Skocz do zawartości

Maad

Użytkownicy
  • Postów

    6 712
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maad

  1. Zastanawiając się, czy ta dyskusja nie jest jednak jakimś przegięciem, zwróciłem się o pomoc do królowej nauk - matematyki i wujka Googla: Na 10kg kiszki kaszanej wyborowej zużywa się 2kg kaszy gryczanej. Ile może być w takiej kaszy zanieczyszczeń pszenicą, żeby produkt mógł być nazwany produktem bezglutenowym? Według norm 100g produktu nie może zawierać więcej niż 2mg glutenu. Pszenica zawiera przeciętnie 25% glutenu, czyli samej pszenicy nie może być więcej niż 8mg. Przy założeniu że ziarna gryki i pszenicy mają podobną wagę, porównując 20g = 20 000mg kaszy do 8mg pszenicy, dostajemy końcowy wynik: na 2 500 ziaren gryki może być co najwyżej jedno ziarno pszenicy
  2. tu masz 100% racjiprzemysł produktów bezglutenowych powiela takie same błędy, jakie są w zwykłych produktach przemysłowych - barwniki, konserwanty, wypełniacze, aromaty, glutaminian, itp itd stare przysłowie powiada: jak chcesz mieć coś zrobione dobrze, to zrób to sam [ Dodano: Sro 25 Sty, 2012 19:56 ] celiakia ma trzy formy: klasyczną, ubogoobjawową i niemąmożna nie mieć jakiś spektakularnych objawów i mieć zniszczone kosmki jelitowe, co skutkuje upośledzonym wchłanianiem składników pokarmowych ale to już zupełnie inny temat
  3. tak, może już pojedyncze ppm glutenu (1: 1000 000) dają objawy to nie jest prawda, z uwagi na warunki atmosferyczne, metody zbioru, transportu i przetwarzania to nie jest prawda, j.w. więcej szczegółów na forum.celiakia.pl Straszny, rób jak uważasz, jak tylko przedstawiam opinie osób które siedzą w temacie od lat. [ Dodano: Sro 25 Sty, 2012 19:02 ] Certyfikat jak to certyfikat, uspokaja sumienie i daje zarobić. Uzyskuje się go tak jak wszystkie inne certyfikaty, zaświadczenia i opinie.
  4. Kaszanka z kaszy gryczanej może zawierać gluten, ponieważ kasze gryczane są skażone innymi zbożami, głównie pszenicą. Takie obce ziarna widać gołym okiem, na kilkadziesiąt-kilkaset gryczanych może trafić się jedno zbożowe. Niektórzy przebierają w ten sposób kaszę, ale taka metoda sprawdzi się tylko w domowej produkcji. W kupnych wyrobach może się zboże trafić. Kasze są też mielone w tych samych młynach, w których mieli się inne zboża. Więc muszą zawierać niewidoczne gołym okiem drobiny mąki.
  5. znaczy się Zbyszka? tego od Jolki? :grin:
  6. żebyś wiedział http://pl.wikipedia.org/wiki/AMPRNet
  7. Gunnar, jak masz dobrą wodę, czystą bakteriologicznie, to nie musisz gotować całości i potem studzić. Szkoda czasu i pieniędzy. Wystarczy mały garnuszek w którym zaparzysz przyprawy (bez doprowadzania do wrzenia).
  8. Sęk w tym, że to nawet nie muszą być organa władzy w znaczeniu policja, prokuratura. ISP będzie musiał podać dane internauty każdemu posiadaczowi praw autorskich, który podejrzewa, że jego dobra zostały naruszone. Nikt nikomu nie będzie musiał nic udowadniać. Wystarczy samo podejrzenie.
  9. Omlet fajnie wychodzi jak się doda śmietanki 30% :smile:
  10. Oby dobranie czasu wędzenia było jedynym problemem, z jakim się agus będzie musiała się uporać podczas tego wędzenia. I co podpowiedziałeś? Że tabelka nie ma sensu? No super pomoc, gratuluję! Może gdybyś od razu rozwinął myśl i napisał to co w ostatnim poście, to by to inaczej zabrzmiało.
  11. Robert Gwiazdowski wyjaśnia o co chodzi z ACTA jak zwykle krótko, zwięźle i bez owijania w bawełnę http://blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=1090
  12. Agus, nie zapomnij zrobić paru zdjęć powodzenia!
  13. Sprawdzi się sprawdzi, szczególnie że to jest (jak się domyślam) pierwsze wędzenie w życiu agus. Wtedy taka tabelka jest bezcenną pomocą. Chyba zapomniał wół jak cielęciem był
  14. TeBe - czyja to "wina"? Standardów, sprzętu? Czy może tylko lenistwo nadawców?
  15. DVBT umożliwia przesyłanie kilku, chyba trzech, kanałów dźwiękowych. Czy jest jakiś problem techniczny w tym, żeby podczas nadawania np. filmów, w jednym z tych kanałów była oryginalna ścieżka dźwiękowa? Możliwość wyłączenia polskiego lektora jest bardzo interesującą opcją dla osób uczących się angielskiego. Jak do tej pory to tylko TVN w SuperKinie daje taką możliwość. A szkoda
  16. Maad

    Zagadka

    platforma startowa irańskiej rakiety
  17. Maad

    Co oglądacie w TV..

    o 11 na TVN był Cejrowski - nowe odcinki, trochę inne, bardziej dynamiczne, szybsze .... moim zdaniem gorsze od tych poprzednich. Ale i tak podoba mi się negatywny stosunek Cejrowskiego do naszej cywilizacji. I to, że nie boi się głośno mówić tego co myśli
  18. Maad

    Zagadka

    pieczątka weterynaryjna na wielorybie
  19. to akurat nie musi być prawda, bo producenci często w sprytny sposób formują krawędź dna żeby była grubsza, podczas gdy środek pozostaje cienki żeby się przekonać trzeba by zmierzyć grubość dna w środkowej części patelni
  20. Koszu :clap: na oko oceniam, że ma idealne proporcje mięsa do tłuszczu :grin:
  21. A czyja mówię że nie? Masz rację, jest potrzebna. Ale w recepturze powinny być podane oba sposoby klasyfikacji, jeśli to jest dla danego wyrobu niezbędne. Każdy z tych dwóch sposobów opisuje mięso pod innym kątem - jeden określa zawartość tłuszczu i kleistość, a drugi walory smakowe. To są dwa rozłączne zbiory cech mięsa. Przeglądałem receptury kiełbas i wyraźnie widać podział na "profesjonalne" pisane przez zawodowych, praktykujących masarzy, i te drugie, amatorskie tiaa, to szczególnie ważna rzecz :grin:
  22. Ponieważ już sobie wystarczająco nagrabiłem w Klubie Zdrowia, nie boję się głośno przyznać, że już od bardzo dawna klasyfikacja na I, II, III nie wzbudzała mojego zachwytu :grin: Taki podział może i sprawdza się w produkcji przemysłowej, ale nie w produkcji wykonywanej przez pasjonatów dbających o szczegóły. Tak jak pisali koledzy, klasyfikacja gubi bardzo ważną informację o walorach smakowych poszczególnych mięs. Tam gdzie jest taka potrzeb powinniśmy stosować równolegle oba sposoby klasyfikacji.
  23. Ja kiedyś miałem zelmerowskiego wodnika. Może i fajnie odkurzał, ale trzeba było po każdym użyciu opróżniać pojemnik z wodą, bo szybko robiła się śmierdząca, i co najgorsze - płukać i suszyć taką małą gąbeczkę chroniącą silnik przed bryzgami wody. Doszliśmy do wniosku, że taki sprzęt to się sprawdza jak ktoś robi raz na miesiąc wielką akcję i sprząta dokładnie cały dom. Ale do takiego codziennego, lekkiego sprzątania jakie praktykuje się u mnie w domu, to najlepszy jest bezworkowy.
  24. czyli nie przejmujecie się, jak się rozwarstwi? mocniej sznurkiem i po sprawie? hmmm ... muszę spróbować, tylko nie mogę trafić na tłuściejszy boczek, wszystkie takie chudziny, samo mięso
  25. boggi, zwróć uwagę, że mowa jest o boczku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.