KIEŁBASA SZLACHTY

[bastisz]

Chcę zrobić na próbę kiełbasę krakowską co lepiej - mięso pokroić czy zrobić to na szarpaku.

[Marek z Bielska]

Chcę zrobić na próbę kiełbasę krakowską co lepiej - mięso pokroić czy zrobić to na szarpaku.

jeżeli robisz małą ilość ok 3kg to pokrój nożem,sama przyjemność pomichać sobie nożem,a jak masz mało czasu to na szarpak,pamietaj że jak bedziesz kroił nożem

to jeszcze wyłapiesz jakieś grube ścięgna bądź żyły z mięśnia które wykroisz

[Tomuś]

Dziś skrojona i stłuczona a jutro do kątnić i do wędzarki i piekarnika

[fentel]

Dzisiaj, my szlachetnie urodzeni( tzn. Tomuś i fentel ) popełniliśmy "Kiełbasę Szlachty z Radomska "

 

a teraz wędzimy :

[arkdom]

a teraz wędzimy :

http://www.fotosik.pl/pok...6e38dbfba6.html

A co to leży na tym ruszcie?

[jacekn]

Pod kiełbaską ziemniaczki,a w lodówce napewno browarek

[fentel]

Pod kiełbaską ziemniaczki,

BINGO :devil:

Odwieczny atrybut każdego wędzenia - pychotka :wink:

[fentel]

Daj znać, czy nie wybuchła :wink:

Właśnie Tomuś wziął jedną do pieczenia :devil:

Czekam z niecierpliwością na efekty . :shock:

.... Straż Pożarna w pogotowiu !!!

[Tomuś]

Właśnie minęło 1,5 godziny w piekarniku w temp. 180 stopni i cała , chyba przydało się doświadczenie z salsesonów , nakłułem kątniczkę w 4-5 miejscach i zrobiły się"zawory bezpieczeństwa" jedno mnie martwi bardzo słony jest ten "soczek " kapiący z kiełbaski :devil: a trzymaliśmy sie receptury.

 

 

[pis67]

Dzisiaj, my szlachetnie urodzeni( tzn. Tomuś i fentel ) popełniliśmy "Kiełbasę Szlachty z Radomska

Dobrze wygląda to cudo, liczę na fotę zawartości. Gratulacje! :grin:

[fentel]

Właśnie minęło 1,5 godziny w piekarniku w temp. 180 stopni i cała ,

Sygnałów Straży nie słyszałem :rolleyes:

No to moja Efcia odpala piekarnik :grin:

... Niech żyje Szlachta !!! :wink:

[Gość Anonymous]

Sygnałów Straży nie słyszałem :rolleyes:

No to moja Efcia odpala piekarnik :grin:

... Niech żyje Szlachta !!! :wink:

Vivat wszystkie stany!

Ja odpalam w sobotę :grin: Tylko Tomuś kątnicę miał zważyć. Nie waży, nie pisze..... :lol: :lol: :lol:

[fentel]

Tylko Tomuś kątnicę miał zważyć. Nie waży, nie pisze..

..ważył, ważył, sam widziałem - nawet zapisał.... ale kartkę wcięło :blush:

włożył do kieszeni ( lewa tylna ), ale jak poleciał w kosmos z wybuchową " Szlachecką " to amba - fatima ... było i nima :sad:

 

moja Efcia odpala piekarnik

Efcia jednak stwierdziła, że nie będzie narażać życia dla moich szlacheckich zachcianek, spakowała manatki i pojechała do rodziców . ( moich teściów kochanych :devil: ). Jak posprzątam wszystkie terrorystyczne bomby z chałupy to mam zadzwonić.

....taki los ostatnich szlachciców

P.S.

Jutro w południe pakuję kiełbasę szlachty do piekarnika .

O efektach zamelduję ! :grin:

[Tomuś]

Kochani

Po pierwsze primo : obawy o słoność były bezpodstawne i przedwczesne.

Po drugie primo : smak rewelka ale nie mogę go porównać do niczego bo takiej kompozycji przypraw i jajo nie robiłem , w przekroju widać "oczko" bo robiona na "krupnej morskiej soli " ,kroi się dobrze nie "rozlata" się.

Po trzecie primo: tak to jest żurawinówka konweniuje z kiełbaską wspaniale.

Po czwarte primo: :shock: :wink: :lol: :grin:

 

 

 

 

Kątniczki ważyłem 5 szt waga od 13 do 15 dkg /wszystkie były wilgotne/

[Aniaandy'ego]

Tomuś, "Kiełbasa Szlachty z Radomska" wygląda iście szlachetnie, można tylko pozazdrościć :grin: Te kwiatki w doniczce na pewno zaraz zakwitną przebywając w takim towarzystwie :grin:

[Tomuś]

Mam kolejne przemyślenia i doświadczenia w związku z wykonaniem "kiełbasy szlachty", kiełbasa ta nie nadaje się do produkcji w małych ilościach ,

znika z lodówki w zatrważającym tempie :wink: .

Weżcie tą uwagę przy planowaniu ilości :lol:

[fentel]

Jest ryzyko jest zabawa :

Kiełbasa Szlachty Radomszczańskiej już w piekarniku

[fentel]

już upieczona :grin:

 

 

i nie wybuchła :wink:

kiedy toto można spróbować ? :tongue:

[wosiu]

Tomuś i Fentel napiszcie proszę czy te jelita to były wołowe? i gdzie je zakupiliście i po ile?

Kiełbasa wygląda rewelka muszę ją zrobić. Jesteście zdolni nie ma co :rolleyes: .

Pzdr.Wosiu

[BonAir]

wosiu, to są raczej kątnice wieprzowe.

[wosiu]

Tak masz rację to chyba są kątnice wieprzowe.

Pzdr.Wosiu

[fentel]

Witam.

Wreszcie się doczekałem, aż ostygnie i poleży trochę w lodówce :grin:

oto efekt końcowy :

 

 

 

 

powiem szczerze, że efekt przerósł moje oczekiwania :shock:

po prostu poezja smaku.

[Maxell]

No pieknie Fentelku, pieknie. Pewnie Efcia nosi Cię na rękach. :grin:

Wreszcie robisz coś dobrego, zamiast napędzać roboty modom. :wink:

[fentel]

Pewnie Efcia nosi Cię na rękach.

Efcia miała przyjemność piec do cudo , ja tylko powiesiłem w piekarniku, udzieliłem instrukcji i czmychnąłem do biura gdzie mam dobry widok na okno kuchni :tongue: ( nie lubię wybuchów )

Wreszcie robisz coś dobrego, zamiast napędzać roboty modom

staram się utrzymać równowagę w obu kwestiach :wink:

[Tomuś]

Ponieważ nie było potrzeby wzywania anatopatologa do osób próbujących naszej "szlachcianki" podzielimy się z Wami przepisem:

Mięso z szynki 3 kg

Mięso z łopatki 2,6

Sól morska 12 dkg

Pieprz 5 dkg

Oregano 2 dkg

Bazylia 2 dkg

Czosnek 7,5 dkg

Miód 18 dkg

Jaja 2 szt /małe/

Mięsko krojone w wąskie paski i mocno potraktowane młotkiem do "schabowych" dodane wszystkie przyprawy oprócz jajek ,dobrze wymieszane i zostawione na całą noc. Rano po dodaniu jajek i mocnym wymieszaniu napełniane kątnice 4 szt /starajcie się wypchnąć powietrze/,srednia waga ok 1,35 do 1,50 kg ,powieszone do "osadzania"? na 4 godzinki ,następnie do osuszenia ok 1 godz. i dymienie ok 5 godzin po wyjęciu z wędzarki do piekarnika w "pozycji wiszącej " 1, 5 godz. w temperaturze 180 stopni /uwaga ! batony nakłute w kilku miejscach/ wyciek b.mały.Po upieczeniu pozostawione do całkowitego wystygnęcia , kosztuje troszkę pracy ,ale warto.

POLECAMY i ŻYCZYMY SMACZNEGO

Fentel i Tomuś