Skocz do zawartości

KURP'iowska zadyma w kuchni


Rekomendowane odpowiedzi

Bo jest mleko i mleko - jedne jest prawdziwe, drugie podrabiane, jak i sprzedawcy są uczciwi i Ci co kombinują.

Masz niestety rację. Kiedyś już tak kupiłem od kuzyna murarza który budował mój dom na Mazurach. Chociaż prosiłem, żeby było nie odciągane tylko takie prosto od krowy. Zaoferowałem nawet większe pieniądze i co ?. :( Niestety się zawiodłem. Pieniądze wzięli większe, ale mleko było prawie bez śmietany. :mad:   

Bardzo chętnie skorzystam z Twoich wskazówek, ale tak bliżej wiosny. Może nawet (jak pozwolisz) to jak będę jechał na działkę to do Ciebie zajadę.  :)

Edytowane przez jagra

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-328201
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 864
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie ma problemu - zapraszam :) tylko daj wcześniej znać abym zamówił mleka tyle abyś sobie mógł te serki u mnie zrobić i sobie zabrać. Z około 2 litrów masz 300gram sera.

Edytowane przez KURP

Nie ganiaj za ludźmi. Bądź sobą, rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie - Ci, którzy naprawdę pasują do Twojego życia pojawią się i zostaną.

 

Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady - a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz!

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-328203
Udostępnij na innych stronach

 

 

Robert to tak samo jak w Selgrosie mają wyroby z własnej wędzarni.Tylko pewnie Oni nie wiedzą jak wyroby z własnej wędzarni smakują

niestety :( jakbym nie znał lepszego to bym powiedział, że tamten smaczny hehehe

 

 

ale jak chcesz mogę udzielić wskazówek, jak to się robi, jak ja i od czego zaczynałem, gdzie co kupić.

:clap:  :thumbsup: i ja chętnie z tych wskazówek skorzystam.. uruchomię może rodzinkę ze wsi to i mleko się znajdzie dobre. 

 jakoś mnie odciąga od produkcji sera - a to trzeba podpuszczkę a to płachtę jakąś a to... nie no chwila :D w sumie jak się nad tym zastanowić to nie jest nic wielkiego... nawiercę kilogramowy pojemnik po smietanie i mam formę do sera itp :P Sylwuś pisz! Pozdrawiam

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-328205
Udostępnij na innych stronach

Boczuś wystarczy że kupisz podpuszczkę - to jest najważniejszy zakup. Reszta to kefir i pojemnik do sera - są takie pojemniki zamykane okrągłe. Kupujesz taki nawiercasz parę dziurek i już masz pojemnik na ser koryciński. Nawet zwykły durszlak plastikowy wystarczy - w Korycinie przecież z takich korzystają.

Nie ganiaj za ludźmi. Bądź sobą, rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie - Ci, którzy naprawdę pasują do Twojego życia pojawią się i zostaną.

 

Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady - a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz!

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-328222
Udostępnij na innych stronach

Do Ciebie należy znalezienie tylko dobrego dostawcy mleka ;)

Bo jest mleko i mleko - jedne jest prawdziwe, drugie podrabiane, jak i sprzedawcy są uczciwi i Ci co kombinują.

I to jest jedne z najważniejszych zagadnień!  :clap:

 

Kombinatorstwa uczą się już w tzw. szkołach,

a potem My musimy "sortować" takie niepełnowartościowe elementy!  :tongue:  :D

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-328227
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że wcześniej uprzedzę   :)

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-328251
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Co tu dużo mówić - Utopence :)

post-45680-0-53041900-1390942553_thumb.jpgpost-45680-0-98634500-1390942561_thumb.jpg

Nie ganiaj za ludźmi. Bądź sobą, rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie - Ci, którzy naprawdę pasują do Twojego życia pojawią się i zostaną.

 

Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady - a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz!

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-330094
Udostępnij na innych stronach

Ładnie wyglądają. A za 2 tyg będę w Czechach to pewnie sobie pojem. Takie domowe to pewnie lepsze czy robisz ze sklepowych serdelek?

Edytowane przez Jojo
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-330098
Udostępnij na innych stronach

Parówki robione były tydzień temu u Andrzeja Bagno - naszego technologa, jego ręcami - ja tylko surowiec przywiozłem i nabijałem jelita - On mi to wszystko skutrował i doprawił. Parówki pierwsza liga - najważniejsze że smaczne i wątroba tego nie odczuwa.

Nie ganiaj za ludźmi. Bądź sobą, rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie - Ci, którzy naprawdę pasują do Twojego życia pojawią się i zostaną.

 

Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady - a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz!

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-330109
Udostępnij na innych stronach

Parówki robione były tydzień temu u Andrzeja Bagno - naszego technologa, jego ręcami - ja tylko surowiec przywiozłem i nabijałem jelita - On mi to wszystko skutrował i doprawił. Parówki pierwsza liga - najważniejsze że smaczne i wątroba tego nie odczuwa.

Sylwek, to ty jesteś dziecko szczęścia... :)

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-330173
Udostępnij na innych stronach

 

 

On mi to wszystko skutrował i doprawił.
Ty no weź.... też bym tak chciał  :tongue:  

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-330181
Udostępnij na innych stronach

 

On mi to wszystko skutrował i doprawił.
Ty no weź.... też bym tak chciał  :tongue:  

 

Ba ja nie mam pojęcia jak się takie narzędzie obsługuje, ile niebezpieczeńśtw czeka (przecież to sieka jak na tatara, gdyby rękę wciągnęło - masakra.

A odchodząc od tego tematu - Andrzej już wiele razy na tym urządzeniu robił, wie jakie ilości są odpowiednie aby nie było za mało, ani za dużo w misce. To tak tylko się wydaje że proste, ale przy kutrowaniu gdy dolewasz wodę, i okazuje się że tej wody byś jeszcze dolał, a nie masz gdzie i doopa.

Następnym razem będę się temu procesowi przyglądał, aby samemu pod okiem Andrzeja je później wykonać. ;)

Nie ganiaj za ludźmi. Bądź sobą, rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie - Ci, którzy naprawdę pasują do Twojego życia pojawią się i zostaną.

 

Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady - a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz!

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-330185
Udostępnij na innych stronach

Znasz takie powiedzenie - trening czyni mistrza a mistrz czyni cuda? Wypisz wymaluj Andrzej  :rolleyes:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-330189
Udostępnij na innych stronach

 

 

Następnym razem będę się temu procesowi przyglądał, aby samemu pod okiem Andrzeja je później wykonać.
Masz farta Sylwek, że mieszkasz niedaleko Takiego Fachury i tyle :thumbsup:
Sent from my Nokia 1011
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-330198
Udostępnij na innych stronach

Kilka fotek z wczorajszego (pierwszego w tym roku w plenerze) wędzenia. Aura była łaskawa - temp. zelżała, wiatr wiał słabszy i momentami, słonko świeciło.:)

Serki jeszcze bez koloru

post-45680-0-90177700-1391358612_thumb.jpg

a tu już kolorek odopwiedni

post-45680-0-01743600-1391358631_thumb.jpg

łosoś też doszedł

post-45680-0-99427900-1391358648_thumb.jpg

i palcówka Pokemona

post-45680-0-57163800-1391358662_thumb.jpg

tu serki pozbawione ubranek

post-45680-0-09849200-1391358687_thumb.jpg

łosoś który czeka na pakowanie

post-45680-0-20059500-1391358705_thumb.jpg

i zapakowany

post-45680-0-23160200-1391358720_thumb.jpg

Edytowane przez KURP

Nie ganiaj za ludźmi. Bądź sobą, rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie - Ci, którzy naprawdę pasują do Twojego życia pojawią się i zostaną.

 

Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady - a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz!

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-331247
Udostępnij na innych stronach

Mr KURP...kazdego roku przynajmniej raz wyjeżdzam w swoje dawne umiłowane strony (Podlasie).  Zawsze przejeżdzam przez Ostrołekę i zawsze zatrzymuję sie w zajeżdzie Ostoja na co nie co a przede wszystkim na rejbaka. Im więcej tu Ciebie widzę tym coraz bardziej nabieram ochoty na zmianę przyzwyczajeń.... :)

Edytowane przez ab48
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-331279
Udostępnij na innych stronach

Sylwek dobrze, że jestem po kolacji bo ślinotok byłby murowany

Piękne kolory :)

Pozdrawiam cieplutko

 

Całość mojej wypowiedzi jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem i moją opinią - chcesz zgadzaj się, nie chcesz nie zgadzaj się.

Ja życzę jak najlepiej

 

Czerpiesz ze strony "garściami" to wspomóż forum finansami ___ LINK DO POMOCY KPP

Poczytaj o panu S i jak możesz to klepnij go w d..... codziennie 2 razy ___LINK DO STRONY KPS

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-331296
Udostępnij na innych stronach

Witaj Sylwek!Ja tu obok serków widzę kabanoski i to pewnie wg Halusi :)

Maria pewnie że tak, są jeszcze cukiereczki bukowieńskie Radka - ale te które powiązałem jak cukierki to wiem że są, a te których nie powiązałem praktycznie nie do odróżnienia z kabanosami halusi, także wyszedł mix ;)

Mr KURP...kazdego roku przynajmniej raz wyjeżdzam w swoje dawne umiłowane strony (Podlasie).  Zawsze przejeżdzam przez Ostrołekę i zawsze zatrzymuję sie w zajeżdzie Ostoja na co nie co a przede wszystkim na rejbaka. Im więcej tu Ciebie widzę tym coraz bardziej nabieram ochoty na zmianę przyzwyczajeń.... :)

Jak będziesz miał w zastępstwie kierowcę aby pojechał  dalej - zapraszam do siebie na dobre jedzenie i jakąś naleweczkę, tylko wcześniej daj znać abym miał coś w zapasie (ja wielkich zapasów nie robię, a najczęściej to co robię schodzi na pniu).

Nie ganiaj za ludźmi. Bądź sobą, rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie - Ci, którzy naprawdę pasują do Twojego życia pojawią się i zostaną.

 

Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady - a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz!

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-331307
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziś Barszcz Ukraiński - kiedyś na Spotkaniu UPG które organizowałem taką zupę popełniłem, bardzo przypadła mi do gustu i postanowiłem dziś ją znów zrobić, a z Wami chcę cię podzielić przepisem:

Przepis zaczerpnięty ze strony http://kuchnia.o2.pl/przepisy/ukrainski-barszcz-ukrainski-p_3876

 

UKRAIŃSKI BARSZCZ UKRAIŃSKI
SKŁADNIKI:
 
- 0,5 kg mięsa wołowego z kością,
- 0,4 kg białej kapusty,
- 0,25 kg buraków ćwikłowych,
- 150 przecieru pomidorowego 30% (3/4 słoiczka),
- 0,4 kg ziemniaków,
- 1 korzeń pietruszki,
- 2 średnie marchewki,
- 1-2 cebule,
- 4 kopiaste łyżki stołowe kwaśnej śmietany 18%,
- 2 łyżki stołowe oleju słonecznikowego,
- 1 łyżka octu,
- 1 łyżka cukru,
- mąka do zasmażki,
- 50 g masła,
- 5-6 ząbków czosnku,
- 6 ziaren pieprzu,
- 4 ziarna ziela angielskiego,
- 4 duże liście laurowe,
- sól.
JAK PRZYRZĄDZIĆ:
 
Ugotować bulion, przecedzić, mięso oddzielić od kości, odłożyć oddzielne. Obrać buraki i pokroić je w drobne paseczki. Wrzucić buraki na patelnię, dodać olej, ocet, cukier i przecier pomidorowy. Dolać trochę bulionu i dusić buraczki w przecierze do stanu półmiękkości. Na innej patelni, podsmażyć na maśle pokrojoną w kostkę cebulę, oraz pokrojone w paseczki, marchewkę i korzeń pietruszki. Do bulionu dorzucić ziemniaki, zagotować, następnie dodać poszatkowaną kapustę. Po 15 minutach dodać zawartość obydwu patelni oraz pieprzu, ziele angielskie, liście laurowych i gotować następne 15 minut. Pod koniec dodać zasmażkę zrobioną na maśle, zgnieciony czosnek i natkę pietruszki.
Odstawić garnek co najmniej na godzinę. 
Podawać odgrzany, dokładając oddzielnie do każdego talerza: najpierw porcja wołowiny z bulionu, potem duża łyżka śmietany i wszystko posypać mieszanką posiekaej natki pietrzuszki i koperku. 
Smacznego!
 
UWAGI:
Trochę wyjaśnień. Barszcz ukraiński serwowany w Polsce i opisywany w polskich przepisach i prawdziwy barszcz ukraiński rodem z Ukrainy znacznie się różnią. 
Nie kwestionuję, że polski barszcz ukraiński jest smaczną zupą, ale chciałbym polecić tym, którzy mają cierpliwość oryginalny barszcz ukraiński. 
Trzy podstawowe podstawowe zasady dobrego barszczu ukraińskiego:
Zasada pierwsza. Esencją barszczu ukraińskiego jest połączenie smaku buraków cwikłowych, bulionu wołowego, przecieru pomidorowego, octu, czosnku i liścia laurowego.
Moim zdanie właśnie te składniki nadają tej zupie specyficzny smak, aromat i kolor. 
Dla niedoświadczonych podaję, że barszcz ukraiński nie ma koloru "burakowego", tylko ma dość intensywny odcień czerwieni meksykańskiej nadany przez przecier pomidorowy. 
Proszę zauważyć, że w rodzimych przepisach nie jest obligatoryjne stosowanie wołowiny, a poza burakami inne esencjonalne składniki praktycznie nie występują.
Ponadto barszcz ukraiński musi zawierać białą kapustę i nie zawiera żadnej fasoli, ani Jasia, ani szparagowej! 
Zasada druga. Tajemnicą powodzenia jest dodawanie poszczególnych składników w odpowiednim czasie, tak aby zaden z nich nie był zbyt rozgotowany, lub żeby nie wywietrzał z niego aromat, n.p z czosnku. przy okazji, ostrzegam ponadto, że właściwa ilość czosnku dodanego do barszczu może się zdawać imponującą, lecz zmniejszanie ilości byłoby wysoce niewskazane. 
Zasada trzecia. Barszcz ukraiński podajemy odgrzewany, nie krócej niż godzinę po zakończeniu gotowania.
Barszcz ukraiński jest zupą dość elastyczną i jeśli uchwycicie o co chodzi, to będzie wam wychodzić zawsze taki sam bez patrzenia w przepis. Proporcje ilościowe też nie są takie krytyczne i dojdziecie do swoich. 
Zupa jest bardzo tłusta, z pomieszaniem wszelkich rodzajów tłuszczów, zdecydowanie antydietetyczna, wysoce cholesterolowa i bardzo niezdrowa. Bardzo smaczna. Nie polecam do ciągłego serwowania, ale od czasu do czasu można zjeść. 
Ponieważ sam robię zawsze barszcz na wyczucie przyznaję bez bicia, że relacje ilościowe produktów zerżnąłem z książki kucharskiej wydanej w byłym Związku Radzieckim. 
Do dzieła!
CZAS PRZYGOTOWANIA:
 
Zalecany czas gotowania poszczególnych składników:
- ziemniaki - 30 min,
- kapusta - 25 min,
- podmażona marchewka i pietruszka - 12-15 min,
- duszone buraczki z przecierem - 10-15 min,
- przyprawy, zasmażka 5-8 min,
 
post-45680-0-92169300-1392219674_thumb.jpg
Edytowane przez KURP

Nie ganiaj za ludźmi. Bądź sobą, rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie - Ci, którzy naprawdę pasują do Twojego życia pojawią się i zostaną.

 

Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady - a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz!

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-333199
Udostępnij na innych stronach

lubie w kazdej wersji ..musze tylko jeszcze sprobowac zrobic z kiszonych burakow bez dodawania octu

oj zaraz nie zdrowa .tlusta  raz na jakis czas nikomu nie zaszkodzi przeciez co tydzien takich nie jadamy :)

Edytowane przez electra
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-333201
Udostępnij na innych stronach

Maria przeczytałaś cały przepis - podobno w oryginalnym, ukraińskim takiego dodatku nie znajdziesz ;)

Nie ganiaj za ludźmi. Bądź sobą, rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie - Ci, którzy naprawdę pasują do Twojego życia pojawią się i zostaną.

 

Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady - a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz!

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8440-kurpiowska-zadyma-w-kuchni/page/5/#findComment-333210
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.