Wybór nadziewarki.

[Piotrekpiter2]

tez jestm tego zdania co powiedział mój przed mówca

[II Artur II]

Dziwię się że porównujecie dwie nadziewarki o różnym wsadzie, czyli 3 kg i 5,5 kg. O ile z ta 3 kg można coś pokombinować to ta 5,5 kg nie nadaje się do niczego.

Sverige2 - mechanicznie ta nadziewarka 5,5 kg jest do dupy! Ty posiadasz mniejszy model, domyślam się że tą 3 kg. Uwierz mi, że ta 5,5 kg to inna bajka. W tej większej działają na tłok większe siły i cała się rozpada podczas używania.

Adrian1981 powinien ją oddać i odebrać kasę. Zresztą skąd takie pomysły żeby już nowy sprzęt modyfikować. Takie ingerencje już nas pozbawiają gwarancji. Później zostanie już tylko kubeł.

 

[ Dodano: Pią 26 Paź, 2012 16:05 ]

A jak już zechcesz kleić to polecam silikon akwarystyczny. Są czarne lub przezroczyste, jak nie trują rybek to i tobie nie zaszkodzi. Nie ryzykowałbym z klejem do szyb samochodowych, cholera wie co zawiera.

[sverige2]

Konstrukcja obydwu nadziewarek jest identyczna i tylko pojemnik na farsz jest nieco większy. tak więc o dużych różnicach nie może być mowy. Tłok jest tylko niewiele większy, mniejsza ma średnicę tłoka 11 cm. a większa 14 cm. napęd taki sam w obydwu modelach, więc co tam się tak rozlatuje ??? A to że kupując coś tanio można sobie pozwolić na niewielkie ulepszenia bez ponoszenia jakich specjalnych kosztów, to całkiem nie mała zaleta a nie wada. Kto jest zasobny w gotówkę, lub nie potrafi majsterkować, to zupełnie inna bajka. Musi kupować sprzęt dwa razy droższy i też nie pozbawiony wad konstrukcyjnych, bo prawdziwa nadziewarka ( nie mylić z chińczykami po 700zł ) .kosztuje duuuuużo powyżej 1 tysiąca zł.

Obejrzałem filmik i muszę stwierdzić że mocowanie do stołu wykonane jest nieprawidłowo i nic dziwnego że nadziewarka pracuje niestabilnie i się cała kiwa, jest to na pewno jedna z przyczyn usterki, a w końcu że sprzęt się rozlatuje. Myślę że gdy producent , czy sprzedawca obejrzy sobie filmik , to o reklamacji będzie można zapomnieć.

[II Artur II]

Nie powiem żebym miał dwie lewe ręce. Umiem zrobić zrobić różne rzeczy ale ta większa nadziewarka się do tego nie nadawała. Podczas napychania farszu, niebezpiecznie się wyginała, naprężała, trzeszczała. Mimo że była solidnie skręcona, zaczęła się cała telepać. Dlatego uwieczniłem to na tym filmiku

 

[ Dodano: Pią 26 Paź, 2012 16:17 ]

I żeby była jasność, piszę to jako były użytkownik nadziewarki 5,5 kg

[Einshell]

:shock: :shock: :shock: Oooo ja ''pierdziuuu...'' i to się nazywa ''porządny sprzęt ''... :devil: Ale się tam Musiałeś wściekać... :blush: U mnie to by od razu przez okno poleciała... :devil:

[II Artur II]

Widać że nie przyjrzałeś się dokładnie, ruszając za górę nadziewarki kiwa się cała oprócz podstawy. Ale nie będę nikogo na siłę przekonywał. Moje doświadczenia z tą nadziewarką były takie jak przedstawiłem. Kto zechce niech kupuje i używa, daj Boże żeby z powodzeniem.

 

[ Dodano: Pią 26 Paź, 2012 16:32 ]

:shock: :shock: :shock: Oooo ja ''pierdziuuu...'' i to się nazywa ''porządny sprzęt ''... :devil: Ale się tam Musiałeś wściekać... :blush: U mnie to by od razu przez okno poleciała... :devil:

Wiecie jak to musiało zaboleć :-) Micha farszu a tu niema czym nadziać. Tego dnia myłem ją trzy razy, składałem od nowa i kończyło się tak samo, wypchnięciem uszczelki. W końcu dokończyłem starą maszynką a tą zwróciłem sprzedawcy i odzyskałem pieniądze.

[sverige2]

Widać że nie przyjrzałeś się dokładnie, ruszając za górę nadziewarki kiwa się cała oprócz podstawy. Ale nie będę nikogo na siłę przekonywał. Moje doświadczenia z tą nadziewarką były takie jak przedstawiłem. Kto zechce niech kupuje i używa, daj Boże żeby z powodzeniem.

Artur. Przyjrzałem się bardzo dokładnie i w ten sposób umocowania do blatu, sprzęt nie ma prawa stabilnie pracować. nie obrażaj się na mnie, ale piszę tylko to co widać na filmiku.

[II Artur II]

Nie no, nie obrażam się :-) Po prostu skończyły mi się już argumenty :-)

[roger]

niebezpiecznie się wyginała, naprężała, trzeszczała

Te chinczyki mają sporo wad ta uszczelka to podstawowa druga to brak prowadzenia i "usztywnienia" po przeciwnej stronie prowadnicy tłoka który ograniczyłby ruch cylindra i pierśieni mocujacych. Jeśli nie bedziesz oddawał to uszczelkę wywal odtłuść podstawę i cylider i wklej go na klej do szyb samochodowych on nie bedzie miał kontaktu z farszem bo nadmiar usuniesz po wprowadzeniu cylindra do końca tulei (silikon tego nie utrzyma:() ... druga rzecz to połączenie na sztywno górego pierścienia z podstawą tu musisz pokombinować albo z blachą krepowaną albo z prętem

 

Aha w swojej zmieniłem jeszcze tłok na teflonowy 8mm z oringiem i odpowietrzeniem a oryginalny robi za górną podkładke ;)

[sverige2]

Ja z kolei odpowietrzenie wykonałem w tym istniejącym tłoku, przy pomocy zwykłej śrubki z nakrętką ze stali KO fi 6mm. i nadziewarka śmiga że ho. Co prawda ten 3 kg. model, ale narzekać nie mogę.

[minikron]

sverige2, mam też taką 3 kg i jestem zadowolony, żadnych usterek, śmiga pięknie nawet przy kabanosach i parówkach.

Możesz pokazać ten odpowietrznik?

[sverige2]

Minikron. W tłoku należy wywiercić otworek. Wkładasz śrubkę nieco cieńszą niż otwór, łebkiem do dołu. Z wierzchu nakręcasz nakrętkę, najlepiej z teflonem aby się nie odkręcała. Śrubka musi być nieco dłuższa. Przy nadziewaniu farsz dociska ją automatycznie do tłoka. W czasie podnoszenia tłoka do góry, śrubka opada pod swoim ciężarem do dołu i automatycznie odpowietrza tubę z farszem tak że farsz się nie cofa do góry. Nic innego, tylko cały tak poważnie brzmiący odpowietrznik, to śrubka z nakrętką siedząca sobie luźno w tłoku.

[jumbo]

jumbo, a moze by to srubkami skrecic ?

nie ma sensu , bo nawet jak połączysz podstawę i cylinder kilkoma małymi śrubami , to i tak nie uzyskasz szczelności.

wklejając na klej do szyb uzyskasz szczelność i silne mocowanie

zaś farsz nie będzie miał z nim kontaktu ,

bo smarowana nim (klejem) powierzchnia to zewnetrzna powierzchnia cylindra i zatoczenie w podstawie ,

a ew. resztki po klejeniu i wyschnięciu wyczyścisz.

[adrian1981]

roger, a mozesz pokazac jakies fotki tej modernizacji?

 

[ Dodano: Pią 26 Paź, 2012 21:13 ]

jumbo, byl u mnie spawacz dzis i mowil ze migiem to pospawa i bedzie ok znaczy sie migomatem nie mylic ze migiem to szybko:D

 

[ Dodano: Pią 26 Paź, 2012 21:15 ]

jumbo, a gdzie ten klej zdobyc jak co?

[boggi]

Hektor, możesz podesłać na PW więcej szczegółów co do nadziewarki ?

[jumbo]

adrian1981,

jeżeli mnie wzrok i pamięć nie myli ,

to cylinder jest z A2 albo A4 , zaś podstawa ze stopu aluminium

więc NIE MA MOŻLIWOŚCI poprawnego zespawania tych elementów

(jeżeli się mylę co do materiałów to niech mnie ktoś poprawi)

jak Ci to "spawacz" posmarka i to na szczelność - to ja jestem mister universum

 

klej kupisz w każdej hurtowni obsługującej lakierników samochodowych

lub wysępisz taką większą odrobinę w firmie wymieniającej szyby w autach

(zawsze im zostaje po wymianie)

bo porcja owego kleju to 250 , 500 lub 1000gram ,

a Tobie potrzeba 50 - 100

[sokoz]

Al + Al - kleiłbym na klej epoksydowy, np "ośmorniczka", lub na silikon jeżeli powierzchnia klejenia jest duża.

Pierwsze - wytrzymałość, drugie - nietoksyczne.

[Hektor]

Hektor, możesz podesłać na PW więcej szczegółów co do nadziewarki ?

Tu masz mój temat

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8707&highlight=nadziewarka

A reszta zaraz pójdzie na PRIV :grin:

[adrian1981]

jumbo, masz racje sa to dwa rozne materialy Postaram sie o ten klej jak zawiedzie to posmarkamy :grin:

 

[ Dodano: Sob 27 Paź, 2012 07:41 ]

jumbo, boje sie czy ten klej da rade bo jak cisniesz tam porzadny farsz to sa ogromne naprezenia mysle czym by to docisnac po przeciwnej strone zeby tak nie bujalo tym cylindrem

[zibi187]

Nie kombinuj tylko zwróć sprzedawcy i odbierz kasę. Poszukaj czegoś mocniejszego. No chyba, że dalej chcesz się bawić. Klej do szyb jest bardzo wytrzymały tylko czy przy zwięzłym farszu i cienkim lejku nie rozleci się ponownie :question: Tego nie Wiesz :smile: Najgorzej jak człowiek zabiera się za robotę a tu "klops" :shock:

[jumbo]

NIE ZESPAWASZ - porobią się smarki i całość wywalisz na złom

klej jest dość mocny - spokojnie wytrzyma te parę kilo nacisku

podaj dane to Ci go policzę

zresztą na opakowaniu kleju powinna być podana wytrzymałość na zrywanie w kg/cm2

 

bedziesz robił kabanosy to daj więcej wody , a potem dłużej podsusz

a salami to chyba odpada co?

problem zwięzłego farszu robi się cokolwiek mniejszy

do krakowskiej lejek fi 50

[adrian1981]

jumbo, jade ja w pon oddac zobaczymy co powie ten facet z tego sklepu

Pojade do inter komisu moze tam znajde jakas nadziewarke

 

[ Dodano: Sob 27 Paź, 2012 22:26 ]

Mialem nadziewarke za 60 zł i zrobilem na niej ho ho i jeszcze troche :dA kupilem za 300 i ledwo ukrecilem 20 kg :mellow:

[Hektor]

[ Dodano: Sob 27 Paź, 2012 22:26 ]

Mialem nadziewarke za 60 zł i zrobilem na niej ho ho i jeszcze troche :dA kupilem za 300 i ledwo ukrecilem 20 kg :mellow:

 

Bo nowe jest wrogiem dobrego :grin:

[adrian1981]

Hektor, nie wiem czy jest czy nie ale ktos zanim pusci te nadziewary w obieg powinien sam na nich cos wyjechac a tego chyba nie zrobiono albo tam jada jakies farsze konsystencji parówek :grin:

 

[ Dodano: Sob 27 Paź, 2012 22:46 ]

Sory za pisownie ale popijam browary :wink:

[adrian1981]

jumbo, czyli czym :shock: