tym że koryciński powinien przez 2 - 3 dni leżakować w temp. pokojowej?

Podepne sie jesli mozna pod Kruszynkowy wyrob serka..

Moj lezakuje juz 5 dzien na "kratce". Dziennie obracam go raz - dwa razy.

Ser jest fajnie obeschniety i przybiera barwe zoltawa..  

Robilem go z mleka sklepowego (5L) ostroznie pasteryzowanego, o zaw.tl 3,5 %..

 

Pytanie, co dalej.. Ser odpoczywa w dosc zimnej kuchni na szafce.. (temp. 12 - 16 st..

[Kruszynka]

 

 

Moj lezakuje juz 5 dzien na "kratce".

Mój chyba nie doczeka coraz łakomiej na niego spozieram

[Gregtom]

Kazimierzu.. Albo juz Twojego serka nie ma..? 

Na dowod ze jest, to pokaz fotke..!

No i co ja mam teraz z moim robic... pakowarka ? 

[Kruszynka]

No i co ja mam teraz z moim robic... pakowarka ?

 

 

Mnie się nie pytaj bo ja pierwszy raz robiłem

 

 

Na dowod ze jest, to pokaz fotke..!

 

 A proszę bardzo

 

 

Masz jako gratis fotkę kanapek z dzisiejszej kolacji

 

 

przy laptopku pożartych .

 

[MariuszB]

Bazylku można tak jak żurek gotować.Zamiast zakwasu dajesz serwatkę i to wszystko.W tej konkretnej zupce dodałem 1/2 słoiczka przesmażonego razem z cebulką i boczusiem chrzanu.Potem odrobina śmietany ...i gotowe.Jak chcesz to mogę dokładny przepis zamieścić.

Jejku, jak u mojej mamy :clap:

Dzięki za przypomnienie tego smaku z dzieciństwa.

Edytowane 22 Stycznia 2016 przez MariuszB

[electra]

@Gregtom, ja mam jeden zapakowany prozniowo i lezakuje w lodowce juz chyba ze 3 miesiace , nic sie z nim nie dzieje wyglada tak jak byl zapakowany zadnej plesni nie widze ..musze chyba rozpakowac i posmakowac a reszte zapakowac na dalsze lezakowanie. 

[Gregtom]

 

 

mam jeden zapakowany prozniowo i lezakuje w lodowce juz chyba ze 3 miesiace

Tak, ale ten moj ma teraz piec dni. Skorka jest sucha oraz oczywiscie bez plesni..

Niewiem czy powierzchnie lekko zwlilzyc slaba solanka , czy tez dalej ma podsychac..

Kuchnia chlodna i za duzo wilgoci tam nie mam..

[electra]

Ja zapakowalam moj jak wlasnie skorka lekko podeschla ,bo nie wiedzialam co dalej robic ,a sama nie zdazylabym zjesc bo mialam jeszcze jeden niedojedzony

[Kruszynka]

Do "śledzika" jeszcze trochę czasu ale u nas śledzie w ciągłym użyciu 

 

Śledzie wyciągnięte z balkonu /żeby nie powtarzać pytań - 7 piętro / już przerobione i częściowo skonsumowane.

Sałatka ze śledziem.

Składniki to ugotowane ziemniaki,pokrojone i jeszcze ciepłe polane olejem lnianym.

Pokrojona w kostkę spora gruszka.

Pokrojona w kostkę szalotka i czerwona cebula /latoś obrodziła i mam jeszcze kilka z własnego zbioru /

1/2 puszki ciecierzycy

Ogórek konserwowy /ostry /pokrojony w kostkę.

Kilkanaście korniszonków w całości

Duży ząbek czosnku.

Pieprz z kolendrą,szczypiorek

Sos

Dwie łyżki majonezu,łyżka musztardy,jeden mlecz,troszkę podostrzonego papryczką  oleju.Wszystko zmiksowane.Wymieszane,schłodzone,posmarowane łyżeczką majonezu i na stół.

 

 

 

Jeden śledzik w sosie z mlecza,śmietany,majonezu,cebulki,czosnku,ostrej papryczki z dodatkiem pieprzu curry i odrobiny miodu trafił dzisiaj na stól w towarzystwie gotowanego w mundurku ziemniaka.

 

Zupka buraczana do tego była, na zakwasie własnej produkcji....na talerzu podana

 

 

Ponieważ została 1/2 puszki cieciorki to sobie pastę do pieczywka machnąłem.

Skład to ciecierzyca,awokado,szalotka,czosnek,suszone pomidory,kilka listków bazyli,kilka kropel tabasco,olej sezamowy,olej chili,odrobina miodu,sól,pieprz,przyprawa z Izraela przywieziona.

 

 

Na drugie śniadanko w sam raz