Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

A cukier do jakiego procesu jest potrzebny.?

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

A cukier do jakiego procesu jest potrzebny.?

Rozpoczyna i wzmaga  proces dojrzewania i jak napisałem jest doskonałym konserwantem

Pozdrawiam

Z punktu technologii produkcji wędlin dojrzewających wszystko źle.Poczytaj co na temat płukania i zastosowania cukru pisze nasz główny technolog i ja się z nim całkowicie zgadzam.

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11068-moje-uwagi-do-wyrobów-ala-parmeńskich/

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

 

 

proces dojrzewania
 

Co rozumiesz pod tym pojęciem?

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

 

proces dojrzewania
 

Co rozumiesz pod tym pojęciem?

 

Cukier zapewnia konserwację, wspomagając tworzenie bakterii kwasu mlekowego. Dzięki temu wytwarzane jest lekko kwaśne środowisko, którego nie lubią bakterie gnilne. Miód był stosowany już w starożytnym Egipcie do konserwacji mięsa. Zarówno miód, jak i cukier oraz inne substancje słodzące uruchamiają proces dojrzewania mięsa lub jego produktów. Do słodzenia zaprawy peklującej lub mięsa można użyć do wyboru: miód, brązowy cukier, cukier trzcinowy, sacharozę (cukier buraczany) lub glukozę. 

Pozdrawiam

 

 

[Dodano: 24 lip 2018 - 21:06]

Z punktu technologii produkcji wędlin dojrzewających wszystko źle.Poczytaj co na temat płukania i zastosowania cukru pisze nasz główny technolog i ja się z nim całkowicie zgadzam.

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11068-moje-uwagi-do-wyrobów-ala-parmeńskich/

 Ok przeczytałem i nie mogę się z Tobą nie zgodzić, ale jak już napisałem wcześniej taką lub podobną wędlinę "robi" kilku moich znajomych i oczywiście ja i jeszcze nie zdarzyło się nic złego, a poza tym ja nikogo nie zmuszam do jej robienia tylko podzieliłem się swoim wielokrotnie testowanym pomysłem  :)

Pozdrawiam

No cóż.Przekonanych nie przekonasz.Na wstępie musisz sobie odpowiedzieć na pytanie jakie zadała EAnna.Co to jest proces dojrzewania i jakie zmiany i pod wpływem jakich czynników zachodzą w mięsie.Na pewno nie jest to sam cukier a raczej dekstroza bo rzeczywiście stosuję się ja w produkcji salami,ale jako pożywkę dla kultur startowych. A z jakiej książki technologicznej to wyczytałeś.?Jest bardzo dużo dobrego materiału na stronie na ten temat.Wystarczy poczytać.

Tu masz świetny artykuł na ten temat.

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15085-zmiany-w-mięsie-w-czasie-dojrzewania-wędlin-cało-mieśniowych/

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Wędlina dojrzewajaca misi musi dojrzewać a proces dojrzewania nie jest krótki . Ja robiłem takie wędliny w 3 tygodnie robiłem w 2 miesiące i były półroczne , wniosek jeden ,wsszystkie zjadliwe ale te półroczne były z charakterem były wyśmienite i delikatne rozpadły się w ustach, więc takie tygodniówki już nie goszczą na moim stole

 

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Przyprawą potrawy jest głód. " CYCERON"

 

 

proces dojrzewania nie jest krótki

Takie trzytygodniówki, o których pisze @@stasek9, a @Stefan S nazywa uroczo "karniszówkami" - to są wędliny wyłącznie obsuszane.

Owszem, zaszczepiają się na nich samorzutnie dzikie, przypadkowe bakterie ale nie one będą wędlinę konserwować, zaś ze względu na przypadkowy ich charakter nie powinny być dokarmiane cukrem. 

Ważnym jest to szczególnie we wspólczesnym, prawie sterylnym środowisku domowym, gdzie królują domestosy a wylęgnąć się mogą odporne, zjadliwe szczepy bakterii.

To tak z grubsza.

@stasek9,

Przestudiuj proszę artykuł  podlinkowany przez @arkadiusza a wiele Ci się wyjaśni.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Ok przeczytam ale myślę że możemy skończyć naszą dyskusję na tym etapie.

pozdrawiam Stasek9 

 

ps. Przekonaliście mnie trochę

Edytowane przez stasek9

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.