Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Zbójaszku skoro masz tahini to jeszcze hummus możesz  zrobić :)

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-431006
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 833
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 

Zbójaszku skoro masz tahini to jeszcze hummus możesz zrobić :)

Olga, przyjdzie i czas na hummus. Juz go jadłem, jest oki. Najpierw babe g. zrobię :D


Może jeszcze jakiś znadę przepis z użyciem tahini to też pokombinuję :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-431030
Udostępnij na innych stronach

Zboju MAdeju, dan z tahini jest brdzo duzo. Zacznij najpierw od salatek i ich sosow. BArdzo smaczne jest. W polaczeniu z cytrynowym sosem, czy z miodem. Przynajmniej nam smakuje.

 Mozesz tez zrobic tahini i mietowe pesto, bardzo smaczne zwlaszcza podawane do baraniny z grilla. Tak samo serwowane na gotowane  warzywa typu brokol czy fasolka, zamiast tak ciagle maglowanje w kuchni polskiej tartej bulce z maslem , lub na upieczonych warzywach typu marchew czy buraki.

 Na internecie tez spotkalam sie z przepisami slodkimi z tahini, typu ciasteczka czy nawet ciasta, oraz paczki smarowane zrobione na slodko tahini. Tym ostatnim jesli bedziesz zainteresowany to powiedz, poszukam  przepisu chyba ze znajac polskie blogi juz ktos gdzies to robil  :D

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-431031
Udostępnij na innych stronach

Aniu dzięki bardzo, na wszystko nie ma czasu, narazie zrobię babe g. a później coś innego :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-431032
Udostępnij na innych stronach

Baba ghanoush :D

 

Przepisów w sieci dużo, zrobiłem po swojemu. Trzy duże bakłażany ponakłuwałem widelcem i do nagrzanego do 200st.C piekarnika na 60 min. było trochę mało, piekarnik na 230st.C i grill z jednej strony 6 min. z drugiej 4 min. i było oki. Wystudziłem, łyżką miąższ wybrałem i do puszki blendującej. Dodałem 6 łyżeczek tahiny, dwa ząbki czosnku, trzy łyżki soku z cytryny, sól i pieprz do smaku. Zmiksowałem, odstawiłem do lodówki na jakąś godzinkę. Smaczniasta kolacyjka była. Baba z chlebkiem zakwasowym czerstwym, natką pietruszki i kawałkiem wędzonej spacerówki drobiowej. Oliwy nie dodałem bo nie miałem, miałem tylko olej rzepakowy, a i to zapomniałem dodać ( trza mieć qrcze talent  :facepalm:  :facepalm: ) jutro dodam. Będą następne baby. Polecam :D Polecam zrobienie samemu pasty tahini, prosta w zrobieniu, razem z prażeniem sezamu to może jakieś 20 min. mi zajęło :D

 

post-41817-0-63678200-1434646556_thumb.jpg

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-431165
Udostępnij na innych stronach

 

 

W przepisie jest jedna łyżka, ja dałem trzy łyżki oleju rzep.

Niepotrzebnie Zbójaszku.

W przepisie jest N I C lub 1 łyżka oliwy.

Ta łyżka oliwy ma ułatwić wstępne upłynnianie pierwszej porcji tahinii.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-431172
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ta łyżka oliwy ma ułatwić wstępne upłynnianie pierwszej porcji tahinii

No właśnie Aniu, dałem jedną, miksowałem kilka min. i nic, tylko troszkę na dnie coś ruszyło, zgarniałem z brzegów łyżką żeby się lepiej miksowało i nic, dopiero jak dodałe jeszcze oleju to już szło.

Może za krótko na początki te kilka minut z jedną łyżką oleju? :D


Ale nic to, pasta jest dobra i będą następne, wtedy dłużej pomiksuję z jedną łyżką oleju.

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-431173
Udostępnij na innych stronach

 

Właściwie kebabczete, bułgarski klasyk

Zrobiłbym takie ale grill'a na razie brak :D

 

Możesz sobie zafundować mangał do szaszłyków, podobny jak ma Sasza.

Pozdrawiam

Waldek

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-431369
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Chyba z pół roku zakwasu nie robiłem. Dziś nastawiłem, będzie "festiwalowy" barszcz na wywarze z kości karkowych. Jutro kromkę razowego dorzucę do słoja :D

 

post-41817-0-98170300-1438685892_thumb.jpg

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-437633
Udostępnij na innych stronach

Gość magdajack

Chyba z pół roku zakwasu nie robiłem. Dziś nastawiłem, będzie "festiwalowy" barszcz na wywarze z kości karkowych. Jutro kromkę razowego dorzucę do słoja :D

 

attachicon.gifDSC_0083_wm.JPG

A jak robi Ci się taki osad na wierzchu to co robisz? Wtedy zakwas do wyrzucenia? czy tak ma być, bo nie wiem?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-437639
Udostępnij na innych stronach

A jak robi Ci się taki osad na wierzchu to co robisz? Wtedy zakwas do wyrzucenia? czy tak ma być, bo nie wiem?

 

Osad ma być, ALE po zrobieniu zakwasu, a przed cedzeniem, zbieram osad łyżką tyle ile się da. Cedzę przez tetrę złożoną na cztery, czyli dość grubo :D

Jeżeli pojawi się pleśń to bez paniki, pleśń do śmieci i zakwas będzie  oki, nie można coby ta pleśń długo była w słoju, jak tylko zauważysz to odrazu ją zbierz. Tylko raz miałem małą pleśń na zakwasie, myślałem, że zakwas do śmieci, ale było oki, jak tylko pleśń zobaczyłem to ją do śmieci, smak zakwasu był oki :D

Edytowane przez Zbój Madej

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-437646
Udostępnij na innych stronach

Gość magdajack

 

A jak robi Ci się taki osad na wierzchu to co robisz? Wtedy zakwas do wyrzucenia? czy tak ma być, bo nie wiem?

 

Osad ma być, ALE po zrobieniu zakwasu, a przed cedzeniem, zbieram osad łyżką tyle ile się da. Cedzę przez tetrę złożoną na cztery, czyli dość grubo :D

Jeżeli pojawi się pleśń to bez paniki, pleśń do śmieci i zakwas będzie  oki, nie można coby ta pleśń długo była w słoju, jak tylko zauważysz to odrazu ją zbierz. Tylko raz miałem małą pleśń na zakwasie, myślałem, że zakwas do śmieci, ale było oki, jak tylko pleśń zobaczyłem to ją do śmieci, smak zakwasu był oki :D

 

Dziękuje, a ja w zeszłym roku cały słój wylałam.... A mąz mówił, zebym nie robiła tego. Z ciężkim żalem musze przyznać, ze trzeba sie was- facetów czasem słuchac :P

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-437647
Udostępnij na innych stronach

Z ciężkim żalem musze przyznać, ze trzeba sie was- facetów czasem słuchac :P

 

I to jest prawda prawdziwa :D kochane dzięwczęta nasze forumowe, bierzcie przykład z marderm ( się qrcze Zbójniczek rozmażył :angel: ) :D :D

 

Chociaż to słowo "czasem" nie musiało być napisane :tongue::laugh:  :laugh:

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-437649
Udostępnij na innych stronach

Gość magdajack

 

Z ciężkim żalem musze przyznać, ze trzeba sie was- facetów czasem słuchac :P

 

I to jest prawda prawdziwa :D kochane dzięwczęta nasze forumowe, bierzcie przykład z marderm ( się qrcze Zbójniczek rozmażył :angel: ) :D :D

 

Chociaż to słowo "czasem" nie musiało być napisane :tongue::laugh:  :laugh:

 

Musiało byc napisane, żeby CZASEM wszystko nie było po waszej myśli, drodzy faceci  :tongue:

Edytowane przez marderm
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-437650
Udostępnij na innych stronach

 

 

żeby CZASEM wszystko nie było po waszej myśli,

Ale my, faceci, chcemy żeby wszystko było po naszej myśli :D :D ... i qrcze znowu się rozmażyłem :laugh: :laugh:

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-437653
Udostępnij na innych stronach

Gość magdajack

 

żeby CZASEM wszystko nie było po waszej myśli,

Ale my, faceci, chcemy żeby wszystko było po naszej myśli :D :D ... i qrcze znowu się rozmażyłem :laugh: :laugh:

 

Marzyciele  :laugh:  :laugh:  :laugh:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-437655
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ponad rok nie piekłem zapiekanki z cuknii, dziś mję naszło :D

Przepis chyba koleżanki z Czech, ale zapodała go Małgoś :D

 

70dag cukini
1 cebula
10dag sera żółtego
10dag wędliny- wszystko ścieramy na tarce o grubych oczkach i wkładamy do miski. Do tego dodajemy 5 jaj, 1 szkl.maki pszennej, 1/2 szkl.oliwy, 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia i do tego przyprawy wedle gustu i upodobania. Ja dodałam: dużą ilość czosnku, majeranek, pieprz, przyprawę do grila(np. Kamis pikantną). Wszystko wymieszac , przełożyc do żaroodpornego naczynia i wkładamy do uprzednio nagrzanego piekarnika na 200stopni. Pieczemy tak długo aż zapiekanka nabierze rumianego koloru. Podajemy z ziemniakami i surówka, również smakuje na zimno.

 

post-41817-0-87199800-1440854244_thumb.jpg

 

Z ostrożności odebrałem trochę farszu z formy i na patelonkę dałem :D

 

post-41817-0-99665900-1440854313_thumb.jpg

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-441843
Udostępnij na innych stronach

Hahaha Wojtas a ja wiem dlaczego Cię naszło ... przeczytałeś co kto przywozi na grzybozlot i oprócz Gosinych śledzi doczytaleś to o czym zapomniałeś ;)

 

Ps

Cholercia chyba wpadnę na zapiekankę z dużą butlą ... kto mnie przewaletuje :(

 

Tapniete z GT-I9500

Edytowane przez roger

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-441874
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ponad rok nie piekłem zapiekanki z cuknii, dziś mję naszło :D

 

 

 Wojtek no to chyba już masz chłodniej w kuchni . :D:facepalm:

 

 

 Pozdrowionka ślę  .

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-441975
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

No kochani BiSwW, powoli zbliża się barszcz wigilijny i czas nastawiać zakwasy :D

 

post-41817-0-67146000-1449325185_thumb.jpg

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-460617
Udostępnij na innych stronach

Ja też już mam :D

No w końcu :laugh: to ten zakwas co to go miałeś w zeszłym roku nastawić, chyba w Sierpniu?? :laugh: :laugh:

Edytowane przez Zbój Madej

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-460725
Udostępnij na innych stronach

Andrzejku Królu Złocisty, jak Twój zakwasik? mój już jest oki, można zlewać, ale że pleśni na wierzchu nie ma to potrzymam jeszcze do jutra, niech się jeszcze wzmocni. Przyjadę z PKP to się za niego zabiorę :D :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-461974
Udostępnij na innych stronach

Zakwasik buraczany wczoraj odcedzony, gotowy do użycia :D

Nie chwaląc się , wyszedł mi najlepszy zakwas z tych, które dotychczas robiłem :D :D

 

post-41817-0-80061000-1450000005_thumb.jpg

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/19/#findComment-462380
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.