Skocz do zawartości

Peklowanie mięsa - temat nastrzyku w warunkach domowych


Rekomendowane odpowiedzi

Nie peklowałem dłużej niż dwa tygodnie, ale skromnym doświadczeniem napisze, że mięso jest inne po paru dniach peklowania, a inne w smaku po nastudniach.

Jeśli peklujesz w odpowiedniej temperaturze o mięso nie musisz się bać.

Co innego jak temperatura skacze bo .... mięso jest w piwnicy.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Zdaje się, że w którymś dziale technologii wkleiłem kiedyś bardzo dobry artykuł na temat badań w zakresie zmian jakości mięsa w stosunku do czasu peklowania. Z tego co pamiętam, mięso peklowane ponad trzy miesiące zachowało bardzo dobre parametry. Musisz go odszukać i przeczytać. 

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Takie peklowanie nie ma sensu, ponieważ jak pisałem wcześniej jest to proces który ma swój początek i koniec.

Edytowane przez miro

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

No to kiedy jest ten koniec Miro? :D

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Peklowanie i jego szybkość zależy od temperatury.

 

Masz całkowitą rację Mirku.

Peklowanie i jego szybkość zależy również od temperatury.

Zależy od kilku parametrów.

Jeżeli solanka nie dotrze do środka mięśnia to i temperatura nie pomoże.

Swoje rozważania przeprowadziłam dla temperatury oraz ilości nitrytu w peklosoli  constans=standardowych, jedynie w aspekcie różnych stężeń solanki.

Przepraszam, że nie podałam wcześniej warunków brzegowych.

Wzrost stężenia solanki to w istocie wzrost ilości soli i nitrytu w jednostce objętości gotowej solanki. Jednak to roztwór soli jest nośnikiem nitrytu w tkance mięsnej poddawanej peklowaniu.

Jak by nie rozważać, nastrzyk jest ze wszech miar pożytecznym wynalazkiem; redukuje silną zależność od czasu peklowania oraz stężenia solanki.

Obecnie nastrzykuję wszystkie większe elementy nawet przy dłuższym peklowaniu.

Tak mi wyszło z praktyki :D

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Dobra już nie drążę.....Maxell wykończył mnie tymi 3 miesiącami :devil:

Będę peklował w/g kalkulatora w przedziale od 5-10 dni jak mi czas pozwoli bo jest smaczne ,a 3 miesiące toczasami można nie dozyć i kto to uwędzi :D :D :D

Na mój głupi rozum przy mokrym peklowaniu .... 14 dni.

Przy 8-smym odwraca się osmoza i daję mięsu jeszcze parę dni na zassanie resztek z solanki.

Potem jedynie wegetacja i dopeklowanie niedopeklowanego.

 

Ale to tylko moja czysta dywagacja.

 

Trzeba by dla całkowitej jasności zatrudnić jakieś laboratorium w celu zbadania czasu procesów.

 

 

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

 

 

Maxell wykończył mnie tymi 3 miesiącami

Nie wykończył, tylko poinformował. :D Czasem warto wiedzieć takie rzeczy. ;) Zresztą, jak już pisałem, na naszym forum znajduje się bardzo dużo wartościowych materiałów nie tylko z zakresu peklowania. Warto poświęcić trochę wolnego czasu, by się z nimi zapoznać.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Dobra już nie drążę.....Maxell wykończył mnie tymi 3 miesiącami

 

Hej, uśmiechnij się :D

Wielokrotnie peklowałam 4 tygodnie, niekoniecznie się tym chwaląc.

W czasie tak długiego peklowania cały czas zachodzą w mięsie procesy fizyko-chemiczne.

Ono po prostu dojrzewa. Jest bardziej miękkie, włókna kolagenowe rozluźniają się. Wzbogaca się też aromat.

Mnie takie wędliny bardzo pasują.

Trzeba jednak zachować reżym sanitarny i pilnować temperatury. Przekładanie mięsa też jest niezbędne.

Edytowane przez EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

 

 

Ale to tylko moja czysta dywagacja.

To są za poważne sprawy, by opierać się jedynie na własnej intuicji.

 

 

Trzeba by dla całkowitej jasności zatrudnić jakieś laboratorium w celu zbadania czasu procesów.

Wszystkie procesy technologiczne związane z peklowaniem, zostały już bardzo dokładnie zbadane i wciąż trwają nad nimi prace.

Wyniki sa na naszym forum.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Jeżeli solanka nie dotrze do środka mięśnia to i temperatura nie pomoże. Swoje rozważania przeprowadziłam dla temperatury oraz ilości nitrytu w peklosoli  constans=standardowych, jedynie w aspekcie różnych stężeń solanki. Przepraszam, że nie podałam wcześniej warunków brzegowych. Wzrost stężenia solanki to w istocie wzrost ilości soli i nitrytu w jednostce objętości gotowej solanki. Jednak to roztwór soli jest nośnikiem nitrytu w tkance mięsnej poddawanej peklowaniu.

 

 

No i tu zgoda.

Ale jeśli ktoś nie chce nastrzykiwać, to nawet mocna solanka mu nie pomoże.

 

Sol zaciąga z sobą azotyn, a ten robi resztę, jednak peklowanie samo w sobie wymaga czasu.

Przy saletrze było to znacznie dłużej, przy czystym azotynie jest szybciej.

Można peklować duże kawałki mięsa nawet i 20 dni, ale bez nastrzyku ryzykujemy ...... zepsuciem się mięsa wewnątrz, z braku akcji azotynu.

Niby mięso jest w zalewie, ale środek mięsa jest jak to powiedzieć .... bezradny... nic na niego nie działa i zaczyna się psuć.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

 

 

Przy saletrze było to znacznie dłużej, przy czystym azotynie jest szybciej.

Miro pisz precyzyjnie. Nigdy nie używaliśmy, nie używamy i nie będziemy używali do peklowania czystego azotynu!

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

No dobra, azotyn zawarty w peklosoli ... myślałem że to jasna sprawa.  :D

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Przecież tłumaczysz forumowiczowi, który zaczyna peklowanie. ;)

Oczywiście, jak już tutaj pisano, można dodatkowo wykonać nastrzyk mięsa również przy peklowaniu dwutygodniowym. :D Pytanie jednak dotyczyło peklowania bez nastrzyku kawałków mięsa o wadze 1-2 kg.

Moja propozycja (wiem, że zaraz będzie: tylko odsyłają do czytania) jest taka, by jednak poświęcić trochę czasu na przygotowanie się teoretyczne przed przystąpieniem do produkcji. Mamy tutaj naprawdę dobre i unikalne materiały.  

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Pytanie jednak dotyczyło peklowania bez nastrzyku kawałków mięsa o wadze 1-2 kg.

 

Trochę napisałem, ale  ... na sucho można, tylko że peklujący ryzykuje stratą mięsa ... to po co tak się bawić ?

 

Można też odpalić petardę skierowaną na twarz .... tylko po co to robić jak piszą, że .... nie warto... bo będzie boleć ? 

Ale co tam, jak ktoś lubi ...... kto mu zabroni ?  :D

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Dajmy juz temu spokój, zwłaszcza, że sam zainteresowany wycofał się w pełni usatysfakcjonowany. :D Jesteśmy aktualnie na petardach,a zaraz znajdziemy się w wieży działowej na Bismarck"u. :D

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Cokolwiek to oznacza ....  :D


i za to Maxellku dostajesz  :thumbsup:  i głosowałbym na Ciebie w rankingu rocznym, ale Ty nie możesz ... 

Dobrze że tylko tak  :tongue:

Edytowane przez miro

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Ale ja przecież mogę zagłosować na Ciebie i na pewno to uczynię. :D

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

 

 

Wielokrotnie peklowałam 4 tygodnie,

 

  Mogę też napisać że dłuższe peklowanie mięsa bardzo mi smakowo odpowiada . Mogę zjeść nawet na surowo . :D

 

 Gorąco pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Witam nie chce robic nowego tematu bo mam jedno pytanie,mianowicie z jakiej wody zrobic solanke?kranowka czy przegotowana?

człowiek uczy się całe życie , a i tak głupi umiera...

 

Zależy jaką masz kranówke :) Ja robię tylko z kranówki,a dodam ,że zrezygnowałem z wody butelkowej niegazowanej-moja jest bardziej wartościowa jak syf z niewiadomego żródła :D Gazowaną kupuje bonie mam jak nabąbelkować i pije nie wiem co,ale gazowane :tongue:

szczęściarze z was

u mnie kranówa to taki syf, że nawet do parzenia biorę z filtra RO

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Zawsze kranówka, nigdy przegotowania, peklowanie 10 do 28 dni, nigdy nie zgniło nic od środka, nigdy nie przewracam, mięso pływa w solance 0,6-0,8l na kilogram mięsa. Pamiętam w pewnej masarni w zamierzchłych  czasach peklowało się polędwice z kością ponad miesiąc, by zgromadzić odpowiednią ilość materiału na wędzonki krotoszyńskie :cool:  na święta  BN. Żadnych nastrzyków   i wszystko było ok. Fakt, mięso było inne, solanki były sporządzone z soli i saletry potasowej i przestrzegano skrupulatnie reżimu temperaturowego. :cool: 

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.