Nie daj się robić w konia

[Maad]

Miejsce akcji: market Auchan

 

Woda mineralna Nałęczowianka niegazowana - butelka 1,5 litra w cenie 1,45

biorę całą zgrzewkę, ale zaraz, zaraz ... obok na paletach stoi całe mnóstwo innej, bardzo znanej i reklamowanej wody:

 

woda mineralna Żywiec Zdrój niegazowana: - butelka 1,5 litra w cenie 1,44  - w promocji (przecena z 1,53)

co za oszczędność! nic tylko brać .... najlepiej zgrzewkę, albo i dwie, no bo jak woda taka dobra i cena taka dobra

 

... i tak się faktycznie dzieje, ludzie walą całe zgrzewki do koszyków ... chyba nikt nie widzi karteczki z ceną za zgrzewką ... a tu nagle surprise czyli małe zdziwionko:

- zgrzewka 6x1,5 litra kosztuje .... 9,23 czyli o 7% drożej!

 

Co jest? miało być taniej, jest drożej .... patrzę na cenę zgrzewki Nałęczowianki ... 6x1,5 litra kosztuje 7,98 czyli w porządku, jest taniej, niewiele, 8% ale zgodnie z przyzwyczajeniem i latami wyrobionym nawykiem, że więcej to taniej.

 

Krótki wywiad z "wykładowcą" i okazuje się, że to nie jest pomyłka w metkowaniu, a świadoma polityka marketu

Wody, które dobrze schodzą, które są kupowane w dużych ilościach, mają obniżaną "w promocji" cenę pojedynczego opakowania, żeby zachęcić klienta do kupna całych, droższych zgrzewek.

 

Nie daj się robić w konia!

 

P.S. ciekawe czy taki sam numer robią z piwem?

Edytowane 21 Maja 2014 przez Maad

[osid]

u mnie w tesco z piwem jest tak że robią promo na np. 4-ro pak tyskiego, ale 4-ro paka całego w folii nie znajdziesz w całym sklepie, tylko pojedyncze puszki i klient myśli że kupuje 4szt w cenie promocyjnej 4-paka a okazuje się że pani nabija jako 1szt. !! wiem bo nie raz się kłóciłem,

 

a jak się robi większe zakupy to pokapujesz się dopiero w domu, a nawet jak się pokapujesz przy kasie to i tak spora część ludzi macha ręką bo nie chce im się wracać po inne piwko, bo kolejka, bo czasu nie ma, a w końcu to tylko złotówka czy dwie, a przecież gorąco i pić się chce !!

 

jak spytałem po cichu dlaczego nie ma całych 4-ro paków to mi pani odpowiedziała „że każą im rozdzierać i wyjmować !!”

 

[electra]

Madd to samo spotkalo mnie w Auchan przy zakupie S.Pellegrino cena za sztuke inna a za 6-pack wyzsza ,ide do obslugi klienta i pytam czemu? mam zaplacic drozej za 6 ,a ze ja czasem jestem dosc nietypowym klientem ( przyzwyczajona ze ja jestem klientem i ja mam racje ) nic sobie nie robiac rozpakowalam  i powiedzialam ze teraz sa juz luzem ,baba myslalam ze mnie zezre tam w calosci ale rada nie rada musiala mi odliczyc ( nie chodzilo mi o roznice bo to nie wielka suma ale o sam fakt ze ktos chce mnie zrobic w konia)

[SIVON]

Należy na to zwracać uwagę, niby różnica jest niewielka ale chodzi o sam fakt. Ja staram się robić większe zakupy raz w tygodniu, kupując wodę, mleko lub piwko biorę zgrzewkami ale... Każdy produkt ma swój kod kreskowy, przypadek który opisuje Maad jest nagminnie stosowany, przy zgrzewce jest kod inny niż przy pojedynczej sztuce. Dla marketu zgrzewka 6 butelek wód nie jest tożsama z 6cioma butelkami wody:) Wystarczy zerwać kod ze zgrzewki lub rozpakować tak jak to zrobiła electra. Ja np kupując 2 zgrzewki wody - czytaj 12szt - wyjmuję jedną wodę ze zgrzewki / koszyka podaję kasjerce i mówię woda razy 12. 

[electra]

Sivon moj maz robi tak samo tylko on bierze jedna dodatkowa.

[osid]

a w przypadku który ja opisałem jest zupełnie odwrotnie, bo kod jest na folii od 4-ro paka, a folii nie ma, bo kazali pracownikom ją zrywać, i kasjerka skanuje kod z puszki i promocja na 4-ro pak 9,99 jest tylko na papierze, bo puszka kosztuje 2,79x4=11,16, niby tylko 1,17 różnicy, ale rozejrzyjcie się przy kasach ile osób odpuszcza, a już nie wpomnę o komentarzach samych klientów:

"Panie, o złotówkę się pan będziesz kłócił !?", "szkoda czasu za 1Pln !!" itd.

[T800]

Ja to kupuje w naszym osiedlowym sklepiku  Nie lubie chodzic po duzych marketach bo zaraz boli mnie glowa  a piwko wojak ktore bardzo lubie jest u nas po 1,79

[_Krzysztof_]

- zgrzewka 6x1,5 litra kosztuje .... 9,23 czyli o 7% drożej!

Maad nie ma co się dziwić jakby nie było kupujesz więcej, dostajesz folię w którą jest zapakowana woda. A jak kupisz pojedyńczo to wydasz mniej i o środowisko zadbasz A i za wygodę się płaci.

 

 

 

u mnie w tesco z piwem jest tak że robią promo na np. 4-ro pak tyskiego, ale 4-ro paka całego w folii nie znajdziesz w całym sklepie, tylko pojedyncze puszki i klient myśli że kupuje 4szt w cenie promocyjnej 4-paka a okazuje się że pani nabija jako 1szt. !! wiem bo nie raz się kłóciłem,

 

no tak na moje 4-pak to co innego niż 4 sztuki luzem. Już to widzę jak siedzą na magazynie i rozrywają całą paletę 4-paków na sztuki aby klienta robić w konia. Ale jak widać kłócić można się o wszystko.

[ANNAM]

 

 

Ale jak widać kłócić można się o wszystko.

 Zle to odbierasz . Istnieje cos takiego jak " ochrona klijeta". To wlasnie daje nam  racje, abysmy dostali to co reklamuja. Moze jestem za duzo poza granicami, ale tutaj wystarczy tylko zwrocic uwage ekspedietce, od razu jest sprawa poprawiona i czlowiek przeproszony.  To co robia ,jak piszecie, to jest nieprawne i za to mozna byc karanym.

 

 

Panie, o złotówkę się pan będziesz kłócił !?", "szkoda czasu za 1Pln !!" itd.

 

To wam powiem, ze tutaj jest tak, jesli na kasie przeskanuja cene i cena ta nie zgadza sie z cena polkowa, dostaje sie ten towar za darno, w formie przeprosin, a jesli sie kupila kilka sztuk owego towatu, tylko jedna sztuka darmo ,reszta po wlasciwej cenie.Robia to duze supermarkety, nie takie malutkie sklepiki. I obojetnieczy roznica w cenie jest $10.00 czy tylko $0.01 , nadal jest. Tutaj sie nie kloca, tutaj podchodzi sie do kasy i wyjasnia sprawe

[makarcz]

 

 

bendetto, dnia 21 Maj 2014 - 16:24, napisał: Ale jak widać kłócić można się o wszystko.  Zle to odbierasz . Istnieje cos takiego jak " ochrona klijeta". To wlasnie daje nam  racje, abysmy dostali to co reklamuja. Moze jestem za duzo poza granicami, ale tutaj wystarczy tylko zwrocic uwage ekspedietce, od razu jest sprawa poprawiona i czlowiek przeproszony.  To co robia ,jak piszecie, to jest nieprawne i za to mozna byc karanym. osid, dnia 21 Maj 2014 - 11:35, napisał: Panie, o złotówkę się pan będziesz kłócił !?", "szkoda czasu za 1Pln !!" itd.   To wam powiem, ze tutaj jest tak, jesli na kasie przeskanuja cene i cena ta nie zgadza sie z cena polkowa, dostaje sie ten towar za darno, w formie przeprosin, a jesli sie kupila kilka sztuk owego towatu, tylko jedna sztuka darmo ,reszta po wlasciwej cenie.Robia to duze supermarkety, nie takie malutkie sklepiki. I obojetnieczy roznica w cenie jest $10.00 czy tylko $0.01 , nadal jest. Tutaj sie nie kloca, tutaj podchodzi sie do kasy i wyjasnia sprawe

 ALE TO NIE JEST NASZA KOCHANA ''POLSKA''ludowa

[tier]

Podobne praktyki zaczynają stosować w biedronce, np. napój 2,89 przy kasie 3,89 na pytanie 'dlaczemu' tak? bo stara promocja i następnego dnia zrywają kartkę. Bardzo często w tym markecie po prostu oszukują ludzi, znajomi kupowali ostatnio jakieś przyprawy i zamiast 4 szt. kasjerka wbila 6 szt. po zwróceniu uwagi wykasowała i ponownie wbiła tą samą ilość, kolejny przykład kupowałem pomidory i zamiast tańszych oczywisćie droższe, ale przeciez kasjerka skanowala kod. Generalnie takie markety są dla wsi (bez obrazy) ale nie kupuję tam, bo nie lubię.

Ale przynajmnej pod blokiem mam takie widoki.

 

http://monki.us/swieta.jpg

[ANNAM]

ALE TO NIE JEST NASZA KOCHANA ''POLSKA''ludowa

 

 

 Moze i racja, jednak oszustwa nawet w Polsce sa karane. A to o czym jest tutaj pisane to oszustwo. A swoja droga glos jednej osoby moze byc slyszany przez miliony to tylko ta sluchajaca reszta musi zaczac myslec. Nie wstydzic sie, ze ma racje, bac sie smiechu innych,ze o zlotowke walczy. To jego zlotowka, a jesli nastepnym razem pojdzie po chleb a nie wode i zabraknie jemu bedzie musial zostawic towar, bo wlasnie owej zlotowki jemu zabraknie.

[Mirekr134a]

Oni kradna w białych rękawiczkach i jest OK

Spróbujcie im ukraść dropsa za 1pln

[electra]

Annam u nas tez nigdy sie nie spotkalam zeby kasjerka wsiadla na mnie gdy powiedzialam  ze  cena sie nie zgadza  ,jak np nie ma ceny na danym towarze a ona nie ma go na kasie ,to albo pyta mnie czy nie pamietam ile kosztowalo albo dzwoni i pyta albo sama idzie i sprawdza.  W PL  jak nie bylo ceny to pyta mnie czy chce ten towar albo musze isc skad go wzielam i poszukac z cena! w wiekszosci marketow robia łaskę ze obsluguja klienta.Co innego w malych sklepach czy bazarkach ,tam przewaznie spotkalam mila obsluge a szczegolnie w miejszych miejscowosciach.

[osid]

 

 

no tak na moje 4-pak to co innego niż 4 sztuki luzem.

Owszem, 4-ro pak to co innego niż 4 sztuki luzem, ale na kartce z promocją jest napisane" Promocja, 4X500ml." !! i normalny człowiek może potraktować to tak, że bierze 4szt luzem i ma je w tej cenie promocyjnej, tym bardziej że nie ma nigdzie 4-ro paków z folią, a na kasie się okazuje że jednak ta cena dotyczy 4-ro paka w folii, bo kod na folii jest inny.

 

Już to widzę jak siedzą na magazynie i rozrywają całą paletę 4-paków na sztuki aby klienta robić w konia. Ale jak widać kłócić można się o wszystko.

Ty nie widzisz, ja też nie widziałem  co nie zmienia faktu że tak się dzieje, to zaprzyjaźnione tesco i z niektórymi dziewczynami jestem na "ty", a poza tym wiem co widziałem, i jak będę miał okazję to cyknę ci fotkę, żebyś i ty mógł zobaczyć  

[jumbo]

elektra - jak kasjerka w realu dostaje za 7,5 godziny siedzenia i kasowania przez 6 dni w tygodniu na miesiąc 1200zł na rękę - to dziwisz się że ma to gdzieś - w Niemczech za to samo dostała by 12euro pro stunde

 

Rozpisali się chłopaki o naszej miłości - a w tesco 1 4pak kasztelana 10,49 a jak wezmiesz dwa to za oba płacisz 15 zł   - cuda panie ,cuda

Edytowane 22 Maja 2014 przez jumbo

[osid]

 

 

Rozpisali się chłopaki o naszej miłości - a w tesco 1 4pak kasztelana 10,49 a jak wezmiesz dwa to za oba płacisz 15 zł - cuda panie ,cuda

u mnie lepiej !! Carlsberg 2 4-ro paki w cenie 1-go, cena 13,99   :D  (dodam, że te są z folią ) 

[electra]

Jumbo ja wszystko rozumiem ale to nie oznacza ze ma swoje fustracje wyzywac na kliencie ,spotkalam w markietach kasjerki co byly bardzo mile, wiec mozna .Ja odchodze zadowolona i chetnie wracam a nawet jak jestem w tym samym sklepie ponownie udaje sie do tej samej

[jumbo]

też widziałem tego carlsberga - ale preferuję kasztelana - i patriotyczne to i smakowo lepszejsze....

 

 

elektro można  można ....jak się laska BOI o pracę , jest samotną matką bez jasnych perspektyw czy coś w ten deseń.....to dużo można ......za te 1200....nawet uśmiechać się ze strachu.

Edytowane 22 Maja 2014 przez jumbo

[paweljack]

też widziałem tego carlsberga - ale preferuję kasztelana - i patriotyczne to i smakowo lepszejsze....

To też carlsberg niestety. Więc jeden...  aczkolwiek kasztelan na pewno lepszy.

Ciekawe, czy jak browar kupuje inny browar to z jego recepturami, bo mam wrażenie często, że nie? Albo dobre chowa do szuflady.

Edytowane 22 Maja 2014 przez paweljack

[electra]

Kasztelan da sie wypic   a ja i tak najlepiej lubie cydr gruszkowy

[jumbo]

Paweł , fakt że to stajnia pod polską nazwą Okocim , niemniej ,abstrahując od "banalnego" słowa - kasztelan dla mnie subiektywnie jest lepszy - a gdybyś jeszcze napotkał gdzieś w okolicach Sierpca onego lanego - to , zawierz , poszukasz tam stałego miejsca zamieszkania

[paweljack]

 cydr gruszkowy

fuj 

[electra]

oj pyszny jest tylko ten tutejszy zupelnie inny w smaku niz polski

[piksiak]

Nie ma czegoś takiego jak cydr gruszkowy . Cydr jest tylko z soku z jabłek. Z soku gruszkowego robi się perry.