Skocz do zawartości

MirekB

Użytkownicy
  • Postów

    553
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MirekB

  1. Qrde, chyba zostałem przez Was źle zrozumiany albo nie trafnie się wyraziłem o Waszym stosunku do koziego mięsa. Jeśli tak to przepraszam, ale chciałem zaakcentować słuszność o której napisał Pedro, że mu to co jadł smakowało. Nic poza tym. Z Jarkiem nie miałem jeszcze kontaktu. Szkoda Pedro że mieszkasz tak daleko bowiem Jarek chętnie (i może ja) skorzystalibyśmy z koźliny. Ja osobiście nie mam dostępu, a na wsi u Jarka (tzn. tam gdzie ma letni dom) koźlina bywa dość rzadko i jest stosunkowa droga.. Ostatnio jak kupił kozę to powiedział, że miał do wykorzystania niecałe 5kg. mięsa. A jaka ta kiełbaska była dobra pod swojską gorzałeczkę. MNIAM!!! :lol:
  2. Witaj Pedro Zarówna Ty jak i Małgosia nie doceniacie w swojej niewiedzy mięsa koziego. Nasz kolego z forum Oliwki Jarek_zielona_pietruszka od jakiegoś czasu używa do produkcji wędlin mięsa z kozy. Miałem okazję kilkakrotnie spożyważ kiełbasę w jego wykonaniu i stwierdzam, że jest doskonała. Oczywiście nie z samej koźliny, a w uzupełnieniu innym mięskiem. Zapoznaj sie z Jarkowym przepisem. Polecam. http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=15620&start=8100 Jarek będzie na Zlocie, ale czy zabierze te wyroby tego jeszcze nie wiem. Pozdrwienia.
  3. MirekB

    Ludzie ... czyli MY

    Hello Bagno! Czy Twoja propozycja wspólnego pojechania do Bełchatowa nadal aktualna? Bo jakby co to wyjeżdzamy (nie później) w piątek o 12.00, a powrót w poniedziałek do południa. (tzn jak chuch mi się poprawi). Gdyby co to zadzwoń 501 292 289 żebyśmy z żoną wiedzieli co i jak.
  4. MirekB

    Ludzie ... czyli MY

    ChefPaul Dzięki, zdjęcie jest z przed kilki lat, niestety troche posiwiałem, broda też. Ale myslę że będę rozpoznawalny. Nasz GÓRU czyli Maxell nabrał wody w usta i nie chce sie ujawnić. Chyba na Zlocie wystąpi incognito. (oczywiscie to żart)
  5. MirekB

    Ludzie ... czyli MY

    Proszę jaśniej, ja nie komputerowiec, co to jest zakladka IMG
  6. MirekB

    Ludzie ... czyli MY

    Jak tu wstawić swoje zdjęcia? Nie mówcie że tą metodą którą gdzieś podał Dymek.
  7. Wojtek, powiem tak: jesteś albo uparty, albo nia czytasz tego co piszemy. W poprzednim poście napisałem jak byk, że tak naprawdę siła docisku nie ma wielkiego znaczenia. Czemu zatem dyskwalifijkujesz w ciemno i z góry sprężyny od tapicera. Zawsze możesz taką "słabszą" srężynę rozciągnąć i wyrównać docisk. Pytam się : tylko po co? Chcesz to szukaj "jednakowych" sprężyn albo zamawiej nawinięcie. I znów pytam się: po co? Zrób najprostszym i najtańszym sposobem a potem powiedz jak wyszło. Powodzenia
  8. Czy we Wrocławiu nie ma zakładów tapicerskich?
  9. Dymku! Witam Cię serdecznie. Co do sprężyn to ja mam swoja teorię. Każda jest dobra. Tak naprawdę docisk może byc symboliczny. Już to wielokrotnie sprawdziłem. Miałem czasami mało mieska i po ubiciu, upchnięciu takim solidnym w szynkowarze okazywało się że sprężyna tak lekko dotyka powierzchni docisku, że miałem wtpliwość czy się uda. Udało się znakomicie. Miesko się skleiło wspaniale ( nie dodawałem skórek wieprzowych ani żelatyny) i było nie do odróżnienia od pozostałeych z dwoch innych puszeczek. Ja z tej sprężyny wycięłem z samego środka 3 zwoje tak, że w wyglądzie jest to normalna sprężyna o średnicy 6 cm ma dwa zwoje a rozciągnąłem ją na wysokość ok 4-5 cm tak abu po włożeniu do puszki dawała nacisk ok.2 kg. Kolega Wojtek zrobi oczywiście to tak jak będzie to jemu pasowało a myśle że wynikami podzieli z sie z nami na tym forum później. Do spotkania w Bełchatowie. MirekB.
  10. Poszukaj w marketach takich nierdzewnych pojemniczków, tylko kup taki z całym metalowym wieczkiem, bo są takie z plastikową szybką. Kosztuje niecałe 10 PLN. A po sprężynę idź do jakiegokolwiek tapicera. Oryginalne sprężyny są w postaci takiej jak wyglada klepsydra. Dwa stożki połączone wąskimi czubkami ze sobą. Z tej części najwęższej odcinasz 2 - 3 zwoje diaksem i masz sprężynę jak sie patrzy. W dekielku i puszce nawiercasz trzy otworki 3mm przesunięte co 120 stopni. Jak wloszysz woreczek do srodka nakrywasz go np. pokrywką od wecka wkładasz sprężyne i nakładasz wieczko. W otworki wkładasz tray śrubki M3 i wszystko sie trzyma jak trzeba. Nalewasz wody do garnka tyle aby nie dostała sie do szynkowara i podnosisz temp. do 80 stopni. 2 godzinki, schładzasz w zimnej wodzie i na noc do lodówki. Rano rozbierasz urządzenia i wyciągasz torebki za nadmiar folii do góry. Ponieważ to jest szczelne to pomiędzy torebka a dnem powstaje podcisnienie i uniemozliwia wyjęcie. Dobrzej jest wtedy włożyć szynkowar do garnuszka z ciepłą wodą na jakieś 5 min. i wychodzi bez kłopotu. Palce lizac. Smacznego. MirekB
  11. Odnośnie szynkowara: Od prawie roku robię wyroby z szynkowara własnej produkcji. Puszka metalowa z nierdzewki o śrenicy 10 cm. i wysokości 13 cm. Do środka wchodzi ok. 70 dkg. mięska, (a kupiona w TESCO). Sprężyna to 2 zwoje drutu odciętego ze sprężyny od tapczanu. Średnica sprężyny ok.6 cm. Rozciągnąłem ją tak aby miała nacisk na talerzyk nad mięskiem ok. 2kg. W talerzyku mam kominek o srednicy ok. 1cm do włożenia termometru. I tu uwaga: na kilkanaćie produkcji tylko raz używałem termometru. Parzę dwie godziny (łopatka lub łopatka + od szynki) i nie mierzę temperatury. Parzę w dużym garnku od razu trzy takie puszeczki w temp. 80 stopni C. I wychodzi rewelacja. Smaczne, sklejone, nie rozpada się i jest miękkie. Mięsko wkładam w torebki śniadaniowe kupione w Makro 1000 x HDPEE 26x35 cm. Wkładam w dwie torebki, jedna w drugą, a końce torebek wyprowadzam kominkiem na zewnątrz. Troszke sosiku zawsze (niestety) ucieka na zewnątrz ale w niczym to mięsku nie przeszkadza. Zawsze jest soczyste. Zabiorę ten szynkowar na Spotkanie w celu pokazania jakie to proste. Powodzenia MirekB
  12. MirekB

    Haki do wędzenia ryb

    Uwaga! Uwaga! Podaję komunikat: ........... Drut do produkcji haczyków ( nierdzewka 2,5 lub 2 mm) można kupic w każdym sklepie specjalistycznym ze sprzętem spawalniczym. Drut kupuje sie w odcinkach 1m. a cena jest groszowa. Przywiozę na Zlot taki haczyk, ktory można obejrzeć na Naszej stronie i zainteresowanym pokażę co i jak. Niestety mój mechanik jest do końca sierpnia na urlopie i niestey nie zdążę wykonać "kopyta" na którym mógłbym powyginać większą ilość takich haczyków. A jakby co to na Zlocie przy stole prezydialnym (lub w kuluarach) ustalimy cenę za taki wyrób i mogę się podjąć wykonania większej ilości takich haczyków. Aczkolwiek ktoś tu na forum trafnie napisał i to potwierdzam, że wykonanie takiego haczyka leży w możliwościach każdego majsterkowicza. Potrzebne są kombinerki i tzw. diaks lub inna szlifierka do pocięcia drutu i zaostrzenia końca haczyków. MirekB
  13. MirekB

    Pojemniki do peklowania

    Mam takie pytanie w kwestii naczyń do peklowania. Nierdzewne, kamionki, wanienki. Wszystko doskonałe. Tylko jak tu zapeklowac latem kiedy temp. w domu jest powyżej 20 stopni, mieszkam w bloku i nie mam chłodnej piwniczki na działce.? Uprzedzam ew. odpowiedzi; jak do lodowki włożyć kamienny garnek z kilkoma szynkami i wanienkę z boczkiem? Która połka to wytrzyma? A co z artykułami które na co dzień trzymam w lodówce. Czekam na odpowiedź i rady. MirekB
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.