arkadiusz Opublikowano 31 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij #51 Opublikowano 31 Grudnia 2011 peklowalem na mokro 4 dni i nastepnym razem bede peklowal na sucho 3 dni Mięso na salcesony ogólnie rzecz biorąc pekluje się na mokro,ale próba darmo :grin: A może zrób tak jak ja za co zresztą zostałem lekko skrytykowany i słusznie.Ja do gotowania dodaję trochę peksoli dla uzyskania koloru a solę odmierzoną dawka przed włożeniem do maćka.Ponieważ mam już okreslona dawkę soli to salceson zawsze wychodzi w sam raz. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6488-wyroby-dziery/page/3/#findComment-193164 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 31 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij #52 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Mięso na salcesony ogólnie rzecz biorąc pekluje się na mokro,ale próba darmo :grin:ale niekoniecznie :tongue: ... to nie jest zakazane oczywiście zaraz powiesz że są lepsze :lol: - i będziesz miał rację bo mimo wszystko jest mniej kłopotów z obieraniem, dobrze wymacza sie z krwi... tylko te problemy z gotowaniem głów :wink: ale jak się trzaska z 10 kilo na raz i ma garnek to nie taki znów problem :grin: Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6488-wyroby-dziery/page/3/#findComment-193165 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 31 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij #53 Opublikowano 31 Grudnia 2011 peklowalem na mokro 4 dni i nastepnym razem bede peklowal na sucho 3 dni A nie możesz dać mniej peklosoli do tego peklowania na mokro.Kiedyś musisz trafić w swój smak Nie wiem jak Wy ale ja w każdym wyrobie chyba inną słoność lubię :rolleyes: Pozdrawiam :wink: P.S. Każdy wyrób - wędliny, podrobowe, kiełbasy, zupy, itp. Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6488-wyroby-dziery/page/3/#findComment-193166 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 31 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij #54 Opublikowano 31 Grudnia 2011 A nie możesz dać mniej peklosoli do tego peklowania na mokro.Kiedyś musisz trafić w swój smak Nie wiem jak Wy ale ja w każdym wyrobie chyba inną słoność lubię :rolleyes:na święta robiłem "trochę" salcesonu :blush: ... głowy, golonki i skóry peklowałem "na szybko" w solance o stężeniu 1,5kg/10l 4 dni..... potem mycie i moczenie jakieś 15 minut gotowanie - i tu też ma znaczenie ile wody mamy :rolleyes: ja miałem niewiele bo w garze dość ścisło było.... ostatecznie jeszcze sypnąłem soli że po spróbowaniu miałem stracha czy nie za słone.... - ostatecznie stwierdzono że mogło by być "ciutek słońsze" :rolleyes: choć dla mnie sololubnego jest prawie akurat no cóż.. ale robiłem dla kilku osób więc lepiej było nie do solić :rolleyes: Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6488-wyroby-dziery/page/3/#findComment-193172 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 31 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij #55 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Robiąc salceson zawsze próbuję słoności przed niadzianiem w osłonki . Ma być za słone do nadziewania w żołądek wp. lub pęcherz .Podczas parzenia część soli pochłonie osłonka i woda do parzenia . Jak robimy słoikowy to wiadomo , mniej solimy, ale pamiętajmy o jednym , ciepłe wydaje się za słone , jednak po wystudzeniu jest w sam raz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6488-wyroby-dziery/page/3/#findComment-193175 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 31 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij #56 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Henio, my to wiemy (zazwyczaj) ale to wyczucie czasem zawodzi :grin: Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6488-wyroby-dziery/page/3/#findComment-193197 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziera Opublikowano 31 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #57 Opublikowano 31 Grudnia 2011 No moze i dam mniej soli do peklowania,ja dalem wg tabeli i jest baardzo za slono.A czy teraz sie da jeszcze cos z tym zrobic?Zaraz zostane zbesztany ale przez mysl mi tylko przemknelo zeby wyciagnac salceson z "opakowania" i jeszcze raz wrzucic go do wody i zagotowac.Wiem wiem zaraz sie posypia posty ze oszalalelm.Ale taka mysl mi przeszla bo ta slonosc mi troche przeszkadza. Cytuj Nigdy się nie poddawaj nawet jeśli wszystko sprzysięga się przeciw tobie Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6488-wyroby-dziery/page/3/#findComment-193225 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chłop z warmii Opublikowano 31 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij #58 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Krój salceson połowę cieniej a chleb połowę grubiej i smaruj chleb grubo masłem a salceson majonezem.I po kłopocie.Pamiętaj starą zasadę-z dobrego materiału zrobione,choć nieudolnie,zjeść trzeba. :grin: Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6488-wyroby-dziery/page/3/#findComment-193237 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziera Opublikowano 31 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #59 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Jak nie będziesz dał rady zjeść to możesz "Bee Gees" ugotować :grin: Pozdrawiam :wink:Oj Gonzo tylko ze klopot w tym ze Bee Gees jest ugotowany hehe. Cytuj Nigdy się nie poddawaj nawet jeśli wszystko sprzysięga się przeciw tobie Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6488-wyroby-dziery/page/3/#findComment-193242 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziera Opublikowano 31 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #60 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Zamrozić, będzie na następny.A tak swoją drogą też się zastanawiam czy nie można zawartości ugotować jeszcze raz w większej ilości wody, dodać żelatyny, dosmaczyć i znowu do drugiego "kindziuka" albo osłonki. Ja kiedyś kotlety mielone myłem pod kranem jak bardzo, bardzo gęstą zasmażkę zrobiłem.Potem znowu do gotującego bulionu i nowa zasmażka.Wyszło dobrze :grin: :lol: Pozdrawiam :wink:No przyznam ze zrobilem probe z mala iloscia i jak narazie wyglada niezle a jak ostygnie( tak jeszcze z godzinke moze) to napisze jaki efekt.Jestem dobrej mysli. Cytuj Nigdy się nie poddawaj nawet jeśli wszystko sprzysięga się przeciw tobie Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6488-wyroby-dziery/page/3/#findComment-193251 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 31 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij #61 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Krój salceson połowę cieniej a chleb połowę grubiej i smaruj chleb grubo masłem a salceson majonezem.Do rady tej dodałabym jeszcze jeden składnik: smak kwaśny, który redukuje słoność. Musztarda i ocet byłyby dobrym dodatkiem do słonawego salcesonu :smile: . Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6488-wyroby-dziery/page/3/#findComment-193297 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziera Opublikowano 3 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #62 Opublikowano 3 Stycznia 2012 A ja zrobilem po swojemu,Zagotowalem jeszcze raz salceson az sie "rozpuscil" na kawalki i troche go obgotowalem 10 minut i wyplukalem na drobnym sitku w czystej wodzie.Pozniej doprawilem na nowo kminkiem,pieprzem i czosnkiem,dodalem 400 ml zelatyny na 2.5 kilo wyrobu ,wsadzilem do "wora" i do kapieli goracej.Wyszedl przepyszny,zero slonosci,jestem mega zadowolony.PZDR. Cytuj Nigdy się nie poddawaj nawet jeśli wszystko sprzysięga się przeciw tobie Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6488-wyroby-dziery/page/3/#findComment-193753 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.