Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

I znowu o lekarzach.....Fajnie....Ugruntowuję się w przekonaniu, że wybrałem dobry zawód :tongue:

Przynajmniej ,nie mogę narzekać ,że nic się o Nas nie mówi...  :tongue:

Kurde ,ale fajnie, co nie zajrzę do netu to coś o mnie....

Celebryta ,  cycuś.....

Pozdrawiam.

Jacek

  • Odpowiedzi 100
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jaku ciesz się że jesteś jeszcze lekarzem starej daty, a nie informatykiem "big data"  :D

 

Maad.

Ty byś ten aparat fotograficzny wszędzie włożył!  :D  :tongue:

 

Edytowane przez miro

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

 

 

Przynajmniej ,nie mogę narzekać ,że nic się o Nas nie mówi...

 

Co racja to racja. O lekarzach, a raczej o całym systemie ochrony zdrowia mówi się dużo, ale niestety z roku na rok coraz gorzej :tongue: 

strona 13 - "Prestiż wybranych zawodów, zestawienie zmian na przestrzeni lat"

http://www.nil.org.pl/__data/assets/pdf_file/0008/93338/Raport-lekarze-w-badaniach-opinii-spolecznej-w-2013-roku.pdf

 

Pozostając w śmieszkowym nastroju warto zwrócić uwagę, że zaufanie do zawodu lekarza jest na poziomie zaufania do meteorologa (strona 9) :tongue:;):D

 

Pewnie w meteorologii to zgrabne pogodynki podbijają wskaźniki, więc może z lekarzami nie jest jeszcze tak źle ;) O wiele gorzej wypadają sprzedawcy samochodów i przywódcy związków zawodowych, o politykach nie wspominając ;)

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Witanko.

Chciałem sprostować to co napisał Leszcz.

W Polsce nie istnieją studia niestacjonarne, wieczorowe na kierunku lekarskim.!!!!!!!!!!W pojęciu innych studiów.

Studia płatne (i to sporo)odbywają się takim samym trybem,jak bezpłatne .

Student ,studiów płatnych uczęszcza dokładnie na te same zajęcia co inni, nigdzie (indeks, karta egzaminacyjna) nie ma zaznaczenia ,że jest na płatnych i jak sam się nie przyzna, to do końca studiów koledzy nie będą wiedzieć ,że mieli w grupie płatnego...(znam takie przypadki).

Marku,znam te badania bardzo dobrze i zapewniam Cię ,że wcale mnie nie dziwią :)

Cisnie się jednak pytanie ,czemu co roku na jedno miejsce na medycynę jest  kilkunastu chętnych ....... ;)

Pozdrawiam.

Jacek.

P.S. Czy to się zwróci(mam na myśli płatne).....

Tak,pod warunkiem,że kasę wyłożą rodzice ,a młody nie będzie musiał oddać :D

Gdyby wziął kredyt....

6lat x 36 200 PLN = 217 200 PLN(z tego co pamiętam, wyższe lata są droższe)

Pierwsza wypłata lekarza stażysty 1700 PLN (przez 13 miesięcy) potem ,przez pięć lat specjalizacji ok.2400 PLN.

Dałby radę spłacić?

Chyba nie....

Edytowane przez JacekC
,czemu co roku na jedno miejsce na medycynę jest kilkunastu chętnych .......

 

Bo nie może być ich za dużo, tak jak i jeszcze parę obleganych  kierunków.....   :cool:

Edytowane przez pis67
Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.

Myślę,że powód jest taki ,że zawód ten, oczywiście w mojej opinii daje jako jedyny 10000000000% gwarancję pracy.

Sytuacja na rynku pracy jest tragiczna(nie dotyczy to stomatologów, bo wygląda na to, że jest lekka "nadprodukcja").

Brakuje lekarzy ,praktycznie każdej specjalności , a jesteśmy na szarym końcu w UE pod względem ilości lekarzy na iluś tam mieszkańców.

W mojej okolicy z dniem 31.12.2016r. zamierzają zamknąć się 4 małe przychodnie rodzinne (lekarze w wieku 75 plus nie wychowali następców) i albo ,ktoś to kupi, albo zamkną.....).

Ja do Swojej przychodni poszukuję lekarza już długo, daję dobre warunki finansowe i mieszkanie i ......cisza.

 

Pozdrawiam.

Jacek    

To nie jest tak, że starsi lekarze nie wychowali następców. Co roku modzi lekarze różnych specjalności kończą polskie AM, tylko potem .... emigrują :(

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Marku.

Lekarze kończą studia bez jakiejkolwiek specjalizacji, a licząc staż + najkrótszą specjalizację ,to dopiero po 5 latach od studiów mają tytuł specjalisty.(oczywiście większą szansę na uzyskanie w tym czasie specjalizacji mają mężczyźni, którzy ,raczej na 100% nie urodzą w tym czasie dzieci :)

Każdy ,kto w Polsce skończy medycynę, by wyjechać poza granice kraju(oczywiście do pracy) musi uzyskać z Izby Lekarskiej odpowiedni kwit.

Z tego powodu Izby ,mają dokładną statystykę dotyczącą wyjazdów młodych lekarzy i nie jest to nazbyt duży problem.

Problemem jest to , że wielu lekarzy nie wychowało następców.

Czytać należy to tak ,że wbrew obiegowej opinii, nie wszyscy lekarze wysyłają swoje dzieci na ten kierunek studiów,a mówiąc bardziej precyzyjnie, to wiele dzieci lekarskich , patrząc na to jak pracują rodzice ,nie chce studiować tego kierunku. W moim odczuciu ,problemem jest zbyt mała ilość miejsc na kierunkach medycznych (Od 2017r. ma być Uniwersytet Medyczny w Opolu,może coś się poprawi.... :))i nie wiem z czego to wynika....   

Pozdrawiam.

Jacek. 

 

Chciałem sprostować to co napisał Leszcz.

W Polsce nie istnieją studia niestacjonarne, wieczorowe na kierunku lekarskim.!!!!!!!!!!W pojęciu innych studiów.

 

 

Szczerze mówiąc to nie za bardzo jest co prostować. Uczelnia (Warszawski Uniwersytet Medyczny) w swoich oficjalnych dokumentach dot. rekrutacji określa studia płatne mianem: niestacjonarne (dawniej wieczorowe). Tak się toto po prostu nazywa.

 

Jakaś tam różnica, bynajmniej nieduża, tkwi jedynie w punktacji niezbędnej do przyjęcia. 

 

Lekarz to ciekawy i porządny zawód !

 

Pracę znajdzie zawsze, niezależnie od tego czy jest stan pokoju czy niepokoju, czy rządzi prawica czy lewica.

 

Faktem jest, że nie wszystkie dzieci lekarzy wybierają ten kierunek studiów ale ......... bardzo, bardzo dużo.

 

 

Cieszę się, że mój syn studiuje na lekarskim (dziennym, znaczy bezpłatnym).

Edytowane przez leszcz

Z wyrazami szacunku

 

Stanisław Leszczyński

Oki,zgadzam się ,że sprostowanie ,to za duże słowo (sorki).

Chodziło mi o to ,żeby niezorientowani nie myśleli, że medycynę można studiować w weekendy.....

Jeśli chodzi o tzw. dzieci lekarskie....

No cóż,mam zgoła inne doświadczenia własne ,ze studiów, oraz całkiem bieżące z relacji córki (skończyła w czerwcu 2015r.) oraz z obserwacji moich znajomych ....(powiem ,że jestem dumny, że udało mi się 50 % potomstwa (przynajmniej oficjalnego :D  ;)) ukierunkować do przejęcia schedy po ojcu....).

Myślę Stanisławie, że potwierdzisz ,że żeby dostać się na medycynę ,trzeba po prostu się uczyć, a tatuś lekarz nic tu nie pomoże...

Te czasy już dawno, a nawet bardzo dawno i bezpowrotnie minęły.....To se ne wrati.....

Pozdrawiam.

Jacek.

Ja do Swojej przychodni poszukuję lekarza już długo, daję dobre warunki finansowe i mieszkanie i ......cisza.

 

To chyba odnowię swój dyplom po lekarskim :D

Edytowane przez chudziak

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

 

Myślę Stanisławie, że potwierdzisz ,że żeby dostać się na medycynę ,trzeba po prostu się uczyć, a tatuś lekarz nic tu nie pomoże...

Te czasy już dawno, a nawet bardzo dawno i bezpowrotnie minęły.....To se ne wrati.....

.

 

Zgadza się. Aby dostać się na medycynę trzeba nazbierać DUŻO punktów na maturze (zwłaszcza z rozszerzonej chemii i biologii). Tu się nic nie da zakombinować.

 

W moim mieście, z roczników kończących szkołę średnią,  na uczelnie medyczne dostaje się jedna, dwie osoby.

 

 

 

W kwestii czasów jakoby minionych bezpowrotnie: nie wierz w to Jacku, że coś "minęło bezpowrotnie". Historia lubi się powtarzać.

Z wyrazami szacunku

 

Stanisław Leszczyński

Jak to dobrze,  że można się poradzić Wujka Googla i wyrobić sobie własne zdanie na niektóre tematy.

Pierwszy link wyszukiwania frazy "emigracja zarobkowa lekarzy" http://www.rynekzdrowia.pl/Polityka-zdrowotna/Przybywa-lekarzy-zainteresowanych-emigracja-zarobkowa,148372,14.html

 

 

 

Liczba wydanych zaświadczeń przez samorząd lekarski uprawniających do pracy poza krajem wzrosła w ciągu ostatniego roku o 25 proc.

- W latach 2005-2006 statystyki były bardzo alarmujące - roczna liczba zaświadczeń o postawie etycznej wydawanych lekarzom ubiegającym się o uznanie kwalifikacji w innych krajach UE niemal dorównywała rocznej liczbie absolwentów studiów medycznych. Mimo spadku w kolejnych latach, statystyki nadal lokowały Polskę w kategorii „dawców” lekarzy na rynki pracy zamożniejszych krajów UE - przyznaje rozmowie z Rynkiem Zdrowia Konstanty Radziwiłł, sekretarz NRL.

- Niestety, od 2011 roku liczba wydanych zaświadczeń ponownie zaczęła nieco wzrastać, a w 2014 r. zaobserwować możemy już wyraźny wzrost o niemal 25% w stosunku do roku 2013 r. - stwierdza.

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Oj Marku,liczba wydanych zaświadczeń nie jest jednoznaczna z liczbą emigrujących lekarzy.

Daje tylko statystyczny obraz ilu jest teoretycznie chętnych.

Kiedyś pewien polityk powiedział ,że Polacy zaczną wracać z emigracji i całkiem sporo lekarzy wraca.

Proszę zwrócić uwagę na fakt,że zaświadczenia biorą też lekarze,a jest ich b.dużo,którzy od poniedziałku do piątku pracują w Polsce ,a w weekendy latają na dyżury w UE (mój kolega ,kardiolog z Częstochowy,bodajże co drugi weekend dyżuruje we Francji).

W Hadze jest duża przychodnia,obsługująca głównie pracujących tam Polaków , gdzie przyjmują wyłącznie lekarze z Polski i z tego co wiem,wszyscy lekarze pracują tam  "z doskoku".

Na deser ,cała tzw. ściana zachodnia...tam prawie każdy lekarz ma uznane kwalifikacje w UE , bo mieszkając np. 30km. od granicy z Niemcami ,może codziennie po 15.00 "skoczyć" coś dorobić.

Reasumując ,dalej twierdzę ,że emigracja lekarzy ,nie jest głównym powodem ich braku na polskim rynku. 

Trzeba jednak przyznać , że ofert pracy dla lekarzy w UE jest ogromnie dużo.

Pozdrawiam.

Jacek

Problem wydaje się bardzo skomplikowany. Lekarze biorą masowo zaświadczenia, ale niby nie emigrują, tylko czasem skoczą w weekend za bliższą lub dalszą granicę. Z drugiej strony średnia wieku lekarzy zbliża się do 60 lat, a szpitale i przychodnie nie wiadomo dlaczego mają problemy kadrowe. Jednocześnie liczba studentów medycyny stale rośnie, a w ciągu ostatnich 10 lat wzrosła dwukrotnie .... ten system jest chory :( Oczywiście winnym jest inżynier Zięba ;)

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

W poście z 3 maja niezbyt precyzyjnie się wyraziłem.

Powinienem napisać ,że Izba ma statystyki ilu jest teoretycznie chętnych do wyjazdu, a nie ilu tak naprawdę wyjechało.

Pozdrawiam.

Jacek.

P.S. Proszę zwrócić uwagę, że we wszystkich krajach UE brakuje lekarzy stąd tyle ofert pracy.

Jednym z powodów braku lekarzy może  być stale rosnący rozwój  medycyny .

Ileś lat temu nie było tomografii, rezonansu, endoskopii itd.

Teraz do tych wszystkich urządzeń potrzebny jest lekarz.

Jak zaczynałem pracę w Oddziale Wewnętrznym u śp dr Tadeusza Kukiza (tak, tak ojciec Pawła) to dr Kukiz miał tylko jednego asystenta.

Dziś jest wymóg ,by na takim oddziale było min. 4 asystentów.

W medycynie rodzinnej tak samo. Dziś lekarz rodzinny może mieć zapisanych do siebie max 2750 pacjentów.

Coraz częściej słychać głosy ,że trzeba obniżyć do 2000.

Powstaje pytanie ilu dodatkowo będzie potrzebnych lekarzy.      

Edytowane przez JacekC

winę ponoszą ci, którzy leczą się sami

dla lekarzy nie ma po prostu pracy ;)

W walce między sercem a mózgiem zwycięża w końcu żołądek.

 

http://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego/zarobki-mlodych-lekarzy-w-polsce,artykul,1721686.html?premiumPreviewHash=c17accec0b572d386b0a3b58e03a6379

 

Jest źle a będzie gorzej. Pociecha że na własne życzenie i wszyscy o tym wiedzą  wiec nie powinno boleć.

 

A tu przykład że na państwowej posadzie można zarobić

http://www.fakt.pl/polityka/zarobki-w-panstwowych-lasach-lepsze-niz-w-budzetowce,artykuly,570383.html

i jak będą podobna średnia pensja za etat w służbie zdrowia  nie będzie problemu z lekarzami pielęgniarkami. technikami , salowymi itp

 

P.S

 

Frak pasuje w trzecim pokoleniu to może Wydział Medyczny w Opolu (jak "odpali" i inne na prędko powołane ) za 50 lat będą o key.

Edytowane przez Maciekzbrzegu
Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu.

Powiem przekornie, że jednym z powodów braku lekarzy jest konieczność leczenia chorób, których epidemia została wywołana kretyńskimi teoriami dietetycznymi o szkodliwości tłuszczu i konieczności zastąpienia go węglowodanami. Ludzie od nadmiaru węglowodanów tyją, zapadają na cukrzycę, miażdżycę i nadciśnienie. Leczenie tych chorób (i ich powikłań), które jakoś tajemniczo wybuchły w połowie ubiegłego wieku, pochłania ogromne kwoty i powoduje niewydolność całego systemu ochrony zdrowia, zaczynając od uczelni medycznych, poprzez opiekę lekarską, aż po system rentowy.

 

 

Na podstawie danych Nadwodnego Funduszu Zdrowia i Koalicji-Cukrzyca, podaje się, że w Polsce jest około 3,5 miliona osób chorych na cukrzycę, z czego około 1/3 z tych osób – ponad 1milion –pozostaje niezdiagnozowanych. Oznacza to, że co jedenasta osoba w Polsce cierpi na cukrzycę.

 

 

Epidemia cukrzycy kosztowała Polskę w 2013 r. co najmniej 7 mld zł, czyli o 1 mld więcej niż szacowano przed rokiem – wynika z najnowszej edycji raportu pt. „Cukrzyca. Ukryta pandemia. Sytuacja w Polsce”. Podczas gdy wydatki na leczenie pacjenta z cukrzycą maleją, leczenie powikłań pochłania już około połowę ogólnych kosztów tej jednostki chorobowej.

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

 

 

oj tam oj tam, wystarczyłoby włożyć sondę z aparatem fotograficznym, zrobić parę zdjęć i porównać je z milionami innych zdjęć w bazie danych

akurat rozpoznawanie obrazów to dziedzina, która nawet już teraz ma się całkiem dobrze, lekarz do tego wcale nie będzie potrzebny

 

 

normalnie wizjoner jakiś, czy coś? :tongue:;)  :D 

 

 

Oprogramowanie pozwoli też na zliczanie zmian chorobowych, mapowanie układu pokarmowego oraz archiwizację zdjęć z zagrożonych fragmentów układu pokarmowego.

 

Jak podkreśla rozmówca PAP, dzięki środkom z NCBR możliwe będzie przeprowadzenie badań - zarówno pacjentów z chorobami układu przewodowego, jak i osób zdrowych. "Stworzymy bazę nagrań zanalizowanych przez lekarzy. Bo specjaliści muszą nam klatka po klatce wskazywać, jak rozpoznawać zmiany i na co zwracać uwagę" - wyjaśnia Jereczek.

 

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,409466,dojrzec-kazdy-wrzod-we-wnetrzu-trzewi.html

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

https://www.youtube.com/watch?v=7fXo0E9kda4

 

pons asinorum- ośli most czyli przeszkoda dla głupców (łac.)

 

donkey bridge - ośli most (ang.)

 

nobody is left behind - nikt nie został pominięty,  nie został w tyle

 

:tongue:

 

 

Powiem przekornie, że jednym z powodów braku lekarzy jest konieczność leczenia chorób, których epidemia została wywołana kretyńskimi teoriami dietetycznymi o szkodliwości tłuszczu i konieczności zastąpienia go węglowodanami.

 

Tu się zgadzam, ale problemy braku lekarzy rozwiązane  mogły by być w prosty sposób  - płacimy za wizyty - kolejki by odeszły w zapomnienie.....  a za darmo, pójdę do lekarza, nie mam co robić, może mi coś przepisze...  :cool:

Teza wysnuta na podstawie obserwacji osobistych...... 

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.

Witanko.

Andyandy, proszę czytać ze zrozumieniem....napisałem o konkretnym przykładzie przychodni w Hadze( w przeciwieństwie ,nie mam zwyczaju posługiwać się przykładami z "interneta", wolę takie ,które dobrze znam osobiście, są dla mnie jakieś takie bardziej wiarygodne....)

Współwłaścicielem  przychodni w Hadze jest mój kolega z roku ,więc informacje mam z pierwszej ręki....

15.10.2016r. organizuję 25-lecie zakończenia studiów mojego rocznika.

W 2011r. organizowałem 20-lecie i odszukałem 424 absolwentów na 430 ,którzy skończyli razem ze mną.

W tej liczbie jest bodajże 12 osób(piszę z domu, a bazę danych mam w firmie, mogę się mylić o 2-3 osoby) wyjechało na stałe za granicę,a bardzo dużo (nie potrafię podać liczb) właśnie pracuje "z doskoku".

I to nie jest tak ,że teraz jest takie duże parcie na wyjazdy, oczywiście jest łatwiej wyjechać, ale czynnik ekonomiczny ,który w większości przypadków był decydujący o wyjeździe ,ma coraz mniejsze znaczenie.

Dziś w Polsce można dobrze zarobić w tym zawodzie, ale dopiero od.....mniej więcej 31-32 roku życia dla mężczyzn i 32-35 roku życia dla kobiet.

Jak do tego czasu rodzice pomogą, to nie ma sensu wyjeżdżać....

Oczywiście, mieszkając od 25 lat w rejonie z którego zawsze była b. duża emigracja zarobkowa ( we wszystkich zawodach), biorę pod uwagę wszystkie aspekty, a nie tylko finanse.

 

Pozdrawiam.

Jacek.

Edytowane przez JacekC

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.