Annam W kuchni robi....

[morfeusz300]

Mniam,pychota;)

[PePe]

Taki salceson na bóle stawów najlepszy, i zimne nóżki też .

[ANNAM]

Oj dziekuje,   musze znowu pojechac i kupic uszy, bo bardzo nam smakowal.   w koncu bedzie to lekarstwo , w nadmiarze      

[beatag]

Ja  czasem robie salceson  w plastikowych  pojemnikach np po margarynach.Jak wszystko się już skrzepnie to można wyjąć z pojemnika i kroić.W takich pojemnikach mrożę równiez galaretę.Jak chcemy jej skosztować rano to wieczorem wyjmuję z zamrazarki i siup do małego garnka wlewam troszkę wody [około 1/4 szkl]i i zagotowuję pod przykryciem .Wlewam wszystko z powrotem do pojemnika i na rano mam świeżą galaretkę.

[electra]

a jak parzysz te pojemniki z salcesonem?

[beatag]

Ja po prostu gotuję łepek swiński , lub ozorek wołowy [ściągam potem skóre],golonkę ,podgardle,skórki,uszy,lub wszystko razem do miękkości z listkiem,zielem.Wyjmuję wszystko kroję w paseczki ,a wywar jeszcze gotuję z godzinkę.Mięska ,skórki,wkładam do pojemnika doprawiam czosnkiem ,solą i pieprzem i  zalewam wywarem tak ,aby je tylko przykryć.Za kilka godz mój salcesonik gotowy .[bez parzenia]

[ANNAM]

 

 

Ja  czasem robie salceson  w plastikowych  pojemnikach np po margarynach.

 

 MAm nadzieje ze tej margaryny z tych pijemnikow nie jesz   

 

 

Ja po prostu gotuję łepek swiński , lub ozorek wołowy [ściągam potem skóre],golonkę ,podgardle,skórki,uszy,lub wszystko razem do miękkości z listkiem,zielem.Wyjmuję wszystko kroję w paseczki ,a wywar jeszcze gotuję z godzinkę.Mięska ,skórki,wkładam do pojemnika doprawiam czosnkiem ,solą i pieprzem i  zalewam wywarem tak ,aby je tylko przykryć.Za kilka godz mój salcesonik gotowy .[bez parzenia]

 

 Salcesony wczesniej robilam,jednak nawet w sztucznych oslonka parze. A smak w naturalnej oslonce najbardziej mi podchodzi.

NIe robie teraz tak wielkich porcji jak wczesniej, i nie musze zamrazac.  Teraz zrobilam dwa salcesony i poszly  w bardzo krotkim czasie, w koncu mam teraz 4 +1 dzieci   ,  , a to +1 ma  apetyt na dobre rzeczy  , salceson bardzo jemu smakowal    

[redzed]

Annam narobiłaś mi smaku na jakiś salcesonik, muszę się zabrał.  Ale będzie salceson bez ucha!http://www.sherv.net/cm/emoticons/farm-animals/pig-smiley-emoticon.gif

[electra]

Ja kiedys robilam w woreczkach foliowych ,nie parzylam ,ale dla mnie to byla bardziej miesna galareta niz salceson  teraz kupilam sztuczna oslonke na salceson ,tylko przeraza mnie wielkosc wsadu 3.5 kg ( kto to zje)

[beatag]

Margaryny od dziecka nie lubiłam i nie jadam.Dla siebie robię mikserem masełko ze smietany [od baby]

Wracając do salcesonu to robię go sporadycznie i to co mi sie nie mieści we flaku wkładam do pojemniczków.,albo jak nie mam po prostu tego flaka.

Różnicy duzej nie dostrzegam ,ale to moze dlatego ,ze rzadko robie ,a jeszcze rzadziej jadam.

Salcesonu nie mrożę ,pisałam o galarecie mrozonej  w pojemnikach.

[Biotit]

beatag

nie myl pojęć, robisz galarety, a nie salceson.

[beatag]

Hm...umówmy się ,ze sa to galarety o smaku salcesonu-najwazniejsze ,ze domownicy chwalą i im smakują.

[electra]

Zrob prawdziwy salceson a beda jeszcze bardziej zadowoleni ,bo prawie salceson to zawsze tylko prawie 

Ja nigdy nie przepadalam za salcesonem ,ale taki MOJ to zjadam ze smakiem !

[beatag]

Ależ robię i prawdziwy tylko rzadko jak mam dużo wolnego miejsca w zamrazarce to kupuję ćwiartkę świniaka i ryjek i wtedy jest prawdziwy salceson [we flaku]  a tak jak pisałam wcześniej nadmiar pakuję do pojemniczków.

[ANNAM]

Przyszla kolej juz chyba gotowa, ale z krojenioem poczekam na dziewczyny kiedy wroca ( bo jeszcze sama cala zjem )

 El Gregor czytalam wszystko w Twoim temacie i takie cos zrobilam

 Wydaje mi sie ,ze akurat wyschla/doszla/dojrzala i gotowa do jedzenia.

[maria.s]

Aniu :clap:

[ANNAM]

MArysiu dziekuje, ale tak na prawde to nie wiem, jak smakuje, dalej czekac bede.

 A z piekarnika wyszedl chlebus na zakwasie

 Musze go pilnowac, bo mi rodzinka lubi zaczac taki goracy.

[maria.s]

Chlebek piękny ja poproszę przylepkę mam swój smalczyk ze skwareczkami i ogóreczki kiszone też moje takie malutkiejak korniszonki

[electra]

Mario litosci! Anno Twoj chlebek pysznie wyglada ,czy znajde na niego przepis gdzies w Twoich watkach? chetnie bym wybrobowala ,bo na razie robiet e Sivonowe i juz zarazilam nimi swoich rodzicow ,przydalo by sie cos zrobic innego dla odmiany.

[kostek61]

 

 

ale tak na prawde to nie wiem, jak smakuje

To posmakuj,zrobisz następne i będzie porównanie co do długości czasu procesu    

[ANNAM]

 Marysiu, taki chleb to jakby mogli, na okolo by okrajali z pietek, smalczyk  mam tylko a ogorkami krucho, bo kiedy czas byl u mnie na nie to sobie poszlam na przymusowy urlop, ale jakbym mogla to i tak bym tobioe dala ta pietke naokroglo

Electra , ja wstawialam moj przepis a chleb na zakwasie. Robie zawsze tak samo jedno co zmieniam do maki i dodatki, zakwas stosuje ten sam, jestem leniwa i nie trzymam dodatkowo zytniego zakwasu. Zwlaszcza ,ze stosuje go rowniez do wypiekow ciast, zamiast drozdzy. Poszukam na forum, bo nie pamietam gdzie wstawilam, jesli nie znajde, to podam Tobie proporcje i jak robic.  Kiedys to jeszcze mierzylam,  to mam zapisane na szczescie.

 Kostek, poczekam,  przynajmniej tydzien i wtedy pokroje. U Grzegorza ( El Gregor'a) takie bardziej wysuszone sa jego kielbaski, a na nim sie wzorowalam.

 Electra uparlam sie i znalzlam : https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5207-pieczywo-chleb-na-zakwasie/page-14

[electra]

Aniu dziekuje pieknie   juz zanotowalam i przy najblizszej okazji wyprubuje!

[ANNAM]

Electra i swoje pomysly tam dodaj, ziarna czy inne maki i zawsze wyjdzie.

[ANNAM]

Ostatnio tylko chleb byl, wiec dzieki Eli , zrobilam moim dziewczyna rogaliki

PAmietam ,kiedy moja mama przyniosila z piekarni rogale  na sniadanie 

[chudziak]

Rogale pięknie się uśmiechają   A według jakiego przepisu je robisz ?