Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

JA zostawiam swoj na noc ,ale nie w lodowce a na zewnatzr( no ale zima, to jest chlodniej, ) Tez twierdze, ze to dlugie wyrastanie daje wsapniale efekty.

 

 A robiles moze JArku ten chleb,  tylko ze drozdzowy, gdzie wymieszane ciasto surowe wlasnie trzyma sie nawet do tygodnia w lodowce, i dopiero wtedy szykuje sie  ch;leb czy b8ulki( w zaleznosci co chcesz zrobic) i pieczesz. W smaku  tez bardzo dobry i ladnie rosnie, polecam. Krazy po necie jako chleb bez wyrabiania lub chleb z NY Times

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-475994
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 790
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Anno, ten właśnie jest zrobiony z dodatkiem 100 ml. zakwasu pszenno żytniego i ok 7g. świeżych drożdży. najpierw była autoliza ok. 30 min. tylko mąka i woda, a następnie dodane drożdże wymieszane z zakwasem. Po tym zabiegu zaczyn powędrował do lodówki. Po wyjęciu następnego dnia dwukrotne odgazowanie i wyrastanie, co razem zajęło jeszcze dodatkowo jakieś 5 godzin. Następnie piekarnik z garnkiem rozgrzany do 250 stopni C. chleb umieszczony w szklanym garnku pod przykrywką i pieczony 25-30 min. w tej temperaturze. po tym czasie zdjęcie przykrywki i zmniejszenie temperatury do 200 stopni C. i następne ok. 25 min. Walory smakowe takiego pieczywa wręcz niesamowite, Zawsze byłem jakoś sceptycznie nastawiony do tego typu sposobu pieczenia. Okazuje się jednak że zgodnie z przysłowiem, człowiek uczy się całe życie i ............. polecam więc gorąco tego typu metodę, ponieważ daje niesamowite rezultaty i walory smakowe :D.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476000
Udostępnij na innych stronach

JArku, u mnie chyba w temacie jest ,albo w innym o chlebie moj chleb na zakwasie, wlasnie tak robiony, tyle ze ja nie daje drozdzy juz do niego. 

Zobaczysz jeszcze jak dlugo bedzie ten chleb mogl lezec i smak sie wg mnie podnosi in starszy tym lepszy.

 U mnie wlasnie nastawiony jest juz wymieszany z maka i woda zakwas, a jutro rano daje tylko druga czesc maki i sol. Pozniej zarobie i wsadzam tym razem do lodowki, bo mnie nie bedzie dluzej niz mam odgazowac pierwszy raz, wiec musi byc w chlodniejszym srodowisku. Bedzie prawdopodobnie pieczony dopiero w czwartek wieczorem.

 Ciesze sie ,ze smakuje Tobie, ten dlugo dojrzewajacy chlebus. :D

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476006
Udostępnij na innych stronach

Właśnie siedzę przy śniadanku i wydaje się pewne ze wieczorem trzeba będzie nastawić nowa porcję :D.  Wielokrotnie oglądałem tego typu metodę. Do pizzy, od lat używam tylko ciasto z lodówki, długo dojrzewające, do normalnego pieczywa jakoś nie mogłem się przekonać, aż do tej pory, dzięki Eli i jej pięknie wyglądającemu chlebusiowi, widok którego mnie do tego próbnego wypieku przekonał :thumbsup:.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476010
Udostępnij na innych stronach

no piekny chlebek :clap: kurcze ja chyba bede musiala kupic exrea lodowke..a teraz to taka temp moze stac na dworzu ,kusicie oj kusicie..tylko kiedy ja na to wszystko czas znajde .. :(

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476039
Udostępnij na innych stronach

 

 

Właśnie siedzę przy śniadanku i wydaje się pewne ze wieczorem trzeba będzie nastawić nowa porcję

Smaczności życzę!!! Wspaniały wypiek.

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476041
Udostępnij na innych stronach

.tylko kiedy ja na to wszystko czas znajdę .. :(

 

Electro, rób tak jak ja, zostań szczęśliwym emerytem :D.

Dzięki Dyziu,  myślę że nawet teściowej by smakował :D, bo jest autentycznie OK. a wspomniana nastepna porcja już w lodówce :D.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476063
Udostępnij na innych stronach

Sverige ..moja mama jest emerytka i ma mniej wolnego  czasu niz kiedy pracowala, ja jeszcze musze sie pomeczyc troche  :) ale nie jest zle .tylko troche trzeba pokombinowac na razie mam przemeblowywanie w mieszkaniu  :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476068
Udostępnij na innych stronach

Elu, już właśnie następna porcja siedzi właśnie w lodówce, ale tym razem z gotowej mąki pszenno żytniej, 55/45%. takiej jakiej używam od lat do swych chlebków, kupowanej w tutejszym "NETTO", Zrobiłem dwie porcje, jedna z drożdżami, drugą bez. Zobaczymy jakie będą rezultaty i ew. różnice w smaku i wyglądzie :D.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476083
Udostępnij na innych stronach

No i Elu, zgodnie z zapowiedzią upiekłem dwa chlebki, obydwa na gotowo ważą po 900g. każdy. Jeden z mąki pszenno żytniej 45/55% drugi zaś tylko z mąki pszennej, w tym 100 g. zakwasu pszenno żytniego. Ten ciemny pszenno żytni 100g. zakwasu z dodatkiem 7 g. świeżych drożdży. Ten pszenny natomiast tylko na 100g. samego zakwasu, tak jak prosiłaś. Obydwa robione identycznie i z tej samej ilości składników. Jednak ten z dodatkiem świeżych drożdży pomimo że jest mieszany pszenno żytni, wyrósł znacznie lepiej niż ten tylko z mąki pszennej, choć to pszenny jako pieczywo lekkie, powinien być bardziej wyrośnięty. Ten niewielki dodatek drożdży jednak poprawia znacznie sam proces wyrastania, a co się z tym wiąże również i "dziur" :D w chlebie. Nie mniej obydwa piękniusie i myślę że zachęcające swym wyglądem do konsumpcji. Wybór metody pieczenia pozostaje więc do indywidualnej decyzji "piekarza", ale niezależnie od jej wyboru chlebuś jest autentycznie wspaniały w swej konsystencji, jak też i walory smakowe to najzwyczajniej chlebowa poezja :D.

 

 

post-49725-0-33938700-1455640149_thumb.jpg

post-49725-0-27754400-1455640161_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476404
Udostępnij na innych stronach

 

 

Chlebuś pieczony tą metodą tak nam zasmakował że już dziś musiałem upiec następny pszenny bocheneczek .
 

 Teraz zamiast trzymac sie d zala od macznych produktow to bedziecie przez pewnien czas odpowiednia diete maczna ,az sie nasycicie . Znam to jak cos dobre to sie ciagle chce jesc :laugh:  A chlebusie na prawde  ladniutkie.

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476775
Udostępnij na innych stronach

Piekny :thumbsup: ,ale mnie przeraza to przerabianie czekanie , ja niecierpliwa kobieta jestem :) ja teraz zaczelam robic zakwas pszenny ,znaczy bedziep szenny na bazie zytniego  :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476792
Udostępnij na innych stronach

Electro, a co tu ma niby przerażać ? samo się robi. Jednego ranka rozmieszasz zaczyn łyżką, mąka, woda, zakwas, drożdże, nawet bez użycia robota. Odstawiasz na cały dzień gdzieś na boku. Na noc wstawiasz zaczyn do lodówki. Następnego dnia wyjmujesz, wykładasz zaczyn na deskę, lekko posypiesz go mąką, przerobisz rękoma parę razy (odgazowanie) 2-3 min. i wkładasz do koszyczka celem wyrośnięcia 2-3 godz. Drugie odgazowanie następuje samoczynnie w trakcie wrzucania wyrośniętego zaczynu, do garnka, ot i to cała robota. W piekarniku 25-30 min. pod przykrywką, a następnie po jej zdjęciu znowu 25-30 min. wot i wsio :D.


Odnośnie zakwasu, to od lat używam tylko mieszany pszenno-żytni ok 50/50%. ciągle go za każdym razem odświeżając.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476799
Udostępnij na innych stronach

oj kusicie kusicie ..a on tak pieknie i smakowicie wyglada ze chyba bede musiala zrobic .. a ilosci maki i tych dodatkow sa gdzies bo nie czytalam calego watku..

 

Sverige mozesz mi podac ile dajesz maki i zakwasu ,to moze bym zrobila bo w sumie tak jak napisales to moze i bym sie pokusila  jak to nie dla Ciebie jakis problem, dzieki z gory :)

Edytowane przez electra
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476802
Udostępnij na innych stronach

Electro, będziesz mogła sobie sama dopasować proporcje. Ten dzisiejszy zrobiłem nieco mniejszy, i takie już właśnie będę robił, waży po wystudzeniu 750 g. Wykonany został z 400g. mąki, ok. 300ml. wody i ok.150-200 ml. zakwasu, 7 g. drożdży i 2 łyżeczki soli. Najpierw mieszamy tylko samą mąkę z wodą, odstawiając ja na 0.5 godz. celem autolizy. Następnie w szklance mieszamy dokładnie zakwas, sól i drożdże i dodajemy do tej rozrobionej mąki. Wyrabiamy to razem łyżka lub łopatką, przykrywamy pokrywką i odstawiamy gdzieś z boku do wieczora. Na noc przenosimy zaczyn do lodówki. Następnego dnia, ten mocno wyrośnięty zaczyn wykładamy na deskę, posypujemy mąką i przerabiamy w dłoniach kilka razy (1 odgazowanie), zawijając ciasto do spodu . Po tej czynności wkładamy do koszyczka wysypanego mąką celem wrośnięcia, 1-3 godz. zależy od temp. otoczenia. W między czasie rozgrzewamy piekarnik ze wstawionym garnkiem do 225 stopni C. Wyjmujemy garnek, zdejmujemy pokrywkę i przekładamy do niego wyrośnięty zaczyn, zaczyn opada  przy wrzucaniu go do garnka, (2 odgazowanie), ponownie przykrywamy pokrywkę i do piekarnika na 25-30 min. W piekarniku, chlebek włożony do garnka bardzo mocno i szybko rośnie. Po tym czasie pokrywkę zdejmujemy i następne 25-30 min. na obniżonej do 200 stopni C temperaturze, i gotowe. W opisie wygląda może trochę długawo, ale robi się naprawdę błyskawicznie. Zapewniam że chlebek jest wspaniały, z pyszną chrupiącą skórką, mniam, mniam :D.

Jeżeli byłoby to trudne do rozszyfrowania, mogę wszystko podać w ponumerowanych kolejno punktach :D.

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476810
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie bardzo przejrzyście. Dzięki.

Są wspaniałe!!!

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476813
Udostępnij na innych stronach

Super! dziekuje   :) tylko jedno pytanie czy ten bochenek uformawany wkladamy do koszyka zawinieciem do gory czy do dolu a pozniej jak do garnka?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476815
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem,ze mówimy o garnku rzymskim.

Jeśli tak, to ja swoje chleby piekąc w tych garnkach moczę je najpierw w wodzie [jakieś 15 min] wyrośniety i odgazowany zaczyn -ciasto przekładam do garnka i czekam aż ciasto urośnie ponownie [garnek wypełniony po brzegi ] Wtedy wkładam garnki z pokrywą do piekarnika ,ustawiam temp na 220-230 stopni . Po osiągnięciu tej temp-trwa to ok 20-25 min zdejmuję pokrywy  zmniejszam temp do 190-200 stopni i dopiekam chlebki ok. 25 min.

Rozumiem,ze Ty wkładasz ciasto do wcześniej nagrzanych garnków-czy ta metoda gwarantuje pyszny wypiek ,czy bardziej sam przepis wykonania ciasta ?

beata
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476821
Udostępnij na innych stronach

Te chleby można piec w dowolnym garnku który można wsadzić do piekarnika ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9076-moje-dzisiejsze-wypieki/page/22/#findComment-476822
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.