Skocz do zawartości

Napęd do maszynki do mięsa- elektr.?


jurko4

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie . Może ktoś robił elektryczny napęd do zwykłej maszynki do mięsa? Bardzo bym prosić o doradztwo w tym temacie. Może macie jakieś gotowe rozwiazania. Może ktoś już to robił? Nie wiem jaki silnik zastosować i jakie założyć obroty? Pomóżcie proszę.

Z góry bardzo dziękuję .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik musi być mocny i wolno-obrotowy ok 100 obr na min.

Dobrze byłoby zastosować jakieś sprzęgło na wypadek zatrzymania slimaka maszynki.

Napewno ktoś z forumowiczów robił taki napęd i napisze dokładne parametry silnika.

 

Miro

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprostsze sprzęgło to wykonanie gdzieś po drodze łącznika np. rurka w rurkę lub flanczowego, skręcanego cieką śrubką która w przypadku zatrzymania zetnie się i uratuje całą resztę. Po odblokowaniu wkręca się nową śrubkę koszt takiego jednorazowego sprzęgła wyniesie może 5 gr. a zaoszczędzi wiele pracy. W końcu do zablokowania maszynki aż tak często nie dochodzi, ale zastosować jakieś sprzęgło trzeba.

W Zelmerkach jest to łącznik plastikowy pomiędzy napędem a ślimakiem, który właśnie w takim przypadku mieli się i trzeba go wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerknij jeszcze na http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=15620&start=8130 dn. 10.08. godz. 21 albo z kontaktuj sie z nim on przerabiał wciągarkę elektryczną tylko nie wiem z jakim skutkiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już wszystko złożysz w całośc i będziesz chciał mielic to pamietaj o

 

PALCACH :shock:

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja coś takiego próbuję zrobić, ale mam napęd od maszynki do mięsa Bauknecht (200 obrotów). Przed połączeniem i uruchomieniem, za radą niezawodnych forumowiczów kombinuję osłonę do maszynki uniemożliwiającą dostęp palców do ślimaka. Myślę że uda mi się z dolnej części nierdzewnego szejkera do drinków. Dopiero jak zrobię tę osłonę to będę uruchamiał.

Dymku: a jak założę regulator obrotów to nie trzeba czasem założyć dodatkowego chłodzenia silnika? Będzie pracował ok 50 % wolniej :question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andy- regulator (ten tańszy) reguluje napięcie, przy stałym oporze prąd spadnie (straty) więc tym bardziej silnik będzie się mniej grzał.

Gorzej to będzie ze stabilnością obrotów silnik nie obciążony / silnik obciążony, tu będą wahania obrotów.

Namawiał bym do wykonania jakieś przekładnie mechanicznej zmniejszającej obroty o połowę i dopiero wtedy regulator - zmniejszą się różnice prędkości obciążony/nie obciążony.

Oczywiście dobrze się radzi jak się tego samemu nie robi więc decyzja należy do Ciebie.

Podłącz regulator do napędu i uruchom, wsadź kawałek mięsa do maszynki (jakiś długi) i usiekaj z palcami :!: :!: :!: . Wtedy się przekonasz czy rozwiązanie pasuje i odpowiada wymogą czy jednak dalej trzeba przerabiać lub dorabiać reduktor.

Osobiście nie robiłem takiego eksperymentu więc nie mogę odpowiedzieć Tobie na 100 %.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dymek, dziękuję za porady :smile: Tak naprawdę to dałbym sobie spokój z jakimkolwiek zmniejszaniem obrotów (przecież napęd który mam napędzał bezpośrednio ślimak maszynki), ale obawiam się, że w trakcie mielenia będzie następował zbyt wysoki wzrost temperatury mielonego mięsa. Pomysł z mechanicznym zmniejszeniem obrotów bardzo mi się podoba. Jeżeli będę mógł zrobić to tak żeby mało straszyło :devil: to pewnie tak zrobię.

A może ktoś wie jakie obroty ślimaka są w tej maszynce: http://allegro.pl/item130062707_nowy_wilk_maszynka_do_mielenia_miesa_faktura.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście zamrażałem elementy maszynki (bez napędu oczywiście) w zamrażarce, szczególnie w ciepłe dni tak aby jak najmniej podgrzewać mięso przy obróbce.

Teraz jak już robię to w silnie schładzanym pomieszczeniu nie ma takiej potrzeby.

Nie jest to złoty środek na wszelkie zło i tym bardziej na dłuższą metę, ale do 5 – 8 kg na raz starcza.

Co do obrotów to są takie jakbyś szybko kręcił korbą. Ale ile ich jest nie liczyłem :lol: na oko koło 80 - 100 obr/min

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soory ale musiałem Wam to pokazać.

Właśnie przyszedł do mnie sąsiad z „kawałkiem” Zelmera.

Wpierw lałem z niego łacha, ale potem przyszła refleksja.

 

Kręcił mięso i na koniec nie chciało mu się szukać popychacza więc popchnął łyżeczką.

Nie chciałem mu wierzyć i przyniósł drugą taką samą łyżeczkę ponad 20 cm.

Ponoć wciągnięcie trwało krócej niż czynność wyłączenia.

Łyżeczka jest tam w środku CAŁA !!!!!

 

http://www.hotofoto.pl/images/Dymek68/lyzeczka.jpg

 

Niech to będzie przestrogą dla tych co montują napędy różnego rodzaju do maszynek (bez kominków).

 

http://www.hotofoto.pl/images/Dymek68/lywmaszzbli3.jpg

 

Jeżeli wciągnęło taką łyżeczkę w przeciągu sekundy może dwuch, to co zostanie z paluszków jak tam się dostaną!!!

 

http://www.hotofoto.pl/images/Dymek68/lywmaszzbli.jpg

 

Kręcąc samemu korbą, w takim przypadku musiałby kręcący być kompletnie naćpany żeby pomimo bólu kręcić dalej, ale jak będzie silniczek i to mocny toooooooo wtedy będzie kiepsko.

 

http://www.hotofoto.pl/images/Dymek68/lywmaszzbli2.jpg

 

Niech ten widok pozwoli wszystkim nabrać respektu siły jaką dysponuje zwykły Zelmerek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dymku, chyba nie Było jeszcze Ciebie na forum, kiedy Maxell umieścił na stronie makabryczne fotki - były tak przerażające (tym bardziej że dotyczyły dziecka) że podniósł sie larum aby je usunął ,

jeśli chcesz to je odnajdę i Ci podeślę - zobaczysz co może się stać przy braku odpowiedzialności :rolleyes:

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abratek - dziękuje, ale nie ekcytują mnie TAKIE fotki, tym bardziej jeżeli dotyczą dzieci.

Fotki z łyżeczką zamieściłem jako "pokaz siły" zelmerka i aby każdy mógł sobie sam wyobrazić co może sięstać z czymś znacznie słabszym, czyli palcami.

Znajomemu wciągnęło łyżeczkę a i tak spanikował - Q...a, gdzie jest ten wyłącznik.

A teraz alternatywna sytuacja, wciąga palce - jestem ciekaw kto będzie w stanie w takiej sytuacji racjonalnie myśleć :question: :question: :!:

Nie twierdze żeby nie przerabiać maszynek,

TYLKO ROBIĆ TO Z GŁOWĄ :!:

OBSŁUGIWAĆ TEŻ - ----- PRZEDE WSZYSTKIM :!: :!: :!: :!:

 

 

PS

Podobna sytuacja

Na drodze, kto zwalnia do 50 kmh widząc znak ograniczający prędkość

Alternatywna sytuacja

kto zwalnia widząc świeże kżyże przydrożna i zapalone lampki.

 

No Commend

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abratek - dziękuje, ale nie ekcytują mnie TAKIE fotki...

oczywiście, nie ma sprawy

mnie tez to nie ekscytuje - widok tych fotek mam tak głęboko w pamięci że nie pozwalam nikomu się zbliżać do maszynki, sam zresztą też bardziej uważam, co przyznaję nie zawsze mi się zdarzało :blush:

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powyższych wypowiedzi wysuwa się wniosek, że we wszystkim trzeba zachowywać zdrowy rozsadek, a nie bedzie wypadków.

Osobiście bardzo przeszkadzają "kominki" w wilkach, może dlatego, że kiedyś kręciłem moją maszynkę(nr 22) korbą i trzeba było popychać paluszkami.

Po dorobieniu napędu elektrycznego nigdy nie wkładam palców od strony prawej ślimaka(miejsce zabierania farszu) tylko po przeciwnej stronie, a od bardzo dawna popycham nie paluszkami tylko pięścią, oczywiście nie do końca by móc poczuć poruszający się ślimak.

Tak postępuję przy nadziewaniu kiełbas natomiast kaszanka, pasztetowa sa nakładane łyżką wazową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abratek - dziękuje, ale nie ekcytują mnie TAKIE fotki...

oczywiście, nie ma sprawy

mnie tez to nie ekscytuje - widok tych fotek mam tak głęboko w pamięci że nie pozwalam nikomu się zbliżać do maszynki, sam zresztą też bardziej uważam, co przyznaję nie zawsze mi się zdarzało :blush:

... ekscytuje nie ekscytuje ... nie ważne ... fotki te, napewno działają na wyobraźnię i są doskonałą przestrogą na nieostrożność

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja wtrącę swoje trzy grosze w temacie maszynki.

Na wkładanie palców nie mam metody, trzeba uważać. Natomiast jeśli chodzi o obroty to sprawa jest w sumie prosta. Najbezpieczniejsza i jedna z prostszych metod przeniesienia napędu z silnika na wałek maszynki to przekładnia paskowa. Tak jak w pralkach. Na silniku małe kółko a na wałku maszynki duże. Kółka trzeba dobrać tak aby silnik pracował ze znamionowa mocą a maszynka kręciła się z szybkością 60-100 obr./min. Pasek ma być na tyle luźny lub napięty aby przenosił obroty pod obciążeniem i nie za mocno się ślizgał. Jak trafi się kostka, chrząstka lub np. łyżeczka lub coś twardego, to maszynka po prostu się zatrzyma, a silnik będzie się kręcił na poslizgu paska. Wtedy bezpiecznie wyłaczmy silnik i usuwamy zacięcie.

Można w tej metodzie zastosować jeszcze elektroniczny regulator o którym pisał Dymek, a do regulacji zastosować pedał od maszynki do szycia który jednocześnie będzie służył jako wyłącznik silnika. W tym przypadku osoba obsługująca taki mechanizm ma dwie wolne ręce ale nie do wkładania do ślimaka.

Jestem własnie na etapie poszukiwań kółek pasowych i silnika. Pedał już mam.

Wydaje mi się że można by wykorzystać silnik i kółka pasowe od starej pralki FRANIA, jak też jako małe kółko od prądnic samochodowych.

**********

MirekB

sp5idk@wp.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !!!

Próbowałem zrobić taką konsrukcję kilka lat temu, ale wówczas nie miałem sitek do maszynki 30. Silnik zamontowałem od starej pralki, koło pasowe duże od rowerka dziecięceco, a pasek od sprężarki. Wszystko się kręciło nawet dosyć wolno ale niekompletna maszynka była nioprzydatna. Kupiłem Zelmera 8 do przerobu 15 kg jednorazowo na razie wystarcza, a pracuje już kilka lat.

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zelmerek do 15 kg mięsa jednorazowo, starcza w zupełności, gorzej idzie mu z zimnym tłuszczem, ale można mniejsze kawałki wkładać i nie mielić tak ostro (tak szybko wkładać nowe kawałki).

Koszt to średnio 230 - 250 zł, śitka nożyki do wyboru do koloru.

Każdy sam musi ocenić swoje potrzeby i policzyć koszta :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wam na palcach zależy to można zakupić coś takiego

 

http://sklep.holkap.pl/img.php?id=4570

 

 

 

w odpowiednim rozmiarze do swojej maszynki i po problemie

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prośba do Maxella - zdjęcia przysłane przez Dymka należy umieścić w dziale "Maszynki do mięsa" - ku przestrodze. Będą tam lepiej widoczne niż tu na forum.

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.