fentel

w tym wieku słuch niekuniecznie sprawny :tongue:

P.S. Koledzy żeglarze ....o planowanych wyskokach tylko na PW :wink:

Po ocenzurowaniu wrzucę Ci kilka na pocztę . Może ktoś ma ochotę pośmigać na Gople w połowie czerwca? ( skład męski - żadnych babujagów na łajbie) :devil:

Ahoj! Pokornie melduję, że nie zostałem przyjęty do pracy w firmie " Łódka Bols" Niepotrzebnie podałem wagę ciała oraz miejsce urodzenia ( Bielsko-Biała ) co dało do myślenia, że jestem " małolitrażowy " :devil: ....i nie mają części zamiennych...( np.wątroba) Uprawnienia żeglarskie i doświadczenie nie mają żadnego znaczenia. Do zobaczyska na wodzie i w tawernach :wink: P.S. Jasiu! żałuj, że nie popłynąłeś z nami na "Wielką Majófkę" Jestem w posiadaniu wielu fotek...ale może lepiej nie wkurzać :rolleyes: ...stopę wody po kilem

ŁeAniu ! Gratulacje ! Daj fotki uśmiechniętych minek wyżeraczy Twoich wyrobów - to wystarczy. :devil: .....taki nasz los .... :wink:

Witam endrio ! Twoje serki miałem przyjemność skosztować w Brennej. Dla niektórych degustacja była szokiem a dla mnie serek z pleśnią " pachnący onucą "był poezją. :grin: Uważam, że do takich rarytasów trzeba mieć szlacheckie podniebienie :wink: My tutaj na forum " walczymy z oscypkami" ale kiedyś , dzięki Twojemu doświadczeniu będziemy zagryzać wędlinki serami w całym tego słowa znaczeniu. Endrio ! Tak trzymaj ! do zobaczyska :wink:

przemyślawszy moją karierę naukową i zawodową ( o artystycznej nie wspomnę) uważam, że do szkoły podstawowej powinienem pójść po odbyciu zasadniczej służby wojskowej czyli w wieku 23 lat. :rolleyes:

A dla zapachu - dodaj do solanki soli wędzarniczej . :wink:

jeśli trzymasz podpuszczkę w lodówce to spoko możesz próbować ! też mnie to wkurzało, więc wymyśliłem " śmiszne rułki " :wink: teraz to praca lżejsza od snu :tongue: koniecznie muszę spróbować z koziego...o efektach zamelduję pozdrowionka.

....tak, , aje ja tak nie potrafię . :???: pływam, żegluję, trenuję ciężary, śpiewam, tańczę, recytuję ,robię wędliny, rżnę głupa, jak mam chwilę to Efcię kocham .... ech ... i jak tu przytyć?

.....ja też, ..ja też tak chcę ... :mellow: ..ale ważę tylko 78,5 kg co mam zrobić , żeby dołączyć do klubu +100 ? :rolleyes:

Pierwsza produkcja została zeżarta w stanie " białym " :devil: Jednak preferuję oscypki wędzone - co obecnie czynię konsekwentnie :wink: P.S. właśnie kończę kolejną produkcję z 20 litrów mleka :wink: ( nocny marek jestem ) pozdrowionka

A co ty kobieto tutaj wierszem gadasz? :shock: To ja po nocy oscypki ćwiczę, dzisiaj następne mięsko zapeklowałem, a Ty tu ściemniasz, że raptem od roku moje wędlinki wcinasz? :rolleyes: Wędzarnia powstała w 2002 roku ( zanim powstała ta stronka :!: ) i od tej pory wędzę non - stop. :grin: zaraz przyjdę do chałupy, to Cię przepytam z " wędliniarstwa " :tongue: :devil: .....qrde... 2 zloty zaliczyła i się mondruje na forum http://www.wedlinydomowe.pl/roboczy/nasze/januszq/PICT0035a.jpg :devil:

Wyrazy współczucia dla rodziny. Ewa i Witek z synami.

Zastosowałem " rurki winidurki" :sad: ( na próbę ) ale przygotowuję zestaw ze stali nierdzewnej

Witam Ociekanie w rurach trwa ok. 1/2 godz. Serek ściskam stopniowo co kilka minut , " tłoczek " nie cofa się bo jest dosyć ciasny. Przy szybkim i gwałtownym ściskaniu serek wyłazi przez otworki :???: pzdr.

Efcia przywiozła pomysł z Poraja , jest to wersja grilowa tzw. " ślimaki" cy cuś. :rolleyes: pzdr.

Witam. Oto dowód, że moja Efcia jest fachowcem : a oto efekt pracy : pozdrowionka

Witam. Do produkcji oscypków wykombinowałem takie proste ustrojstwo : fajnie się wyciska: i łatwo naciągnąć siatkę : P.S. zdjęcia trochę kiepskie bo robione komórką :???: pozdrowionka

Takie " oscypki " na Mazowszu ? Wnuczku zmień nazwę np. na "serek Wnuczka" bo za nazewnictwo oscypka jest paragraf :devil:

Wszystkie misie wolą jednak zacier... :rolleyes:

.....łoł ....ale zgredek jesteś :devil: Dobrze, że chociaż Gabi jest nastolatką , to Ci trochę werwy doda :tongue: wszystkiego najlepszego. :grin:

bom to jest taki taki patyk od grota co lubi walnąć w łepetynkę :wink: sokoz załóż kask ( może być ORMO ) :rolleyes: pozdrowionka

Domin wyluzuj. Teraz musimy właścicielowi beki podpowiedzieć jak ma wykorzystać to cacko Zalanie do pełności zacierem chyba nierealne, w takim razie trzeba zrobić z tego wędzarnię. Maxell podpowiedział konkretami, a my możemy też coś podpowiedzieć.

Aleee wypasiona beka ! :shock: Chciałbym zobaczyć gości co ją opróżnili :tongue: Straszny beczkę uszczelnij, wstaw zacier, a resztą my się zajmiemy :grin: ( dobrze mówię Abratku? ) :blush: