Cała aktywność

Komora zrobiona można wędzić😉

I wszystko się wyjasniło... Zrobiłem powtórkę, tym razem na frankfuterkach. Na opisaną wyżej wielkość wędzarni dałem bezpiecznie 4 kg (ok. 15-16 m jelit 20 mm). Wiadomo, osadzanie, suszenie prawie godzinę 30 C- skakało do 35 C. Temperatura wędzenia ustawiona na max 40 ale skakało do 45 C, lekki dymek (poszło mi 4 razy mniej zrębek niż kilka dni temu). Czas 3 godziny choć planowałem 2. Co pół godziny obracałem, zmieniałem kolejność i odcinałem 1 sztukę do sparzenia i kontroli. Po godzinie smak jeszcze przypominał białą (kolorem również) ale potem było już tylko lepiej a z jelitem nie działo się nic niepokojącego. Finalnie kolor OK, smak rewelacja 🙂 Nigdzie nie było miejsca mniej uwędzonego, wszystko równomiernie. Na zdjęciu: luzem przed parzeniem, w garnku po parzeniu. łamie się idealnie, fajnie "pęka". Myślę że następnym razem może jeszcze z pół godziny potrzymam w wędzarni bo po parzeniu lekko zjaśniały. Wniosek- nic na skróty, na szybko, wszystko musi mieć swój czas i właściwą technologię. Za młody zadymiacz jestem żeby robić to "na oko". Dzięki wszystkim za odpowiedzi, Zdrowych, Wesołych, rodzinnych i smacznych Świąt 🙂

No super wyroby. Do tego samemu zrobiona wędzarnia brawo 😀

No robi wrażenie zjadłbym. Brawo 😀

Nie ma ewentualnie.Obecnie każdy jest badany na ASF przynajmniej w "moim" kole skąd biorę surowiec.

Wyroby pierwsza klasa w nowej wędzarni....zresztą jesteś fachowcem w tym co robisz Tomku.😋 O wędzarni nie wspomnę ..👏

Brawo, ładny kolorek kiełbaay, widać praktykę👍. Qrcze nawet kije ładnie się uwędziły😉.

Dzięki Mirku za dobre słowo 😁powiem nie skromnie że nie brałem pod uwagę innego efektu, jest to trzecia wędzarnia zrobiona prze zemnie, pierwsza była skrzyniowa z kanałem, druga to była wędzarnia typu kibelek bez mała bliźniacza do tej tylko mniejsza która uległa zniszczeniu podczas sierpniowego huraganu w 2024 r. a ta jest już konkretna na tyle duża że spokojnie obaj zmieścilibyśmy się w środku 😜😏Pozdrawiam

Oj tam oj tam nie bądź taki skromy, jak nie wy to kto 😉. Uf... jak dobrze, że pik się już kończy. Tak już jest w biznesie jak firma solidna i produkt premium to klientów przybywa👍👏.

Gratulacje zdobycia sprawności "budowniczego wędzarni" Efekt wędzenia wskazuje na mistrzowskie wykonanie prac 👍

Dziewicze wędzenie w nowej wędzarni ☺️

Wierzymy że dacie radę😉 😁

Kochani, na obecną chwilę nie dalibyśmy rady mieszać ręcznie !😂 ilości są zbyt duże. Jeśli chodzi o techniki wyrabiania wędlin, to tak jak pisze Grzegorz, najlepszym rozwiązaniem jest połączenie starego rzemiosła z nowoczesnymi technologiami. Chcę tylko podkreślić, że masarstwo to bardzo szeroko rozbudowana profesja i w obecnych czasach musimy sprostać rosnącym potrzebom klienteli.

Jeśli naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy ww. recepturami to wykonuj produkt zgodnie z tą recepturą którą sam załączyłeś tak jest bezpiecznie. Jeśli już zdecydujesz się na wykonanie produktu z przepisu zamieszczonego przez Jacka wtedy użyj tylko czosnku granulowanego.

Pełny profesjonalizm połączony ze zdrowym sportowym stylem życia💪.

Qrcze, wszystko miesza ręcznie , zarąbiecie nam Prezesa tą robotą. Karolu nie daj śię

Mam nadzieję, że może słyszeliśmy😁, ale może chociaż się dowiemy....... Karolu, to nie jest hobby domowe to jest Zakład Przetwórstwa. 😂.

Jest mi niezmiernie miło że mogę brać udział w wytwarzaniu wedlin i produktów garmażeryjnych pod okiem SZCZEPANA.Nawet nie myślałem że klientela SZCZEPANA to taka wysoka półka. Jestem pełen podziwu technik wyrabianych wędlin,o których nie słyszeliśmy na forum.Nie wspomnę już o ilościach, które,mnie przeraziły. Jest to dla mnie nowa szkoła życia i doświadczenia.

Dzięki spróbuje sparzyć kiedyś. Raz szynkę parzyłem i smakowała.

Karol to ma dobrze. Jest mieszałka, a my biedni wyrobnicy amatorzy musimy ręcznie mieszać. 😁

Za szybkie wnioski 😩 doróbki okazały się konieczne. Dziś Karol kończy mieszanie białej kiełbasy (100 kg). Dbamy o jakość do samego końca. Każdy pojemnik to osobne zamówienie, które czeka już na klientów. Dobrze, że to dziś ostatni dzień bardzo intensywnej pracy 💪

Ja robiłem i mi smakuje słoninę kiszona z kuchni kwasiora.

Mój ojciec często robił ,,kiszoną słoninę" z bardzo podobnego przepisu jak poniżej, my też taką robiliśmy...Nic się nie działo z czosnkiem. https://www.olgasmile.com/slonina-kiszona.html

Dodatek surowego czosnku podczas wysłania jak dla mnie ryzykowne działanie. Podciek wystąpi również podczas obróbki 80C. Dalsza część przepisu ok.

Na zimno nie mam warunków,raczej wg.przepisu ogrodnika z YT