Witam. Ponieważ na potrzeby spółdzielni zmodyfikowałem przepis na salceson który nie wymaga użycia głów wieprzowych i jest dość prosty w wykonaniu, pozwalam sobie przedstawić ten przepis może do czegoś się przyda. Salceson Spółdzielczy KzG Składniki: 1. Golonka wieprzowa - 2-3 kg 2. Ozory wieprzowe - 5-6 szt 3. Serca wieprzowe – 2 szt (można pominąć jeśli ktoś nie lubi ) 4. Skórki wieprzowe - 0,7 kg Surowiec peklowany Przyprawy: 1. Czosnek - 3g/kg 2.Kminek - 4g/kg (połowa zmielona, połowa cała) 3.Pieprz - 2-3g/kg Jelita i osłonki: Kątnice wieprzowe 2 szt., lub osłonki sztuczne. Proces produkcyjny: Proponuję peklowanie golonek, ozorów oraz serc przez 3 - 4 dni temp.4 - 6ºC. Solanka 80g/kg - 0,6 l solanki/kg. Golonki peklujemy uprzednio usuwając kości, zaś ozory i serca w całości. Konieczny nastrzyk ozorów i serc! Skóry niesolone do gotowania razem z peklowanymi elementami, najlepiej w siatce, bo je trzeba wcześniej wyjąć . Mięsa parzymy w temperaturze 90ºC przez 3 - 3,5 godz. w jak najmniejszej ilości wody. Uważać aby nie przeparzyć wsadu. Parzymy na aldente. Skóry krócej ,ale aż będą miękkie. Potrzebujemy około 0,5 litra rosołu, który dolewamy na końcu do farszu (w proporcji ok 10% wagi mięsa z kością przed gotowaniem.) Golonki obieramy ciepłe i mięso chude kroimy w duża kostkę albo zostawiamy w całości w dużym kawałku, skórę z tłuszczem z golonki kroimy w paski grubości do 1 cm a resztę tłustego mielimy na sitku 4 mm. Ozory obieramy jeszcze ciepłe, po oczyszczeniu (masa roboty przy obieraniu) kroimy w duże kawałki. Serca wieprzowe, po przekrojeniu i oczyszczeniu kroimy w kostkę 2cm Skórki wieprzowe mielimy na sitku 2 mm. Wszystko razem jeszcze ciepłe, delikatnie mieszamy i doprawiamy - jeżeli będziemy nabijać w kątnice farsz należy przesolić, jeżeli w sztuczne osłonki dosalamy w punkt lub lekko przesalamy. Z solą uważamy, bo wsad był peklowany ale dodać na pewno będzie trzeba. Ilość kminku, pieprzu i czosnku orientacyjna więc tu można zaszaleć wg swojego smaku. Po napełnieniu masujemy delikatnie i parzymy w czystej wodzie w temp. 82º C do uzyskania w środku 68-70º C. Wypływający salceson nakłuwamy cienką igłą. Po parzeniu wyjmujemy, nakłuwamy cienką igłą i niech sobie trochę odparuje (ok. 30 - 40 min.) i pod prasę. Jak ostygnie to z dociskiem do lodówki. Powinniśmy otrzymać coś podobnego: Smacznego, pozdrawiam: SIVON