Henry82
Użytkownicy-
Postów
189 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Henry82
-
Jasne że będą chętni , śmiało wrzucaj.
-
Tak, ale to świadoma moja decyzja i nikogo do tego nie nakłaniam. Zawsze daje 88 gram peklosoli na litr wody i zazwyczaj na kilogram mięsa wychodzi mi 500 ml czasem 550 ml Boczek ostatnio trzymałem 13 dni i wyszedł primasort idealny do zupy grochowej
-
Bo mięso zawsze jest nastrzykiwane i to jest tak zwane constans. A dodawanie 800 ml na kg mięsa w żadnych źródłach nie ma i proszę nie sugerować takiej ilości bo jeszcze ktoś przeczyta i zastosuje. Jak nie mam odpowiednich naczyń wolnych by wyszło 400 ml na kg wkładu to stosuje 500 / 600 ml ale skracam czas peklowania do 6 dni.
-
Ja poniżej 7 % nie schodzę , można zejść poniżej 7 % ale to już trzeba mieć odpowiednie warunki jak w masarni i odpowiedni sprzęt do tego. W domu zalecane najniższe 7%
-
Dawno większej herezji nie czytałem. Czysta matematyka (a taką tu zastosowałeś) ni jak się ma do chemii (takie procesy zachodzą w peklowaniu) która owszem korzysta z matematyki ale dodaje dodatkowe zmienne od siebie takie jak czas , temperaturę , procesy osmozy itp itd. Nie można przenieść tych wyliczeń 1 do 1 400 / 4400 = 9% stężenie realne 400 / 14400 = 2.77% stężenie w układzie mięso woda. Bo mięso nie ma w sobie peklosoli na początku peklowania a podstawiasz je pod ten drugi wzór jak by mogło bez problemu w sobie rozpuścić peklosól tak jak to robi woda. Dlatego nie ma czegoś takiego jak stężenie mięso woda tylko jest proporcja wody o stężeniu odpowiednim do ilości mięsa. A zasada przy dorabianiu zawsze taka sama nie ważne czy brakuje pół litra solanki czy 1,5 L to rozrabiasz o takim samym procentowym stężeniu jak główna ilość solanki i dolewasz ile brakuje ale by nie przekroczyć 600 ml roztworu na 1 kg mięsa bo różne szkoły peklowania dopuszczają od 400 do 600 ml na kg mięsa
-
A to nie wiesz że nie odpowiada się pytaniem na pytanie. Pytania zadane przez forumowicza Szczepana są zrozumiałe i nie kryją żadnych podchwytliwych podtekstów. A na takie pytania każdy praktyk jest w stanie odpowiedzieć , gorzej teoretykowi bo ciężko nie znając całego procesu jak przebiega zadać odpowiednie pytania wyszukiwarce google by pomogła odpowiedzieć na proste pytania.
-
-
Pomyśl po tej prezentacji nad zakupem jakiegoś termomixa poprzedniej generacji z drugiej ręki. Różnice jakościowe pomiędzy nim nie wielkie , bodajrze tylko wielkość ekranu na plus we wersji TM7 i możliwość gotowania bez wieczka założonego a tak to niczym się nie różni od wersji TM6 a cenowo.moze być taniej nawet o jakieś 2500 zl
-
Zdecydowanie lepszy Lidlomix niż air fryer i Termomix. W tych pochodnych termomixa poza obiadem i upieczeniem chleba można robić lemoniady latem, pędzić bimber po kupieniu odpowiedniego adaptera. Jedynie do czego używamy air fryer to do frytek i pieczenia ryby oraz pałek kurczaka , czasem do tostów z serem. A w Lidlomixie/Termomixie można też smalec zrobić, a głownie najlepszy do robienia zup i sosów. Bratowa ma oryginalnego Termomixa i niektóre przepisy w nim są fajniejsze tego samego dania niż w Lidlomixie, ale czy to powód by przepłacać i płacić haracz co miesiąc ?
-
Zdjęcia sztos, super że udało się znaleźć poczciwego fotmena który poświęcił swój czas dla Was. A parafrazując Nicka Vujcica ograniczenia siedzą tylko w naszych głowach a Wy je pokonaliście. Życzę Wam dalszego wytrwania w tym co osiągnęliście ❣️
-
O chłopie , nie jednemu by zabrakło chęci do tego wszystkiego co Tobie się udało. Jesteś jak człowiek orkiestra i to dosadnie bo śpiewasz ze znajomymi w zespole ( pozwoliłem sobie zerknąć na profil fb ) gdzie niejeden by wymiękł śpiewać przed publicznością. Bardzo ładne zdjęcia wedlinek 👏
-
Henry82 poproszę jedną sztukę
-
Żywotność takiego urządzenia to około 5 lat , nasza Vaneska po tych 5 latach normalnej eksploatacji (raz na tydzień ) odmówiła posłuszeństwa. Sąsiadowi szwagrów po około 4,5 lat. Gdzie ich kosztowała około 1200 zł a nasza około 600 zł . Koszt naprawy by przewyższył koszt zakupu obecnie nowej. Pamiętać by nie zostawiać wody dłużej niż doba i jak przerwa dłuższa niż doba to suszymy ręcznikiem papierowym dokładnie i raz na miesiąc delikatnie roztworem wody letniej z kwaskiem cytrynowym. Nie zastawiać wentylatora i najlepiej wodę do kostkarki filtrować przez dzbanki typy brita i trzymać w lodówce kilka godzin wcześniej przed jej uruchomieniem.
-
Amator - Czy to jeszcze jest do uwędzenia?
Henry82 odpowiedział(a) na Ozzi-- temat w Dla początkujących
No sorry ale od kiedy to używa się zwykłej soli do peklowania ? Peklujemy w peklosoli (inna nazwa handlowa sól do peklowania ). Ja bym osobiście z żle zapeklowanym mięsem dalej nie brnął A ilość roztworu też za mała , 100 ml na 1 kg mięsa a u Ciebie wyszło jakieś 70 ml -
A jaka temperatura suszenia po podpiekaniu ? poniżej 15C. czy normalna pokojowa ?
-
I szyneczka myszka 😊 I schab troszkę twardawy chyba błędem było parzenie razem z szynką pomimo ze tylko do 62 C.
-
Oj jest, bo fasolka gotowana na wodzie po parzeniu szynki i schaba.
-
-
Pierś drobiowa pyszna , sorki za brak zdjęcia ale zanim wyjąłem telefon to znikła ze stołu. Polędwiczki , boczek i żeberka podpiekanie by nie parzyć wyszły idealnie. Szynka i schabik też ok ale z musu musieliśmy wyjąć o godzinę wcześniej niż planowałem.
-
Się uspokoiło z wiatrem i nawet słoneczko wyszło. Dymogenerator już nie dymi na boki tylko do komory.
-
-
O to to , koleżanka z retkini za czasów licealnych do teatru w termosiku zabierała mocno zmrożony spiryt z miodem i cytryną, bardzo pyszny. A dzisziejszy biforek przed jutrzejszym dniem tak się prezentuje 🥰
-
Wspominasz że budowa wędzarni według czyjegoś projektu. A jaki ona ma dach ? Płaski, skośny czy spadzisty dwustronnie bo to ma znaczenie czy otwory czy komin. U mnie dodatkowo dach jest na zawiasach uchylny i jak by było mało otworów to mogę go unieść na 1 lub 2 cm robiąc mocniejsze ujścia dymu.
-
