Tusiaczkowe wyroby....

[dyzio]

 

 

sa one juz malo smakowe bo calosc smaku zostalo w wywarze,,tak samo czynie z wywarem z warzyw.

Ja wszystkie warzywa miksuję na miazgę i zagęszczam nimi zupę.

[Wujaszek Tom]

Dyzio , ale nie będzie klarowna będziesz miał zupę krem , która również jest smaczna , ale............

[roger]

Zupki rybne robię w dwóch wersjach jedna to rosół i jak ten to tylko z Turbota to mi kiedyś pokazali rybacy z mierzei ....

A jak klasyczna rybna to tak jak wspomniał Paweł miks rybek najlepszy a robię to praktycznie jak flaki tylko z dodatkiem pomidorów i papryki, ryby oprawione z głowami blanszuje krótko w osolonej wodzie a potem wyjmuję i oddzielam kawałki mięsa, reszta czyli głowa kręgosłup i ogony wracają do wody i gotuję wywar. Wywar przecedzam dodaje pokrojone warzywa (paprykę pod koniec) w dużej ilości i gotuje do miękkości dodając chilli, majeranek a na końcu zasmażkę . Kawałki ryby ladują w garze tylko do podgrzania tuz przed podaniem  

[tusiaczek]

Ciekawe kto pisal ten przepis?   "...dodać filet z karpia i jakąś rybę słodkowodną..."   A tak żeby już się nie czepiać wegety, to dodam, że lepszą zjesz jak zrobisz z ryb mieszanych, znaczy i morskich i słodkowodnych

 

 

Kobieta ...   I napisała że im więcej gatunków tym lepiej... U mnie były 4 (szczupak, sandacz, pstrąg i dorsz)

 

 

koniecznie z pomidorami.

Akurat tę zupę wolę bez... 

 

 

Aż sam się dziwię, że nie wstawiłem jeszcze przepisu na forum albo nie pamiętam. 

Ja również...   

 

 

I tak jak Wujaszek napisał, wywar na głowach i gręgosłupach, rybę dodaje się na końcu na kilka minut.

Ale to chyba logiczne? 

Edytowane 20 Stycznia 2016 przez tusiaczek

[dyzio]

 

 

nie będzie klarowna będziesz miał zupę krem

Właśnie u nas w domu tak się robiło zupę rybną. Nigdy nie była klarowna. To nie rosół rybny tylko zupa rybna. Czasami zageszczana kaszą manną, zabielana obowiązkowo. Z lekkim dodatkiem zie

Krem to jeszcze inna para kaloszy. Aby powstał, trza zmiksowaś i rybę.

[Wujaszek Tom]

 Dyzio pamiętam zupę z kaszką taką z dzieciństwa , teraz wolę wersję  z "przeszkodami"

[Kruszynka]

 

 

Ciekawe kto pisal ten przepis?

Właścicielka jednej z najbardziej kultowych restauracji "Ewa zaprasza"W Sasinie.

[electra]

A ja zageszczam smietana , a moja druga wersja zamiast pomidorow  sok z cytryny szczegolnie gdy robie z lososiem

[tusiaczek]

U jednego takiego co to Go znam cytrynkę się w plajsterkach do miseczki daje... mniam

[electra]

Cytrynke mozna dac w plasterkach tyz ,a ja do tej lososiowej obowiazkowo jeszcze na sam koniec czyli rowno z ryba daje zielony groszek

[paweljack]

Właścicielka jednej z najbardziej kultowych restauracji "Ewa zaprasza"W Sasinie.

Co z tego Krusznko? Czy to znaczy, że nie można zrobić uwagi, że ktoś pisze dziwacznie, żeby nie powiedzieć inaczej?  No chyba że jest karp morski i taki się dodaje a ja o tym nie wiem.

[Kruszynka]

 

 

U jednego takiego co to Go znam cytrynkę się w plajsterkach do miseczki daje... mniam

 

i oliwki pokrojone w talarki

[roger]

 

 

chyba że jest karp morski

 

takiego nie znam ale Skarp jest - to nazwa gatunkowa Turbota a ten jest idealny do zupki rybnej.

[tusiaczek]

 

 

Właścicielka jednej z najbardziej kultowych restauracji "Ewa zaprasza"W Sasinie.

Co z tego Krusznko? Czy to znaczy, że nie można zrobić uwagi, że ktoś pisze dziwacznie, żeby nie powiedzieć inaczej? No chyba że jest karp morski i taki się dodaje a ja o tym nie wiem.

Hehehe,Paweł bez obrazy ale przepis był dla mnie i ja go jakoś doskonale zrozumiałem a skoro Ty nie... A miejsce i kuchnia taka że przytyki i inne takie tylko mogą przytykanta ośmieszyć

[Kruszynka]

 

 

Co z tego Krusznko?

Ano nic..pytałeś ,odpowiedziałem

[tusiaczek]

Troszkę mielonki wczoraj ukręciłem...

Jako że w zamrażarce walało mi się trochę boczku to dokupiłem do tego 2,5 kg dwójki i postanowiłem sobie pomielić Przepis w zasadzie jak zawsze (+20% wody i 3% mąki ziemniaczanej) z tym że tym razem zamiast dawać 23/kg peklosoli dałem 20g i dodałem Radkowej przyprawy do metki plus troszkę czosnku suszonego. Na surowo już było ekstra a w wyrobie gotowym wzbudziło zachwyt konsumentów.

Przy parzeniu troszkę się zagapiłem i wyszła mi niewielka ilość galaretki   I co ciekawe osłonki które nabyłem jako termokurczliwe takie chyba jednak nie są 

 

[andrzej k]

 

 

I co ciekawe osłonki które nabyłem jako termokurczliwe takie chyba jednak nie są

 

Ekspedienty nie wiedzą co sprzedają ..................   bo sami wyrobów nie robią :D

[tusiaczek]

Zdziwiłbyś się jakbym Ci powiedział z jakiego "sklepiku" to jest... 

[filemonek]

A jaka to Radkowa przyprawa jest?

[tusiaczek]

Dostałem od Radka więc Radkowa

[Wujaszek Tom]

Tusiaczku , ale galaretka smaczna w wyrobie ?   Witam w Klubie Pożeraczy Galaretki

[tusiaczek]

Troszkę rybek ostatnio nawiozłem więc czas był najwyższy na kolejne klopsiki...

Jako że niestety zalewa pomidorowa z udziałem octu nam nie bardzo podeszła postanowiłem wykoncypować własną.

Najpierw skarmelizowałem kilka drobno pokrojonych cebul, potem do kilku litrów przecieru pomidorowego własnej roboty dodałem kilka sporych potartych na średnim oczku marchewek i poddusiłem z liściem laurowym i zielem do miękkości, dodałem cebulkę, dosmaczyłem i wszystko razem zmiksowałem. Usmażone klopsiki zalałem tym sosem i spasteryzowałem.

Wyszło mi jakieś 24 słoiczki - te nasze ulubione 346 ml (idealnie na raz) i 5 słoików 550 ml.

A konsumpcję uskuteczniam posypane cebulką i otoczone ogóreczkami, ostatnio były kiszone a dzisiaj na kolację diabelskie.

Bez fałszywej skromności powiem że wstydu nie ma... 

 

[electra]

Bardzo smakowicie to wyglada 

[tusiaczek]

I równie dobrze smakuje Starałem się zrobić tak żeby dało się zjeść zarówno na ciepło jak i na zimno a niestety zalewa z octem na ciepło nam nijak nie podchodzi. Na zimno a i owszem ale na ciepło już nie

[electra]

Ja np lubie bardzo rybe på grecku ale tylko na zimno na cieplo nie przechodzi przez gardlo