Papcio

A ile trzeba było się natrudzić by taką panienkę rozebrać.

Ciekawe, tyle zachodu by mieć pstrąga czy inną rybkę na rożno czy na patelnię.

Będąc lat temu sporo do tyłu w sanatorium w Jedlinie Zdrój, jakiś gość na betonowym płocie wymalował wejście do jaskini. Było to tak realistyczne, że można było się pomylić.

Uważaj! bo takim śniadaniu można pomylić zwrotnice! HI!

Potwierdzam,ja też w naszym Dino kupuje

Ja właśnie mam taką maszynkę którą mi wykonał kol. Jumbo

Na śniadanie zrobiłem takie jaja:

Wiesz, ten but jest fajowy - jak mówi mój wnuczek. Zazdrość jest cechą niektórych ludzi w naszym narodzie.

/topic/2419-kasza-do-kaszanki-sposob-przygotowania/page-5 Kiedyś napisałem i ja do tych przepisów stosuję się. Cytat: "Podczas gotowania kasze zwiększają swoją objętość, wchłaniając wodę. Do gotowania kasz bierze się więc na szklankę suchej kaszy następujące ilości wody: gryczana na sypko - 1,5 szklanki wody gryczana rozklejana - 2 szklanki wody pęczak - 3 szklanki wody pęczak rozklejany - 3÷3,5 szklanki wody krakowska na sypko - 1,5 szklanki wody krakowska rozklejana - 2,5 szklanki wody jęczmienna perłowa na sypko - 2 szklanki wody manna rozklejana - 3 szklanki wody płatki owsiane - 3 szklanki wody Przyrządzając kaszę jako samodzielne dania, na cztery osoby bierzemy 2 szklanki kaszy. Jako dodatek do innej potrawy starczy jedna szklanka kaszy Z kalendarza 9 grudzień 1980r

Dobre!

A taki? Jakieś 35 lat temu, przywiozłem tą pocztówkę kupioną w Monachium.. Śmialiśmy się w pracy, że potrafią być tak zdystansowani do siebie. Niemcy są tak oszczędni! HI!

Ta "kurza twarz" trochę mnie stresuje Dziś nasz kolega JUMBO osobiście mi dostarczył ustrojstwo do ugotowania "długich jaj" Jak dobrze pójdzie to jutro będę gotował i zrobię zdjęcia [Dodano: 02 maj 2019 - 19:58] Kochana Aniu, nic współczucia HI! a mnie tablecik od kurzej twarzy wyzywa

Witam znowu stałem się "szczęśliwym" posiadaczem tabecika Lenovo YOGA, a ten jak wejdę na nasze forum to pyszczy się w ten sposób:

Marku, wszystkiego dobrego, zdrowia oraz samych pogodnych dni życzymy Tobie

Dziękuję. Coś wybiorę. Mirku, żółte karteczki kiedyś miałem. Żona śmiała się, bo w pracy to monitor ma oklejony karteczkami.

Witam Poszukuję program typu "przypominajka" Tylko nie jako dodatek do przeglądarki. Taki samodzielny, który informował mnie zaraz po włączeniu kompa o ważnych dla mnie sprawach. Ma koś sprawdzony w bojach program?

Brawo Andrzeju Ja tak od początku forum uważam. Robimy własne wyroby, dodajemy to co nam smakuje lub to co jest w zapasach i pod ręką. Jak nie wyjdzie to zawsze można do bigosu dodać. Przestrzegam tylko ilość soli w zależności jaki wyrób robię - tego dowiedziałem się z forum. Im bardziej "dziwny" wyrób tym lepiej smakuje.

To proste. Karczek to część z rozbioru a baleron to wyrób. Schab jest schabem z kością czy bez, polędwica łososiowa czy sopocka to wyrób ze schabu. Ja myślę, że nasze forum to WYROBY DOMOWE a nie z jakiejś 16_tki czy 18_tki. Tam są przepisy branżowe czyli fabryczne. Powinniśmy stosować tylko podstawowe zasady np. soli, peklowania itd, a reszta obróbki to nasze wyroby!!

Forumowiczom, rodzinom i znajomym forumowiczów, życzę zdrowych i radosnych Świąt Wielkanocnych

Swego czasu chyba EAnia zasugerowała nadmiar ugotowanego rosołu zafoliować i do zamrażarki. "Bawiłem" się w kostki rosołowe wg. Pana Boczka. Kupiłem w Lidlu woreczki do zamrażania i mam na podorędziu zawsze bazę na zupy. Zapas lodów dla wnuków też jest no i o łakociach nie wspomnę.

Do mnie też dotarł garnek. Faktycznie kol. ma mistrza w pakowaniu Moja żona ucieszyła się jak zobaczyła jaki to garnek. Dziękujemy.

Daj ugryźć!

Zbóju, i to są wędliny domowe. Gratuluję "pomysła" i wykonania

My również serdecznie Was pozdrawiamy.

Aniu, adoptuj mnie! będę grzeczniutki i potulny jak baranek