Kiełbasa bez wędzenia - da się?

[trutlen]

Witam,

jak w temacie - da się zrobić? Pewnie się da, ale jak najlepiej? I nie chodzi mi o szynkowar czy coś w osłonce barierowej, chociaż tak też spróbuję, ale o porządną cienką kiełbasę...

Jako że przez jakiś czas nie mam co liczyć na własną wędzarnię, a straszie mnie kusi własna kiełbaska, zastanawiam się nad spróbowaniem czegoś takiego...

Czy wystarczy trzymając się przepisu pominąć tylko proces wędzenia? Czy wydłużyć czas parzenia? A może lepiej w piekarniku? Przez jakiś czas w niższej temperaturze, potem dopiec - coś naśladującego przebieg temperatur przy wędzeniu?

Zastanawialiście się nad czymś takim? A może ktoś próbował?

[chłop z warmii]

Otrzymasz kiełbasę białą.

W zależności od receptury będzie w różnym smaku.

Można kupić sól wedzoną,gdy ją zastosujesz w smaku poczujesz wędzoną kiełbasę,natomiast kolor jej będzie dalej biały.

Słyszałem onegdaj,że kolor można zmienić,mocząc kiełbasę w herbacianej

esencji.Musisz próbować.

pozdrawiam

[zetes]

Cześć.

Ja także nie mam jeszcze własnej wędzarni a ciekawość mnie paliła jak diabli to postanowiłem zrobić białą kiełbaskę. Była super i choć popełniłem kilka błędów które uświadomili mi na forum fachowcy to teraz wiem co potrafię.

Zachęcam do eksperymentu.

Pozdrawiam.

[miro]

Można "uwędzić" a raczej spróbować tak:

 

Patelnie wyłożyć folią aluminiową tak aby wystawała poza brzeg.

Na folię nasypać w równych ilościach i wymieszać:

 

-herbata czarna w wiórkach

-ryż

-cukier brązowy

 

Na górę kładziemy znowu folię i zwijamy ranty z pierwszą warstwą foli tak aby mieszanka była szczelnie zamknięta.

Rozgrzewamy patelnie na maxa a na górę foli kładziemy to co chcemy uwędzić.

Przykrywamy szczelną pokrywką.

"Wędzimy" ok 0,5h.

 

Ciekawy jestem jak by to wyszło z wiórkami wędzarniczymi zamiast mieszanki.

 

Miro

 

Ps. Strasznie się dymi tak więc robicie to na własną odpowiedzialność. :grin:

[abratek]

Otrzymasz kiełbasę białą...

...

Można kupić sól wedzoną...

...

Słyszałem onegdaj,że kolor można zmienić,mocząc kiełbasę w herbacianej

esencji.

kiedyś Dziadek pisał że będzie to "kiełbasa na biało"

...

można - Miro kiedyś miał ... @MIRO - dodaj do sklepu

...

można dodać barwnika ... tfu, o czym ja piszę (choć nie każdy jest chemią)

[trutlen]

Otrzymasz kiełbasę białą.

W zależności od receptury będzie w różnym smaku.

 

a ciekawość mnie paliła jak diabli to postanowiłem zrobić białą kiełbaskę

No, białą surową też zrobiłem, ale jak można zrobić, żeby nie była surowa :wink: ?

Czytałem już też opisywane tutaj (nie pamiętam, niestety, czyje) próby wędzenia na kuchence w grillu, ten pomysł Miro też ciekawy, ale nie mam chyba aź tak wyrozumiałej żony... :grin: Nawet biorąc pod uwagę, że przymierzamy się do remontu kuchni :grin: chyba by tego nie wytrzymała.

No, chyba spróbuję coś zakombinować z piekarnikiem.

[Maxell]

Na stronie głównej, na samym dole masz opis wędzenia szynki na grillu. Z kiełbaską będzie dużo prościej i szybciej.

[chłop z warmii]

żeby kiełbasa białaq nie była surowa,należy ją sparzyć lub upiec.

To wszystko.

pozdrawiam

[DZIADEK]

Kiełbasy na biało to nic nowego w każdym sklepie są . Zrobić dla siebie nić trudnego tak jak inne kiełbasy. Po nadzianiu niech sobie po wisi na kijach 1-3 godz.przechodząc okres osadzania. Później zamiast do wędzarni do gorącej wody o temp. 72-75stC. parzymy w tej temp. od 20 do 25 min przy grubych kiełbaśnicach do 30min. Ważne by wewnątrz osiągnęła 72st C. W ten sposób zabijemy bakterie odpowiedzialne za zielenienie kiełbasy.Po sparzeniu kiełbasę wieszamy na kije by wystygła nabierając kształtu właściwego dla kiełbas w kiełbaśnicach, możemy jeść również gorącą. Po wychłodzeniu możemy podsuszyć jak kto lubi przy kaloryferze,Ważne by ograniczyć dodatek wody do tych kiełbas do minimum . W sklepach jest masa kiełbas które nie widziały wędzarni i dymu,.Brak własnej wędzarni nie jest przeszkodą by dla siebie robić własne wędliny . Zamiast szybkowarek używać możemy jelita poliamidowe. Pozdrawiam

[trutlen]

DZIADKU, dzięki serdeczne. Właśnie takich informacji szukałem... :smile:

[tadzio]

trutlen-mi jak włączyło się ssanie na kiełbasę domowąa chłody nie pozwalały na rozpalenia w moim "piecu babajagi" zrbiłem tak:

przepis "Kiełbasa Dziadka" i zamiast wędzarni piekarnik (elektryczny) powieśiłem ją na pręcie od rożna tak jak w wędzarni ustawiłem temperaturę na 75 st (bo to najniższa jaką mogę ustawić) i tak dwie godzinki. Na balkon do schłodzenia udało mi się donieść tylko połowę - polecam i pozdrawiam.