Skocz do zawartości

Bahus

Użytkownicy
  • Postów

    73
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bahus

  1. Szczepan jakoś nie chce od maja odpowiedzieć. Widząc po zdjęciu myślę, że jest to klasyczny klops (tzw pieczeń rzymska...z Rzymem nie mająca nic wspólnego.) Urozmaicona dodatkami ...trudno określić jakimi. Myślę, że oliwkami (ale to nic pewnego). Bardzo łatwe do wykonania danie z mięsa mielonego Bahus
  2. Od dzisiaj marzę o najbliższym zjeździe Bahus
  3. Dzięki za miły komplement Bahus
  4. http://img154.imageshack.us/img154/7672/jedzenie1seirb6.jpg Oto moje malutkie dokonanie (również pasztetowe) Bahus
  5. wkraczamy na bardzo grząski grunt - dyskusja o wyższości jednego nad drugim, Bahus, nie obraź się ale mam wrażenie że zachłyśnięty jesteś obczyzną i dlatego gloryfikujesz "tamtejsze" technologie... Kontakt z "Brukselą" miałem dwadzieścia parę lat temu, więc patrząc na sprawę z tak dużej perspektywy czasu trudno mówić o "zachłyśnięciu się obczyzną". Fakt że wiele doświadczeń przeniosłem na grunt polski i muszę powiedzieć, że z dużym powodzeniem. Masz rację...niechcący wdepnąłem "na bardzo grząski grunt". Dlatego też ze swojej strony zamykam ten temat. A za literówkę "Ałma" zamiast "Alma" bardzo przepraszam i myślę, że w Belgii też tak się pisze. (choć głowy bym nie dał) :grin: Bahus
  6. Nie wiem do czego Ci ta informacja potrzebna, ale powiem Ci. Przeszedłem wszystkie etapy od zmywaka do szefa kuchni włącznie. Bahus
  7. Jak powiedziałem wyżej....na pewno masz rację. Muszę Ci jednak powiedzieć ( w zaufaniu), że"polska technologia procesów gotowania" ma się do światowej (a nawet europejskiej) tak jak "Ałma mater do k***a m*ć"....) :grin: Bahus PS. Potraktuj mój post jako żart
  8. Być może masz rację ale mnie uczono, że wątrobę wieprzową i wołową się gotuje (krótko ale musi być miękka). Drobiową (szczególnie z kurczaka) się parzy. W większości pasztetów (tych delikatnych) wątrobę surową miksuje się na krem. A dopiero potem po dodaniu innych składników i przypraw gotuje się na łaźni wodnej lub piecze się. Pracowałem 5 lat w restauracji w Brukseli...a tam pasztety to "religia". Nauczyli mnie naprawdę dobrze poruszać się w tym temacie. Bahus
  9. Jak tę wątrobę gotować "do miękkości" czy chodzi o parzenie? Tak jak w przepisie..."ugotować do miękkości" Bahus
  10. Znowu go (pasztet) zrobiłem....ludzie toż to niebo w gębie....Pożeramy go z lubością i bez opamiętania. Bahus
  11. Bahus

    Co macie dziś na obiad?

    Czyli inaczej "kapuściany szał" Bahus
  12. Bahus

    Co macie dziś na obiad?

    Przyznaję, bardzo pozytywne... Bahus
  13. Bahus

    Złota polska jesień

    Nie wiem czy nie popełniam jakiegoś "wykroczenia" wobec regulaminu strony (jeżeli tak to proszę moderatora o interwencję) ale podam link do miejsca gdzie krok po kroku jest pokazane jak takie cuda z liści robić. http://www.gotowanie.wkl.pl/artykul.php?id=766 Bahus
  14. Bahus

    Co macie dziś na obiad?

    No Mareczku , jak byś mnie o jeden dzień wyprzedził . Dzisiaj kupiłem nóżki wieprzowe na galarcik i wieczorem będzie robiona galaretka . Pozdrawiam Narobiliście mi apetytu. Wyciągam dziś z lodówki zamrożony gotowy galart (to po poznańsku). Po rozmrożeniu wystarczy zagotować i rozlać do naczyń, w których będzie tężał. Bahus
  15. Bahus

    Co macie dziś na obiad?

    Zdradź mi proszę jak zaprawiasz zupę plackami ziemniaczanymi.... :lol: Bahus
  16. Bahus

    Co macie dziś na obiad?

    chińszczyzna: ryż (ugotowany na rosole) podsmażone kawałki z piersi kurczaka, fasolka szparagowa, marchewka, olej, sos sojowy...to wszystko zasmażone razem na głębokiej patelni (powinno być na woku...ale niestety nie posiadam)..Do tego sałatka po chińsku (z kapusty) Bahus
  17. Bahus

    Co macie dziś na obiad?

    ...no tak ale tutaj dominuja pomidory i to przekonuje, na marginesie dodam, że nigdzie w Grecji nie spotkałam sie z natką pietruszki :smile: pozdrawiam I być może masz rację...wiesz jak to jest z nazwami przepisów. Ja tę potrawę jadłem w greckiej knajpie w Brukseli...była posypana trybulą ogrodową...ja ją zastąpiłem pietruszką. Bo trybulę trudno kupić u nas. A z nazwą "po grecku" to podobnie jak czytam w niektórych francuskich czasopismach kulinarnych.... "kapusta po polsku"... a chodzi o bigos i to tak naprawdę niewiele mający wspólnego z tym prawdziwym polskim. Zresztą nasza stronka nie jest specjalistyczną stroną kuchni greckiej...potrawę tę mogłem równie dobrze nazwać "Fasola a la Bahus"... Jedno jest pewne...smakuje wyśmienicie :smile: Bahus
  18. Bahus

    Posadź drzewo

    Mój znajomy potwierdził w Zarządzie Lasów Państwowych, że jest to akcja za zgodą i poparciem tej instytucji.. Co do IP to mam neostradę więc co 24 godz. IP się zmienia. A co do adresu mailowego to specjalnie utworzyłem nową skrzynkę do której nie mam zamiaru zaglądać. (zawsze tak robię przy tego typu zabawach) Bahus
  19. Bahus

    Posadź drzewo

    wejdź na stronę http://bahus.posadzdrzewo.pl/ i posadź swoje drzewko wirtualne...drzewko to będzie rosło. gdy urośnie (chyba) leśnicy wsadzą je naprawdę ...(tak w każdym bądź razie zrozumiałem) Bahus
  20. Bahus

    Co macie dziś na obiad?

    O rybie po grecku wiem (tylko w Grecji tego nie znają), ale o fasoli ? Może jakiś przepisik. :grin: Proszę bardzo :smile: Fasola po grecku 1 puszka konserwowej fasoli (może być gotowana samemu) 2 łyżki posiekanej natki pietruszki 1 średnia cebula 2 łyżki oliwy z oliwek 2 ząbki czosnku 1 łyżka masła sól i pieprz do smaku Cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę. Czosnek przecisnąć przez praskę. Na patelni rozgrzać oliwę. Zeszklić na niej cebulę i czosnek. Dodać osączoną z zalewy fasolę. Posolić i obficie popieprzyć. Smażyć ok. 3 min. Przed podaniem posypać posiekaną pietruszką. Bahus
  21. Bahus

    Co macie dziś na obiad?

    Dziś będzie peklowana i gotowana karkówka, fasola po grecku, surówka z buraków i kompot z jabłek.....pyszne zestawienie. Bahus
  22. Za moich czasów mówiło się"dziurawe wojsko" ale nie były to najlepsze czasy Bahus
  23. Bahus

    Co macie dziś na obiad?

    To Ty jak ta mrówka czy inna pszczólka strasznie dużo pracy wkładasz ale efekt jest na pewno wspaniały .Ja mógłbym nawet jak są dobre pierożki wypić z 5 piw :lol: :lol: :lol: Też mi coś...5 piw? Ja w zeszłym roku w Niemczech na Oktoberfest wypiłem 29..... To ile pierogów musiałbym zjeść? Bahus
  24. Bahus

    Co macie dziś na obiad?

    dziś był rosół z makaronem własnej roboty gulasz z żołądków z kurczaka, ziemnieki, marchewka zasmażana...kompot z jabłek....Ja tylko to rzadkie :grin: Bahus
  25. Dla mnie te kiełbasy to rewelacja...tak pięknie uwędzone a jaki zapach....Tylko ta ilość..Gdybym też zrobił i w takiej ilości to cała rodzina miałaby na długo co jeść :wink: Bahus
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.