tusiaczek Opublikowano 3 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 3 Listopada 2013 (edytowane) Jak sama nazwa wskazuje temat wyskokowy będzie .... Jakiś czas temu dostałem od Ani przepis na likier gruszkowy. Wczoraj go przetestowałem i szczerze polecam. Ja robiłem z gruszek typu Konferencja.... 3 szklanki cukru1 szklanka wody7 sredniej wielkosci gruszki ( 1kg)2 szklanki vodkiWymieszac cukier i wode w garnku, mieszajac podgrzewac az cukier sie rozpusci ale nie doprowadza do zagotowania. Obrac, oczyscic ze srodka i pokroic na plasterki gruszki, dodac je do syropu i teraz doprowadzicdo zagotowania, zmniejszyc gaz, przykryc i na wolnym ogniu powoli gotowac przez 15 min. az gruszki stana sieprzezroczyste. Wystudzic je w syropiew temperaturze pokojowej.Odcedzic je przez gaze syrop zatrzymac. polaczyc syrop z vodka w dzbanku bardzo dokladnie. Przelac do wysterylizowanych butelek, zamknac. Wyjdzie okolo 1,25 l.Moze to ciebie zainteresuje. A gruszki mozna wysuszyc i masz dodatek do ciast Jedynym odstępstwem od przepisu było to że do normalnego cukru dodałem też waniliowy i gotowałem gruszki w syropie zdecydowanie dłużej aż do zeszklenia.Następnym razem do gotującego syropu dodam laskę wanilii, goździki i korę cynamonuPolecam potem gruszki wyjęte z zalewy do słoika i zalać uzyskanym likierem - mniodzio http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance3.gif Edytowane 3 Listopada 2013 przez tusiaczek Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yerba Opublikowano 3 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 3 Listopada 2013 a ja już gdzieś ten wpis czytałem i wg jego zrobiłem . Mimo ,że lubię słodkości jakoś mnie nie zachwycił w smaku , ale jak mówią jeden lubi synową , drugi ... Cytuj Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 3 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 3 Listopada 2013 Bo zamieściłem go w innym dziale a teraz scalam wątki. Zrobiłem go jakoś tak dwa litry i im dłużej stoi tym lepszy... W wersji oryginalnej był dla mnie za słodki więc troszkę go rozmyłem... Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yerba Opublikowano 3 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 3 Listopada 2013 i im dłużej stoi tym lepszy.. ok ,uzbroję się w cierpliwość i będę czekał Cytuj Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 8 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 8 Listopada 2013 Dla wszystkich zainteresowanych cydrem - w Tesco jest właśnie jakaś promocja i soki tłoczone 5 litrów są po 15,99. Grzech nie skorzystać..... Wprawdzie dzisiaj już nie zdążę nastawić przed wyjazdem ale do wtorku poczeka ..... Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papcio Opublikowano 8 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 8 Listopada 2013 No nie wiem, wychodzi około 3,20zł za litr. Ja często robię cydr z kartonika z Lidla który kosztuje mniej niż 3zł (są też w promocji poniżej 2zł) i wychodzi bardzo dobry cydr. Mam 6 litrową butlę po wodzie "mineralnej", wlewam 5 kartoników, do zakrętki wstawiłem rurkę fermentacyjną. Po cyklu "produkcji" rozlewam do butelek po piwie z zamknięciem jak kiedyś butelki z oranżadą były. Zamiast słodzika daję stewię. Mniej roboty niż z piwem a smakuje lepiej Cytuj W życiu dwa dni są najważniejsze: Ten w którym się urodziłeś. I ten kiedy zrozumiałeś po co M.Twain Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wirus Opublikowano 8 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 8 Listopada 2013 Papcio czy te soki z Lidla to też soki tłoczone , bo jak nie to nie powinno się ich porównywać. Cytuj Pozdrawiam Wirus. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maad Opublikowano 8 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 8 Listopada 2013 (edytowane) z takiego naturalnie mętnego soku. cydr wychodzi też bardzo mętny, mało apetyczny Edytowane 8 Listopada 2013 przez Maad Cytuj Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.przysłowie chińskieKiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.Thomas Jefferson ...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona Zapraszam na moją stronę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yerba Opublikowano 8 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 8 Listopada 2013 Mniej roboty niż z piwem a smakuje lepiej Papcio kiedyś za szerzenie herezji palili na stosie Cytuj Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 8 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 8 Listopada 2013 Czy mi się wydaje czy Wy porównujecie soki tłoczone do kartonikowych? Bo jak tak to chyba nie mamy o czym rozmawiać bo widać że na cydrze się znacie jak diabli... Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biotit Opublikowano 8 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 8 Listopada 2013 Sławeksok z samych jabłek jest najlepszy aby zrobić rasowy cydr. Ten z tłoczonych będzie mętny, ale lepszy (bo bez tablicy Mendelejewa+cukru) od kartonikowych. Cytuj Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papcio Opublikowano 9 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 9 Listopada 2013 Herezja? no cóż jeden lubi teściową a drugi jej córkę! Tusiaczku, Twój sok jest z KARTONA a mój z kartonika: i: Nie jestem znawcą jak Ty, ale z tego soku robiłem i piłem również cydr wykonany przez znawców tematu. Byłem na kilku spotkaniach piwowarów, mistrzów Polski w warzeniu piwa i oni polecają ten, oraz jeszcze kilka innych soków do wyrobu cydra między innymi i ten z 5litrowego kartona. Nie mówimy o jabłkach z których cydr jest najlepszy. Cytuj W życiu dwa dni są najważniejsze: Ten w którym się urodziłeś. I ten kiedy zrozumiałeś po co M.Twain Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bwie Opublikowano 9 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 9 Listopada 2013 Dla wszystkich zainteresowanych cydrem .... Wprawdzie dzisiaj już nie zdążę nastawić przed wyjazdem ale do wtorku poczeka ..... Jak już wrócisz z wakacji to proszę podaj przepisa, z którego bedziesz robił cydr ... odwiedzę Tesco i jak będą jeszcze te soki to może też się pokuszę.pozdr. Cytuj Sent from my Nokia 1011 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 13 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 13 Listopada 2013 (edytowane) Wiesiu, przepis na cydr jest prosty jak konstrukcja cepa....20-25 litrów soku wlewasz do fermentatora, dodajesz drożdże - ja daję Cider Yeast z Alledrogo (plus ewentualnie pożywkę jak robisz z kartonikowych (Activis, Activit itp.) ale sok tłoczony ma około 12 BLG więc samo ruszy), zamykasz fermentator szczelnie i czekasz 5 do 7 dni aż się skończy fermentacja burzliwa i drożdże sobie zeżrą cukier z soku. Potem zlewasz znad osadu do drugiego pojemnika i zostawiasz tak z tydzień na fermentację cichą. Potem znów zlewasz i ładujesz do butelek dodając średnio 3-4 gr cukry na butelkę 0,5 littra żeby w butelce zaszła refermentacja i cydr się nagazował. Żeby dodac owe 3-4 gr cukru na flaszkę robię taki prosty myk że biorę tak z 0,5 litra produktu finalnego, rozpuszczam w nim odpowiednią ilość cukru przeliczywszy na ilość uzyskanego cydru (np na 25 litrów 150 gr) i wlewam uzyskany syrop do całości. Najprostsza opcja. I do butelek.Ja żeby było słodkie (wytrawnego nie cierpię) dodaję do każdej półlitrowej butelki 3 tabletki Stewii ale można też dodac słodzik bo drożdze nie zeżrą ani Stewii ani słodzika tylko pójdzie właśnie w słodkość. Średnio po tygodniu w temperaturze pokojowej jest już po refermentacji i wszystko ładnie nagazowane. W sumie można już konsumować ale jak poczekasz jeszce troszku to lepsze będzie. Można też dodać nalewu miętowego - jakieś 5-10 kropel na flaszkę. Ale i bez jest extra Żeby nie przesadzić z nagazowaniem warto zrobić taki myk - plastikową butelkę 0,5 po np wodzie napełniamy do 3/4 objętości a następnie ściskamy aż płyn podejdzie pod sam korek i zakręcamy. Jak butelka odzyska pod wpływem wytworzonego przy refermentacji CO2 kształt i będzie twarda znaczy że czas z flaszkami do loszku ....Zresztą co ja piszę specjaliście od browara... Idą święta więc czas troszkę cydru narobić Nie mając dostępu do prasy (jabłka pewnie by się i znalazły) skorzystałem z faktu że w Tesco znacząco obniżyli cenę na naturalne soki (nie z koncentratu itp) tłoczone na zimno na całe 16 zł za 5 litrów :grin: http://imageshack.us/a/img577/4287/img0277es.jpgDrożdże zadane i zaczyna pracować w ciepełku :grin: http://imageshack.us/a/img651/8522/img0280qa.jpg A tutaj opcja kartonikowa Do tej pory robiłem albo z soków Hortexowskich albo z tłoczonych. Wiedziony ciekawością postanowiłem zrobić z czegoś najtańszego z najtańszych. Po próbach organoleptycznych wyrobów z Lidla i Biedrony (żaden z nich mi nie podszedł ) przypadkiem natrafiłem na sok no name produkowany dla Auchan.Tańszy od w/w (2,14/l) a smakowo na mój osąd zdecydowanie lepszy. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie że identyczny w testach organoleptycznych ze sporo droższym (3,19/l) Hortexem Padło więc na sok Auchanowy. Zobaczymy co z tego wyjdzie.25 literków wlane i zadana pożywka Activit i drożdże Cider Yeast.http://img89.imageshack.us/img89/9452/dscn2994a.jpg A tutaj następny napitek. Jakiś czas temu za namową rogera popełniłem Absynt - stoi tak sobie, nabiera mocy urzędowej i aż strach go tykać bo ma około 60% http://img820.imageshack.us/img820/1804/absynt.jpg Limoncello wg przepisu PanaBoczka (wielkie dzięki). Ostatnio robi furorę a wykonanie banalnie proste.Skórki z limonek i cytryn zalane w pojemniku próżniowym - po 17-18 godzinach sa już prawie całkiwcie wytrawionehttp://img543.imageshack.us/img543/6830/90706837.jpghttp://img651.imageshack.us/img651/7217/21914232.jpgEfekt końcowy - smakowo nawet na "świeżo" zajefajny - ja dałem troszkę mniej cukru - jakieś 450 gr w tym jakies 100 gr waniliowego bo akurat miałem i jak na mój gust (i nie tylko) jest bardzo OK. http://img41.imageshack.us/img41/2710/57077218.jpg Nadszedł czas na zlewanie porzeczkowych wynalazków Tutaj zlany 5-cio tygodniowy nalew na listkówce ze spirytusem (ca 70%) na smorodinę a owocki radośnie zasypane cukrem oddają zgromadzone dobro Się potem odpowiednio pomiesza a będzie co bo łącznie będzie cuś koło 5 literków http://img17.imageshack.us/img17/7341/15822025.jpgI czerwona porzeczka także robiona na listkówce ze spirytusem właśnie się filtruje - skromnie bo tylko coś koło 2 literków wyszło ale darowanej porzeczce w listki się nie zagląda :lol: http://img14.imageshack.us/img14/5871/60702446.jpgI porzeczki radośnie razem (jak ja uwielbiam ten moment zlewania, kombinowania i oczywiście próbowania)http://img542.imageshack.us/img542/1233/19450374.jpg Nadszedł czas coby troszkę uzupełnić loszek z napitkami bo jak wiadomo najstarsi górale zimę okrutną i długą przepowiadają :grin: http://imageshack.us/a/img337/1126/img20120918150407.jpgPo jednej 5-cio litrowej damie Smorodiny i Aroniowej na wiśniach, trzy zacne flaszki z Czerwoną Porzeczką, jedna z wynalazkiem poleconym przez kolege czyli jakieś 70% objętości Smorodina i 30% Porzeczkowa. Ostatnia flaszeczka powstała niejako przypadkiem bo zostało mi troszkę i Smorodiny i Porzeczkowej i Aroniowej. Na pierwszys smak naprawdę zacne - zobaczymy jak postoi. Może będziem mieszać więcej Tak sobie pokombinowałem że skoro jest Limoncello to czemu by nie Orangello :grin: Postanowiłem poświęcić się dla dobra nauki i przeznaczyłem literek spirtu do badań nad owym trunkiem. Na razie puszcza bombelki i nabiera kolorytu w próżniowym pojemniku. Zobaczymy co z tego wyjdzie http://img821.imageshack.us/img821/9914/img0365ce.jpghttp://img688.imageshack.us/img688/9536/img0366lp.jpg Edytowane 13 Listopada 2013 przez tusiaczek Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 28 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 28 Grudnia 2013 (edytowane) Kulig w Pażęcach zbliża się wielkimi krokami trzeba więc chyba przedsięwziąć jakieś zdecydowane działania żeby było czym się rozgrzać bo mrozy zapowiadają okrutne Postanowiłem więc zrobić coś na kształt krupniku. Piszę coś na kształt bo przepisów w sieci wiele i nie wiadomo który wybrać. Postanowiłem więc wyciągnąć jakąś średnią z tych wszystkich przepisów i zrobić swój własny krupniczek. W obrót poszły :Miód wielokwiatowy - 1,2 kgwoda - 1 litrSpirytus - 1 litr Przyprawy:Gałka muszkatołowa - 2 łyżeczkiGoździki - 15-17 sztJałowiec - 5 ziarenekImbir - łyżeczka suszonego w kawałkachZiele angielskie - 5 ziarenCynamon - tak z 4 cm grubej pokruszonej koryWanilia - akurat dostałem taką w młynku o wdzięcznej nazwie Bourbon Vanilia Skórka z dwóch pomarańczy Najpierw zagotowałem przyprawy z woda i gotowałem tak ze 20 minut, pod koniec gotowania dodałem skórkę z pomarańczy.Całość potem przecedziłem przez gazę.Miód wlałem do garnuszka i podgrzałem z łyżeczką kwasku cytrynowego, podgrzewałem na małym ogniu aż lekko ściemniał i dodałem przecedzony wywar z ziół/przypraw.Do jeszcze ciepłego wlałem spirytus.Teraz się chłodzi a potem postoi troszkę i do dekantacji. Edytowane 28 Grudnia 2013 przez tusiaczek Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bwie Opublikowano 28 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 28 Grudnia 2013 Sławek, polecam fajną pozycję Jana Cieślaka "Domowy wyrób win"http://chomikuj.pl/dziadzius/Domowe+wina*2cw*c3*b3dki+i+nalewki/Domowy+wyr*c3*b3b+win+-+Jan+Cie*c5*9blak,441840727.PDFhttp://bonito.pl/k-90270511-domowy-wyrob-winjest tam przepis na krupnik wyborowy - polecam ...tu link do przepisu na ad http://alkohole-domowe.com/forum/krupnik-wyborowy-niebo-w-gebie-t1598.html najlepszy jest po 2-3 latach dlatego trzeba go robić co roku w ilości przynajmniej 10 litrów i odkładać do lochu. p.s. ja mam jeszcze zachomikowane kilka butelek z 2011 r. pozdr Cytuj Sent from my Nokia 1011 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 28 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 28 Grudnia 2013 (edytowane) Wiesiu, przepisy na AD też przeglądałem. Ten podany przez Ciebie był moim faworytem ale czasu mało na zrobienie tej zaprawy korzennej. Ale mam zapisany i pójdzie jako następny w kolejności. Dzięki za Cieślaka, zassałem A co do tych flaszeczek co to je tak ładnie zachomikowałeś to mam nadzieję że do Pażęc coś do popróbowania/porównania zabierzesz? Edytowane 28 Grudnia 2013 przez tusiaczek Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 11 Stycznia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 11 Stycznia 2014 Jako że pierwszy krupnik jakoś tak się kończy (całkiem nie wiem czemu) a zaprawa korzenna własnie doszła postanowiłem zrobić krupnik wyborowy z przepisu co to go Wiesiu zapodał powyżej. Zrobiłem mnożąc wszystko razy cztery i teoretycznie zgodnie z przepisem Pana Cieślaka powinno mi wyjść 4 literki napitku. Tymczasem wyszło coś koło 3.... Cuda Panie cuda Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszynka Opublikowano 11 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 11 Stycznia 2014 Cuda Panie cuda Więcej Prezesie takich cudów i będziemy musieli relegować Ciebie z kuligu Cytuj "Zwierzęta się wypasają. Człowiek je. Ale umie jeść tylko człowiek inteligentny" Anthelme Brillat - Sawarin Pozdrawiam serdecznie. Kazik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 11 Stycznia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 11 Stycznia 2014 Znaczy się na spółdzielni Ci nie polewać? Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bwie Opublikowano 11 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 11 Stycznia 2014 powinno mi wyjść 4 literki napitku. Tymczasem wyszło coś koło 3 Sławek, wierz mi (bo przepraktykowałem nie raz) najlepszą miarą krupniku jest 10-cio litrowy antałek, piątka to się po zębach za szybko rozchodzi Cytuj Sent from my Nokia 1011 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 11 Stycznia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 11 Stycznia 2014 Się zrobi Wiesiu Zaprawa w większej ilości właśnie przed chwilka nastawiona....A co do ilości to wstyd się przyznać ale dupa ze mnie Wszystko dałem razy cztery ale spirytus już tylko razy dwa ... Przyoszczędzić chciałem czy co? Po dolaniu stan się zgadza Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszynka Opublikowano 11 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 11 Stycznia 2014 Znaczy się na spółdzielni Ci nie polewać? Polewać,polewać!!!...... ale niekoniecznie krupnik Może być szkocka,ale irlandzka też obleci Cytuj "Zwierzęta się wypasają. Człowiek je. Ale umie jeść tylko człowiek inteligentny" Anthelme Brillat - Sawarin Pozdrawiam serdecznie. Kazik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 11 Stycznia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 11 Stycznia 2014 Kaziulek, czym chata bogata tym szafa rada Dostaniesz kluczyk do szafy i buszuj do woli.... A troszku się tego nazbierało Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 11 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 11 Stycznia 2014 Dostaniesz kluczyk do szafy i Nie budzić HeniaPs. Gdzie ta szafa ? Bom nie dojżał...y jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.