Dmuchawa z kołowrotkiem

[qwiqweq]

Polecam wszystkim mającym problem z rozpalaniem wędzarni grilla itp.

 

http://grilliogrod.pl/product_info.php/dmuchawa-kolowrotkiem-p-159

 

Ostatnio widziałem w Castoramie we Wrocławiu po 7zł.

sprawdzone polecam.

[kipi]

Przydatne urządzenie ale do momentu utraty korbki, która dość łatwo wypada.

[abratek]

Miałem takie "cudeńko" - właśnie z Castoramy, ale potem kupiłem też inne niby bardziej solidne - obydwa dość szybko (delikatnie mówiąc) się rozleciały

[Małgoś]

A ja polecam :

 

 

Nie piszę jednak o tym ,konkretnym modelu.

[abratek]

Małgoś, bardzo fajnie bo i jednocześnie rozpalić można tylko jedno "ale"... - prąd (nie zawsze jest przy wędzarni) :tongue:

[Małgoś]

No fakt..o tym nie pomyślałam.. :blush:

Ale są opalarki gazowe. :

 

[bwie]

Ja od dłuższego czasu do rozpalania grila itp. używam małego palnika gazowego (podobny jak w linku) i butli turystycznej

 

topex-palnik-gazowy

[gryzzli1]

ja podobnie jak bwie używam gazowej butli turystycznej i palnika do lutowania rur miedzianych.

[qwiqweq]

gazowej butli turystycznej

Problemy z ładowaniem takiej butli bynajmniej w Jeleniej

[maly2304]

to wystarczy wąz, dwie końcówki i można samemu z dużej przepuścić gaz. Koszt okolo 10zl

[andrzej k]

to wystarczy wąz, dwie końcówki i można samemu z dużej przepuścić gaz.

 

Po takim ładowaniu ( przelewaniu gazu) nie jeden budynek wyleciał w powietrze :!: Nie polecam :!:

[jumbo]

pamiiętajcie, jak to harcerze robili.......

[majchal]

Hmm niby jestem otwarty na przejawy wszelakiej myśli technicznej, jednak jakoś nie wpadłem na to by targać ze sobą palnik, butlę, przewody itp.

Jak idę rozpalić komorę, to biorę małe pudełeczko z 2 zapałkami ( na wypadek gdyby jedna się złamała ;-) ), kilka "listków" posiekaqnych z drewna smolnego, i drewno drobne do rozpałki. Jak na razie skuteczność 100%, bo w końcu całe pokolenia tak rozpalały ogień.

Im mniej udziwnień, tym nasze życie jest prostsze.

[abratek]

I zaraz znów się rozpocznie dyskusja o wyższości jednych świąt nad drugimi :devil:

każdy rozpala jak mu wygodniej i czym ma pod ręką.....

mnie się spodobało ostatnio rozpalanie palnikiem do papy i jest mi z tym dobrze co nie znaczy że nie umiem rozpalić drzazgą :rolleyes: ... czasem coś rozpalę....

[Gość Anonymous]

majchal

Jak dajesz linka do jakiejś strony (albumu) w poście to nie blokuj jej. "Album zablokowany przez właściciela".

[Emil]

A ja zawsze wrzucam 1 małą kostkę nasączoną parafiną do rozpalania grilla i nigdy nie mam problemu

[pepe60]

Miłośnicy domowych trunków przy rozpalaniu wędzarni mają okazję zagospodarować produkt uboczny ... tzw. "ślepotka" sprawdza się doskonale.

[Gość Anonymous]

Witam

Ja może trochę nie w temacie o kołowrotku, ale ... (zdjęcia wykonane w kotłowni, a używany na co dzień)

 

 

Tylko palnik gazowy, wszystko nim rozpalam, w oddali przewód gazowy z gwintami na dużą butlę

 

 

Z bliska przewód gazowy i redukcja na małą butlę

 

 

(jak widać zakurzone od popiołu – kotłownia) jest to zawór małej butli turystycznej. Tu zwrócić uwagę z prawej strony śruba na klucz 10mm = to odpowietrznik.

 

 

Przelewanie gazu z dużej do małej: trzeba pójść do ogrodu, połączyć przewód z dużą i małą butlą, odkręcić zawory, klucz 10mm popuścić odpowietrznik, dużą butlę unieść do góry, obrócić zaworem do dołu (lekko po skosie trzymać, aby brud, wodę nie przelać), i czekać ponad 1 min, aż przez odpowietrznik zacznie wylatywać gaz = STOP, dużą butlę postawić na ziemi, zakręcić obydwa zawory butli, zamknąć odpowietrznik. Przewód rozłączyć – W RĘKAWICACH, odkręcić zawór małej butli na 2sekundy, zamknąć. Nie wolno PRZEŁADOWAĆ małej butli, lepiej mniej trochę. Z boku jest bita waga pustej i pełnej butki, można zważyć, NIE WOLNO PRZEŁADOWAĆ.

 

(powyższe informacje podane są w celach informacyjnych) nikogo nie namawiam do takich praktyk, jak i nie ponoszę odpowiedzialności za Wasze eksperymenty.