Sernik w/g przepisu Małgosi od TeBe

[@halusia@]

Dzisiaj piekłam sernik z przepisu Małgosi.. żonki Tebe.

SERNIK AUSTRALIJSKI

Muszę przyznać że w takiej formie piekłam po raz pierwszy.

Sernik po całkowitym ostygnięciu, najlepiej na drugi dzień wyłożyłam spodem do góry...

Stwierdziłam że ten sposób spowoduje że wierzch sernika będzie równiutki( to już moja koncepcja).. Polukrowany i posypany płatkami z migdałów.

W smaku bardzo dobry... dziękuję za przepis Tomku.. :wink:

 

[GuRu]

Możesz go nazwać "Sernikiem Australijskim" ;-)

 

A w czym piekłaś?

[chudziak]

A przepis na te wspaniałości :tongue: ,gdzie jest podany?

[GuRu]

Ekhm... ;-) Był podany na PW, ale już mozna odtajnić. Małgosia się zgadza, Halusiu możesz opublikować :-)

[@halusia@]

A przepis na te wspaniałości :tongue: ,gdzie jest podany?

Ekhm... ;-) Był podany na PW, ale już mozna odtajnić. Małgosia się zgadza, Halusiu możesz opublikować :-)

No proszę bardzo.. Przepis wklejam w całości jak podała Małgosia :wink:

Składniki:

 

1 KG BIAŁEGO SŁODKIEGO SERA(3 KROTNIE MIELONY), ja daw razy mielę,

20 DAG MASŁA

8 DUŻYCH JAJ

30 DAG CUKRU, ja trochę mniej :-)

CUKIER WANILINOWY

2 BUDYNIE WANILINOWE

 

RODZYNKI(NAJLEPIEJ GDY LEŻAŁY PARĘ ŁADNYCHGODZIN W RUMIE... (ja moczę je we wrzątku z zapachem rumowym, 10-15 min)

Ja dodaję jeszcze skórkę pomarańczową, ale nie wszyscy lubią :-)

 

PRZYGOTOWANIE:

MASŁO UCIERAMY Z CUKREM(ZWYKŁYM I WANILINOWYM) NA PUSZYSTA MASĘ.

BIAŁKA ODDZIELAMY OD ŻÓŁTEK. ŻÓŁTKA DODAJEMY DO MASY(STOPNIOWO). MIKSUJEMY. NASTĘPNIE DOKŁADAMY BUDYNIE (TEŻ STOPNIOWO).

PO UTARCIU STOPNIOWO DODAJEMY SER. NASTĘPNIE ODSĄCZONE RODZYNKI I EW RESZTĘ

UBIJAMY PIANĘ ZE SZCZYPTĄ SOLI.

PIANĘ BARDZO DELIKATNIE MIESZAMY Z CIASTEM.

PRZELEWAMY DO WYSMAROWANEJ TŁUSZCZEM I WYSYPANEJ BUŁKĄ TARTA FORMY.WKŁADAMY DO PIEKARNIKA NAGRZANEGO DO 200 STOPNI PIEKARNIKA.PIECZEMY PRZEZ 60 MIN.NIE ZAGLĄDAMY DO ŚRODKA.

I TERAZ MOJE POLE DO POPISU:-)

Otóż, jeżeli coś Ci nie wyjdzie??? Albo przypalony, albo opadł, albo nie wiesz co się stało, ale nie podoba Ci się Twój "wyrób", wszystko jest OK (musi byś tylko dopieczony). Szczegóły, jeżeli będzie trzeba, zamieszczę wg moich umiejętności:-).

....

Całość polewam lukrem i czekoladą :-) Sprawdza się, bo to zaskoczenie podawania sernika :-) Obojętnie, jak by nie "wyszedł" :-)

W taki sposób, zawsze wychodzi!

[Małgoś]

Sernik po całkowitym ostygnięciu, najlepiej na drugi dzień wyłożyłam spodem do góry...

Stwierdziłam że ten sposób spowoduje że wierzch sernika będzie równiutki( to już moja koncepcja).

Dodam,że już dawno Abratek w "Serniku Ireny" pisał o tym "myku".. a więc żadna nowość kulinarna..

[@halusia@]

Dodam,że już dawno Abratek w "Serniku Ireny" pisał o tym "myku".. a więc żadna nowość kulinarna..

Oczywiście że to żadna nowość...

Napisałam to dlatego że przepis ten otrzymałam od TeBe, w którym ten '' myk'' nie miał zastosowania.. :tongue:

Dodam jeszcze że sernik od Abrtaka jest ciut inny... ma ciasto na dole i górze , natomiast ten sernik nie posiada w ogóle ciasta.

[GuRu]

Halusiu, a jak smakowo?

[@halusia@]

Halusiu, a jak smakowo?

Bardzo smaczny z tym że następnym razem dodam inny olejek... ale to kwestia smaku. Podziękuj Małgosi i ucałuj ode mnie :grin:

[Papcio]

Zrobiłem z połowy bo mam formę o średnicy 16cm. Powinno zmieścić się (połowa z 24cm to mniej niż moja foremka) Piekłem w małym piekarniku tak jak w opisie. W między czasie porozmawiałem przez telefon z kolegą z forum, piekarnik ma zegar i nawet nie dokończyłem czasu pieczenia - 10minut przed końcem wyłączyłem.

 

· ½ kg białego słodkiego sera

· 10 dag masła

· 4 dużych jaj

· 15 dag cukru i 1 cukier wanilinowy

· 1 budyń (dałem śmietankowy z Aldi)

 

PORAŻKA! Sernik "wyszedł" z foremki i popękał!

 

 

 

A tak ładnie się zapowiadało

Halusia!!!! wytykaj błędy! ku przestrodze dla innych i jak to jest z tym dzieleniem? czy połowa mniej składników to i połowa mniejsza foremka może być?

Ale dałem plamę :) dobrze, że Danusia tego nie widzi! szybka posprzątać i udawać, że nic się nie stało :) HI HI!

 

TeBe. Już opadł i "wlazł" do foremki. Troszkę go ogolę i poleję lukrem. Może nie pozna kantu

[GuRu]

Daj mu ostygnąc w piekarniku, gdy ostygnie i opadnie polej lukrem i czekoladą. To zamaskuje wszelkie pęknięcia :-)

 

Edit: Wiesz gdzie był błąd? Zmiejszenie 2 krotne średnicy formy skutkuje zmniejszeniem objętości czterokrotnym (przy tej samej wysokości formy). Po prostu objętośc formy była za mała. Zetnij to co wykipiało, polukruj to co zostanie w formie po ścięciu, będzie dobrze :-)

[robespier]

trochę przypomina sernik wiedeński ,a jaka średnica foręki ma być na ten sernik ?

[GuRu]

Zmierzę średnicę po południu :-)

[@halusia@]

A tak ładnie się zapowiadało

Papcio moja forma w której piekłam sernik ma 26cm średnicy...

Robiłeś sernik z 1/2 porcji i niby powinno być wszystko ok wlewając ciasto do swojej tortownicy o średnicy 16 cm... w/g mnie jest malutka bo moja najmniejsza tortownica ma średnice 20cm i wydaje się malutka.. :wink:

Następnym razem musisz zwrócić uwagę aby wylane ciasto zajmowało 3/4 formy, aby ciasto nie musiało '' uciekać'' z formy podczas pieczenia.

Mam nadzieje że po poniesionej porażce nie zniechęcisz się i ponownie podejmiesz próbę upieczenia tak wspaniałego sernika..

[Papcio]

Nie! nie Halusiu, ja mam spory dystans do siebie.

Po cyganiłem tam gdzie trzeba i Danusia nie poznała się!

Sernik smaczny, i jak dla nas dwóch to forma jest wystarczająca. Większa byłaby za duża. Teraz muszę wypracować wielkość wkładu do tej foremki. Sernik był pieczony w piekarniku parowym i może dlatego tak go "wywaliło" do góry. Jest wilgotny i naprawdę smaczny. Czas pieczenia jednak skraca się w takim piekarniku. Jutro mam w planie wypiec drożdżówkę lub biszkopt wg. mistrza Abratka. Chlebek piecze się rewelacyjnie! Mam przegwizdane! żona chce już tylko mój chleb i narobiłem sobie roboty!

[EAnna]

niby powinno być wszystko ok

Raczej nie :wink:

Papcia forma ma zaledwie 37,9% objętości formy Halusi, przy założeniu, że ma tę samą wysokość. Jeżeli jest niższa to jeszcze mniej.

Widać z tarapatów naszego sympatycznego Papcia, że podanie wymiarów formy jest istotnym szczegółem przepisu na ciasto.

[@halusia@]

Sernik smaczny, i jak dla nas dwóch to forma jest wystarczająca.

Papcio skoro taka forma Wam jest wystarczająca a sernik smakuje to proponuję upiec 1/3 porcji z tego przepisu... :wink:

[EAnna]

proponuję upiec 1/3 porcji z tego przepisu.

Papcio,

dokładnie z trzech jajek.

Pozdrowienia dla Ciebie i Danuśki

EAnna

[Papcio]

Dzięki dziewczyny!

Ta tortownica ma 160mm średnicy i 70mm wysokości.

 

Drogą prób i błędów dojdę do odpowiedniej proporcji. Mało piekę i praktyki prawie żadnej w proporcjach. Teraz wiem, że zrobienie z "pół" porcji nie oznacza połowy

Do popołudniowej kawy ten serniczek wystarczył, a nawet jeszcze zostało. Myślę, że nie tylko udane wyroby pokazywać, ale i porażek nie bać się!. Następny będzie ładny. Żona jak widziała tą foremkę to zaraz powiedziała "Będzie na tort piętrowy"

Pozdrowienia od Danusi.

[Papcio]

Po "obróbce" sernik wygląda tak:

 

 

To na dziś do kawy jak żona wróci z pracy. Ten dodatek to suszona żurawina - polecam!

W smaku bardzo dobry, wielkość odpowiednia a uciechy przy pieczeniu - nie do ocenienia!

Uśmiechnij się! jutro może być gorzej!!!

[GuRu]

Piękny serniczek Ci wyszedł, pomimo problemów produkcyjnych :-)]

[Papcio]

Zrobiłem też drugi raz sernik po przeliczeniu na moją foremkę. W przepisie jest "dodać budyń śmietankowy" No niestety zapomniałem (coraz częściej mi się to zdarza! ) go kupić, myślałem że go mam. Dałem więc budyń czekoladowy - i wiecie sernik czekoladowy wyszedł bardzo smaczny, a najważniejsze - nie uciekł z foremki.

 

No i sernik:

 

Sernik pożarty.

 

Dostałem link do przeliczarki, kilka ciast już przeliczyłem i zmieściło się.

 

http://przeliczarka.heroku.com/

[@halusia@]

Zrobiłem też drugi raz sernik po przeliczeniu na moją foremkę. W przepisie jest "dodać budyń śmietankowy" No niestety zapomniałem (coraz częściej mi się to zdarza! ) go kupić

Papcio :clap: :clap: :clap:

Co do budyniu to myślę że można zastąpić go mąką ziemniaczaną :wink:

[abratek]

Co do budyniu to myślę że można zastąpić go mąką ziemniaczaną :wink:

a dokładniej mieszaniną mąki pszennej i ziemniaczanej

[@halusia@]

@halusia@ napisał/a:

Co do budyniu to myślę że można zastąpić go mąką ziemniaczaną :wink:

a dokładniej mieszaniną mąki pszennej i ziemniaczanej

Co fachowiec , to fachowiec.. :grin: