"Szybkie boczki" Pokemona

[pokemon15]

-20g przypraw na kilogram, nie dla mnie

Dlatego na poczatku zaznaczyłem, że jest to mieszanka "wybuchowa" , nazwa mówi samo za siebie. Każdy może przygotować własną.

- słoność może być

a jednak...

temperatura wędzeń nie przekroczyła 55stopni

podpieczenie na koniec dało by połowiczny sukces

Tutaj faktycznie juz sam zwątpiłem i przy najbliższym wędzeniu zaopatrzę się w jeszcze dwa termometry i sprawdzę dokładnie temperaturę, ewentualnie jeden boczek podpiekę. W razie "W" skoryguję przepis dot. temp wędzenia.

 

Dzięki Pis...

 

a jeszcze ten kawałek boczku ze zdjecia na pół wzdłuż bym podzielił przed peklowaniem...

[arkadiusz]

Tutaj faktycznie juz sam zwątpiłem i przy najbliższym wędzeniu zaopatrzę się w jeszcze dwa termometry i sprawdzę dokładnie temperaturę, ewentualnie jeden boczek podpiekę. W razie "W" skoryguję przepis dot. temp wędzenia.

Pokemon.Zastanów się chłopie jak możesz uzyskać miękki boczek po wędzeniu w 55C.Nieosiągalne .Gdyby proces dojrzewania mocno przedłużyć to może by się to udało.Ale się nie przejmuj i eksperymentuj dalej.Do odważnych świat należy.A Pis'owi chciałem podziękować ,że mu się chciało. :grin:

[pokemon15]

Zwracam honor koledze Pis-owi jeśli chodzi o temperaturę wędzenia moich boczków !!!

 

Dzisiaj zrobiłem mały eksperyment i niestety... wyszło na to, że mój termometr manometryczny cieczowy oszukuje o 18 stopni..., zaniża !!!

Wychodzi na to, że ja cały czas boczki wędziłem nie w 50-55 st a w 70 i wyżej... pewnie na granicy podpiekania... :???:

 

Stąd ta różnica w miękkości - gumowatości...

 

W najbliższym czasie zrobię moje boczki raz jeszcze i skoryguję "pierwotny" przepis co do "obróbki termicznej", dzięki Pis...

 

Co do 30g peklosoli/kg surowca, jak najbardziej zostaję przy tej opcji, co do przypraw, wiadomo, każdy może mieszankę zrobić wg własnego gustu i smaku.

 

Najbardziej chodziło mi o tą różnicę w miękkości... prawie spać nie mogłem...

[JaGra]

ja cały czas boczki wędziłem nie w 50-55 st a w 70 i wyżej... pewnie na granicy podpiekania.

No to pojechałeś po bandzie :lol:

Ja Ci wybaczę,partia też ,ale pisu to Ci dop........ :grin: dopieprzy oczywiście :lol:

[pokemon15]

No to pojechałeś po bandzie

Oj "pojechałem"... :blush:

Od dłuzszego czasu zadymiam bez mierzenia temp w beczce, a tu chciałem wszystko zrobić jak nalezy... zasugerowałem się wskazaniem temperatury i byłem na 100% pewny że 60 st nie przekroczyłem... :rolleyes: Po wyglądzie zewnętrznym nie było widać, zeby boczk były jakoś specjalnie podpieczone...

Ale cóż... mleko się wylało jak to mówią...

[PanBoczek]

pokemon15, wszystko dobre, co się dobrze kończy :grin:

Genialne receptury w końcu nie powstają od tak.. trochę trzeba się z nimi pomęczyć hehe szkoda znowu zarywać nocki, przecież to 'tylko' mięso.. i aż mięso

Dziękuję za szybką poradę co do temperatury boczusie wczoraj spędziły 4 godzinki w temp. 55-75*C, starałem się być ciągle blisko 70..

Dam im 8 dni i skosztuję odrobinę, w razie czego dopiekę.. w końcu to chwila moment

Kolor, zapach... po prostu poezja :thumbsup: ciekaw jestem jak się sprawdziły moje zestawy przypraw.. no ale to za 8 dni :devil:

 

http://img515.imageshack.us/img515/6720/boczkirolada3.jpg

 

mam nadzieję, że do 11stego sierpnia staną się wyborne :grin: Pozdrawiam

[roger]

70 i wyżej... pewnie na granicy podpiekania... :???:

A to zmienia postać na "poleżeć" do podpiekania to zabrakło jeszcze 20-25st C ale można powiedzieć że wędząc 2x4h prawie je "parzyłeś" tyle czasu - mają prawo przy takiej obróbce być OK

 

PS

Nie Ty pierwszy nie ostatni zaufałeś termometrowi, który nie zasługiwał na to

[arkadiusz]

Zwracam honor koledze Pis-owi jeśli chodzi o temperaturę wędzenia moich boczków

Wydaje mi się ,że nie tylko Pis"owi należą się przeprosiny, ale wszystko dobre co się dobrze kończy.4 h parzenia ( podpiekania) w 70C to dla boczusia w sam raz :grin:

[grizzly]

Wydaje mi się ,że nie tylko Pis"owi należą się przeprosiny

:wink: Corpus delicti jest? :grin:

 

PRAWDA jest tylko "jedna"! :tongue:

Moja prawda jest mojsza niż twojsza! :wink:

.

[pokemon15]

Proszę Moda o zmianę temp. zadymiania, na 70 st !!!

 

Dzisiejsze, zapeklowane :tongue:

 

 

'co by się znowu Pisaki nie czepiały.... mieszanka przypraw wg uznania... w moim wykonaniu...

 

bazylia, pieprz czarny, tymianek, lisćie bobkowe, ziele angielskie, kminek i ....

 

boczki z całkiem nowego sklepu - masarni... trochę cienkie...

 

pekluja się w garażu...

 

http://i47.tinypic.com/1rog46.jpg

[Zbój Madej]

Dzisiejsze, zapeklowane :tongue:

Znaczy się przyszykowałeś towar na zlocik :rolleyes: :grin:

[pokemon15]

Znaczy się przyszykowałeś towar na zlocik

Na zlocik i na licytację dla Eli

[Yerba]

Na zlocik

to wrzuć choć ze dwa kęsy głęboko pod siedzenie , żeby dotrwały do soboty :grin:

[pokemon15]

to wrzuć choć ze dwa kęsy głęboko pod siedzenie , żeby dotrwały do soboty

Włodek, wezmę ile się da... ale ja dolnoślązak jestem... góral niskopienny napływowy... pewnie wszystko rozdam, ale postaram się choć kawałek dla Ciebie jakoś "zabunkrować"

[pokemon15]

http://i46.tinypic.com/29fuvyo.jpg

 

Ten najładniejszy jest dla braciaka Adek, który wygrał moją licytację na rzecz naszej siostry Eli

 

http://i47.tinypic.com/2ufd8iw.jpg

 

A szybkie boczki wyszły wyborne... :grin:

[Adek]

Ten najładniejszy jest dla braciaka Adek, który wygrał moją licytację na rzecz naszej siostry Eli

Nie patrz na to ja nie widzę ładniejszych i mniej ładnych wszystkie są rewelacyjne :thumbsup: :clap: a najważniejsza w tym jest Ela której nie znam ale wasza opinia mi wystarczy i mam nadzieję ją kiedyś poznać :clap: :clap:

[Zbój Madej]

a najważniejsza w tym jest Ela

I za to kłaniam się nisko, cieszy mnie Twoje podejście do sprawy no i gratulacje wygranej licytacji :clap: :grin: :grin: :grin:

 

 

A boczek to chyba ugryziemy dziś na powitanie Napoleonowa :thumbsup:

[morfeusz300]

Szybkie boczki piękne :clap: