Skocz do zawartości

Teoretyzując....co się stanie...


ziezielony

Rekomendowane odpowiedzi

Pięknie, klarownie i jasno wytłumaczona rozterka smalcowego topiciela :frantics: - Bardzo Dziękuję Bagno :)

------

Z tym tygodniem to chyba o to idzie, żeby zrobić "bazę smalcową" bez dodatków i podlepszaczy...odstawić w ciemną i chłodną skryjówkę.

A po jakimś czasie- np tygodniu, dwóch- niewielką część poddać udziwnieniom cebulowojabłokowopieprzowoboczkowym z celem uzysku "smarówki powabnej"....

------

Sprawa się i tak upraszcza bo nim dojechałem do chałupy to już mnie ze słoninki obsępiono, może mam ze 2 kilo :( mój błąd, niepotrzebnie szpanowałem

Uczynię wytop i za tydzień ponownie poszukam Pana OdSłoniny :)

-----

Doświadczalsko podleję mleka do części.... skoro to dla koneserów... pewnie się serdecznie komponuje z soplicą laskowoorzechową ;) ...

Soplicy koneserów rzecz jasna :)

Dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 171
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 

Że też i ja nie wiedziałem o mleku w smalcu:( a w zeszły wekend robiłem smalczyk z podgardli wcześniej uwędzonych z własną kiełbaską

 

Różne rzeczy do smalcu dodają, z podgardla robią, mleko dodają, ostatnio w hotelu zaserwowali smalec z dodatkiem vegety, glutaminian tak mnie w nim zainspirował, że znalazłem  źródło. Na zlot Podlaski zrobię smalec ze słoniny grzbietowej specjalnie dla Jana i Bazyla, a co dodam, to co zawsze - tzw. smak. :cool:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaciągnąłem języka w kwestii dodawania mleka do smalcu od ciotki co to powstańcom jeszcze chleb nosiła :cool:

Proste

Jak kończysz wytapiać smalec, zdejmij z ognia i daj ostygnąć na 10 minut

delikatnie dodaj łyżką stołową mleko (zacznie się burzyć)

rozmieszaj , poczekaj i dodaj następną (proporcja 2-3 łyżki na kg surowca)

delikatnie jeszcze trochę podgrzej , aby resztki wody zawartej w mleku odparowały.

 

Dobry jest :D

PIS-u , w hotelu smalec , bałbym się :devil:

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żadna  -ale  widocznie nie dla wszystkich :cool:

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Żadne to wydarzenie lecz zeznam, że smalec wytopiony :)

Chyba jest dobry- systematycznie ubywa- prognostyk taki, że nie ma cosię martwić o "trwałość" :)

Nie zaryzykowałem dodania mleka....jeszcze

Poprawkę/próbkę z mlekiem zrobię na małej porcji- wkrótce :)

Dziękuję :)

----------------------

------------------

SiBy........ proszę o podpowiedź.

Rebusa mam z zakresu "wędliny dojrzewające".

Nawet nie chodzi o definicję.

Zastanawiam się nad bakteriami co muszą/powinny być.

Wypajacuję kiełbasę dojrzewającą.

Mięso przygotuję... jak umiem :)

Do peklowania podzielę na dwie części:

1. mięso, słonina, peklosól (30gr/kg), cukier (1,5gr/kg)

2. mięso, słonina, peklosól (30gr/kg), cukier (1,5gr/kg) plus plasterki salami ze sklepu.

Przed nabiciem w osłonki salami oddzielę i zjem (chyba).

----------

Pytanie:

Czy zaszczepię w ten sposób bakterie i czy to będą te dobre bakterie?

Czy to można uznać za prawidłowe postępowanie z tym zaszczepianiem?

Jaki wpływ to będzie miało na kiełbasę bo zakładam, że nie wybuchnie i smrodu nie narobi :)

Edytowane przez ziezielony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plus plasterki salami ze sklepu.

 

Zamiast tego sugeruję dodanie jogurtu naturalnego albo maślanki ;)

Albo bardziej profesjonalnie kultur startowych ;)

Po nabiciu zostaw 48-60h w temperaturze pokojowej w przewiewnym miejscy potem do zimnego dymu i dojrzewanie , w między czasie przy okazji zawsze możesz podymić. Dopiero podczas dojrzewania możesz kombinować z pleśnią z salami np możesz zrobić "matkę"  kiedyś tak robiłem na serwatce i oryginalnym salami poskrobałem "skórkę" i tak sobie stało w cieple potem natarłem tym batony efekt był OK ;)

Edytowane przez roger

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roger... a dużo tego jogurtu? tak na 1 kg farszu to ile?

Popajacuję z pancówką w "grubym" osłonku białkowym kiedyś robiłem cienką w jelicie i wyszło ok....

Nie po drodze mi z tymi kulturami startowymi/starterowymi bo jak ( i po co) można z polskiej świni robić chińskie kiełbasy....

Z tym zaszczepem zewnętrznym to właśnie tak to sobie wymarzyłem :)

Dzięki :)

W związku z tendencją uciskową mięs- lewarki, prasy, itp....Będę również ugniatał tą grubaśną pancówkę. Do kreowania takich sadystycznych zabiegów to smykałkę każdy chyba ma :)

------

Jakby jakieś jeszcze detale SiBy to poproszę do piątku mam czas :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kilogram farszu dawałem hahah dobrą łyżkę - to jest dopiero precyzyjna miara  ;) - przepraszam ale w życiu tego nie ważyłem ...

Co do "prasowania" to słuszna koncepcja bo tak właśnie robiłem dojrzewające "ścinkówki" w osłonce fi65 szly miedzy dwie deski skręcane 4-a szpilkami gwintowanymi tylko na początku uważaj żeby przy pierwszym ścisku nie pękły ;) ;)

Do takich kiełbach dobrze się komponuje ostra płatkowa papryka z pestkami i sypka dla koloru do masy wiążącej  ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Łyżka" jako miarka jest wystarczająco siermiężną jednostką aby mogła być zastosowana w naszej stajni :)

Dopuszczamy :thumbsup:

A słoniznę to wędzoną zastosuję..... bo mam :)

Odnośnie nacisków wywieranych....Może w dwa osłonki dać baton i nie za specjalnie mocno nadziewać?......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie ilości soli zmniejszył bym na pierwszy raz do 28g, zamiast cukru daj 2g glukozy, jak masz dobre mięsko z uboju gospodarskiego to masz bakterie w gratisie i kultur nie trzeba, napiszę rzecz niepopularną, ale izo-askorbinian w nikłej ilości zabezpieczy słoninę w salami przed jełczeniem, co się zdarza w domowej produkcji bez kultur przy długim przechowywaniu. Mocno i ściśle nadziewamy batony - ja potem na kijach wieszam w kartonie, na dnie miska z wodą, karton stawiam w kotłowni na piecu od centralnego - przykrywam  szczelnie ręcznikiem i tak ze dwa- trzy dni kwaśnieje sobie w cieple - codziennie zajrzę dla przewietrzenia. :cool:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kiełbasę wykonano :)

Nie dodałem izo-askorbinianu ani glukozy... bo nie miałem.

Dziękuję za rady... :)

----------

W sprawie "pielęgnacji" kiełbasy dojrzewającej....

Zaczęła mi się pojawiać taka biała pleśń na batonach...trochę to dziwne bo tylko na tej "pancówce". 25 cm obok wiszą inne kiełbasy i są "czyste".

Te inne to wędzone/parzone/wędzone...chyba się dobrze zawędziło :)

Za poradą, przetarłem watą nasączoną: spirytusem (3 batony) i aroniówką (3 batony)...

Te spirytusowe jakoś takie matowe są.

Aroniówkowe jakby... z blaskiem... ładniejsze.

-------

Można alternatywnie czyścić solanką? Olejem/oliwą? Czym jeszcze?

Chyba nie szkodzę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bandolini...

Oczywiście, że powielam....

To jest inna liga- kiełbaSA, Wędzonka i Wędzonek...

Część odparzam formułą Classic, część "worowo"- różnice są odczuwalne.

Szczególnie przy KiełbaSA- inny gatunek wychodzi- podżeracze w 100% wskazują, że "worowa" jest "lepsza", nie wiedząc i nie wnikając w proces parzenia...

Worowo zauważyłem, że trzeba dłużej kilka minut odparzać- pewnie idzie o powietrze, które pozostaje w worze i izoluje.....

Jak nadmieniłem mam ProfiCooka (pakowaczkę próżniową) to będą loty wielowątkowe :)

Zachęcam :)

Piszecie tutaj o kiełbasie z ,,worka". A jak wyglądają Wasze doświadczenia z szynka z ,,plastyku" ? Ostatnia mamuśka zaparzyła tak szynkę i była ,,oczarowana" jej smakiem. Tylko....Jak z temperatura w środku? Jak wbiję termometr przez worek to nie będzie to juz szczelne? Więc po co worek? I jeszcze jedna sprawa dot. tej pakowaczki ProfiCooka. Jak ona sie sprawuje w pracy? Czy bez problemu można kupić do niej woreczki? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wyglądają Wasze doświadczenia z szynka z ,,plastyku" ?

 

wyglądają ładnie smakują... jeszcze ładniej :)

 

Jak z temperatura w środku?

 

obojętnie jak z temperaturą w środku... bo.. czyt dalej...

 

Jak wbiję termometr przez worek to nie będzie to juz szczelne

 

nie musisz wbijać termometru....

włóż kawałek do rękawa/worka.. zapewnij mu szczelność jak potrafisz najlepiej :)

utrzymuj możliwie stabilnie temperaturę 69/72*C przez czas min 2 godziny, lepiej/pewniej przez 2.5-3.0 godz :)

 

ProfiCooka. Jak ona sie sprawuje w pracy?

 

Profikuka się w pracy sprawuje wybornie- adekwatnie do ceny :)

worki kupisz bez problemu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

SiBy Szacowne i w Doświadczenia i Wiedzę Bogate....

Kolejna odsłona "dojrzewających"....

Gwóźdź z gatunku... Chemia :w00t:

Pis zalecił izo-askorbinian...E316...

Gdzieś - w necie- wpadłem na dodatek witaminy C do wędlin dojrzewających.

Rozumiem, że to chodzi o taką witaminę C z apteki.

Kwas askorbinowy E300 :w00t:

 

Pytania mam takie:

1. Czy można i czy jest to celowe użyć witaminy C "z apteki" do dojrzewającej "ze słoniną", żeby słonina nie jełczała?

2. Jak wpłynie (może wpłynąć) to na smak? Czy w ogóle?

3. Ile ewentualnie tych tabletek dać na kilogram farszu? ---Rozpuścić "witaminę C" w wodzie, wodę dolać do słoniny i "pomieszać"... ?

Proszę o informacje/odpowiedzi... :)

Dziękuję :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Pis zalecił izo-askorbinian...E316...

 

Hmmm a to nie Yogi tak eksperymentował czasem kiela 2012r ?

Ja tam nie chemik ani technolog zywności, taki dodatek zmienia PH mięsa tylko nie wiem czy to konieczne w tym przypadku - ja darowałbym sobie bo dodanie kultur / maslanki / cukru etc i wstępne zakwaszenie załatwi temat w sposób naturalny- ważne żeby fermentacja ruszyła w "dobrym kierunku"  ;)

Ale to moje zdanie ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Todek, nie ma tematu :)

Zapewniam, że to swobodnowościowa konstrukcja :)

To wyrób palcówkopodobny- stąd Pancówa...

Jest w kolumnie PPPPP- to jest zestaw na około 10kg.

 

post-52358-0-51725000-1418392840_thumb.jpg

 

Jeśli zobaczyć bliżej https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7850-wędlinowanie-prymitywistyczne-czyli-miło-spędzamy-czas/?p=383477

pozdymiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W związku z tym, że odkryłem na nowo boczek i aktualnie jest on "er fors łan" to mam nowego rebusa. Jest w Macicy nawet odłam (z)boczkowy- to alkoortodoksi... czy jest boczek czy ni ma... czy nawet jest zima :) .....

Boczek odparzam "worowo" alias "sołs vid"- około 70*C i dużo godzin- po 12h jest około 45*C...nieważne.

Z boczku otrzymuję "wyciek"....to jest płyn, który po zlaniu do słoika i ostygnięciu się "stabilizuje"...

Ten wyciek jest na słoność dobry, na kolor...cudnie bursztynowo-piwny, prawie przezroczysty, galaretkowaty (nie jakoś mocno zwięźle)...

Smak ma zajeb...oczkowowędzonkowy....

Tłuszcz, takiego białego smalcu to w słoiku 0,9l (bo tyleż onego wycieku mam) było 4-5mm.

--------

Pytania SiBy mam następujące:

1. Co to jest ta galaretka?

2. Jaką ma trwałość? Ile to może stać? Kiedy się zepsuje?

Nie brzydźcie się SiBy i podpowiedzcie coś... Proszę :)

Serdelcznie Dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ArkoGdynia

A Ja Ci podpowiem to że owy soczek wykorzystuję w następujący sposób..... po "sołs vid" w wykonaniu zapeklowanej rolady boczkowej odpowiednio doprawionej czosnkiem, majerankiem oraz pieprzem zlewam owy "soczek" na specjalnie przydzieloną do tego foremkę do kostek lodu i wkładam do zamrażarki..... następnie "kosteczka smaku" jak ją nazywam  ;)  staje się nieodzownym dodatkiem do wszelkiego rodzaju duszonek, sosów "doziemiaczanych" i wszelkiej maści dań.... po co komu "knury i inne aspartanowe chemikalia" jak można sobie z powodzeniem taki rarytas zrobić!!

Gwarancja trwałości w zamrażarce.... hmmmm moje maja już ponad miesiąc i są  :thumbsup:

Cóż dodać więcej :)

 

Z Dymnym pozdrowieniem.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.