Na Pomorzu Zachodnim spotkałem się z kilkoma wersjami strychowych wędzarni, a właściwie to miejscem paleniska...
1. Palenisko bezpośrednio w wędzarni
2. Palenisko obok wędzarni
3. Palenisko w mieszkaniu, ciekawostką było przełączanie szybrami pomiędzy poszczególnymi mieszkaniami jeżeli mieszkały np. 4 rodziny
4. Palenisko w piwnicy, a właściwie to w pomieszczeniu zwanym pralnią, znajdował się tam piec z kotłem do gotowania prania, przy uboju zamieniała się na miejsce przerobu świniaka, a kocioł służył do parzenia i gotowania podrobów do kiełbasy, kaszanki i salcesonów.
Były to lata 70' a ja jako podrostek towarzyszyłem dziadkowi który był rzeźnikiem, zawsze miał kto go przyprowadzić do domu 😉 🙂