fentel

Chłe.... :grin: Właśnie wysłałam CV :wink: W formularzu zapytałem, czy gwarantują odnowę biologiczną i ewentualną wymianę wątroby..... :tongue: o efektach kontaktu z firmą"Łódka Bols" będę meldował na bieżąco. :devil: pozdrowionka

Pedro. Jutro zadzwonię do firmy " Łódka- Wódka Bols " w sprawie zatrudnienia :grin: z ciekawości :wink: o efektach rozmowy ( podejrzewam , że to będzie rozmowa hu... z butem) zamelduję. P.S. Mogę im powiedzieć , że wolę nalewki Łysego , niż ich Bolsa ?

dobra łajba sama dopłynie do portu ( jak jej załoga nie przeszkadza ) :tongue:

Hej w 2 punkcie wymagają : - "zorientowanie na rezultat " :devil: ................. orientacja o rezultacie zazwyczaj przychodzi na drugi dzień..... :tongue: .....a po co im sternik ?....aby trafić do domu po pracy trzeba znać locję, nawigację i meteorologię ??? ........przecież wystarczy GPS !

......a po burzy spokój..... :wink: ......

Spoko Luzik Szczepanku ! Bardzo Cię proszę o troszkę "pokory ". .......i szacunku dla przyjaciół.......... .....a jesteś naszym autorytetem... ....bez dwóch zdań./............

Jeśli "123 "nie oznacza wagi zawodniczki, a jedynie obwód klatki piersiowej, to Zarząd Klubu Sportowego jest nadal zainteresowany umową czarterową.

Agucha 123 Jeśli masz na imię Aga , ważysz 123 kg, robisz w rwaniu 135 kg, w podrzucie 170 , to jestem Twoim kulegą , od jutra startujesz w I Lidze . .....tak po " awatarze " wykumałem :tongue: .......bo sztangą machasz..... ................pzdr

,......fentel "szydełkował " maciupkie szyneczki do koszyczków dla przyjaciół ( 33szt) .....u mnie tak jest od kilku lat ...(dzięki tej stronce ) Czarny Piotrusiu zapraszam .

..........no Szczepan daj głos ! Co złe to - my :tongue:

Szczepan ! " Mordo Ty nasza kochana" nie rżnij głupa ..... jak masz doła ,to wyluzuj. poznaliśmy Cię na Zlocie i jesteś naszym bratem. Mam Cię zapisanego na GPS -ie , zaraz pojadę i Ci d...ę skopie :devil: ......do miłego spotkania na kolejnym Zlocie :grin: pozdrowionka

Ahoj! Cobra 33 ( made in Radomsko) już jest składana ......na Bałtyk do testu pójdzie na początku czerwca . Dookoła Europy startujemy ....chyba 27.06.08... na Chorwacji rzucimy cumę 13 września :rolleyes: W najbliższym czasie wrzucę mapki i orientacyjne punkty "przesiadek" :rolleyes: .....teraz czekamy na " Wielką Majufkę " od 30.04. do 4.05 na Jeziorach Konińskich - " Bursztynowy szlak" :grin: :grin: :grin: oj będzie się działo.....

-gotowanie do 15 min. ( szynki do 1,5 kg - wystarczy 5 min. ) - parzenie 75 -83 stopnie - 50 min / kg - czas mierzę od momentu wrzucenia szynki do wrzątku . sprawdzone :wink:

W zeszłym roku wykonałem ( popełniłem :wink: ) kilka szyneczek do koszyczka. Maxell nazwał je "Goliatami": http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1330 Dzisiaj " POBIŁEM GINESA " wykonałem 33 sztuki - średnia waga "szynki popierdółki" to 65g najmniejsza - 27g :tongue: WESOŁYCH ŚWIĄT !!!

Stooooolat.......stoooooolat......stooooolat. Naszym Kochanym Paniom najserdeczniejsze życzenia składa fentel

ważyłem przed moczeniem w solance . Mogło być więcej mleka niż 30 l. :wink:

Od czterech miesięcy jadę ostro na automacie elta. ze względu na apetyt rodziny i znajomych tydzień temu dokupiłem drugi : http://allegro.pl/item310146294_automat_do_pieczenia_chleba_primera_gwarancja_ss.html teraz jadę na dwa pzdr.

Dzisiaj wędzę 25 szt. ( ok 4,5 kg) oscypków wykonanych z 30 litrów mleka :P jak szaleć to szaleć .....

Kiedyś przerobiłem cebulę ( do tatara) w takim ręcznym " kręciołku " na drobną kostkę i była gorzka . Dobrze, że spróbowałem - to wywaliłem. :tongue: Teraz tylko kroję nożem. :wink:

Cześc mundry Witamy na zadymionym pokładzie :wink: "Najpierw zrób prawko - później kup samochód " :???: czyli: najpierw zapoznaj się z "Akademią Dziadka" a później rób takie pyszności ...jakie my robimy :rolleyes:

EAnno ! Dzięki serdeczne za łopatologiczną wiedzę - ku mnie :wink: Teraz jestem " mistrzem łoscypkowym " :grin: .............rodzinka wcina oscypki jak małpa kit........ :grin:

Zezo Nasza stronka ma za zadanie taką myśl przewodnią Jeszcze tak nie było żeby się nie udało Dzięki temu forum w moim domu od kilku lat je się tylko : - wędliny własnego wyrobu " made in Dziadek" + " made in Bagno" + " made in Maxell" - chlebek własnego wyrobu " made in Smorodina" + " made in Jasiu" - makron niedzielkowy " made in Jasiu" - paprykarz " made in BonAir " - salceson " made in Tomuś" - oscypki " made in Bunia"+ " made in EAnna" - kurczak " made in Dziadek" - pstrąg " made in MirekB" ....itd.....itp...nawet wigilijny karp w galarecie oraz wczorajsze faworki " made in Bunia " :smile: nie wspomnę o nalewkach :wink: pozdrowionka

Chciałem bić służbową pałą , ale gumowa i gibka jest pier......a i pacnęła mnie w czoło Faworki wyszły super !!!!!!! pozdrowionka

Właśnie popełniam faworki w/g Buni :grin: Mój pierwszy raz :???: Do potyczki z ciastem przygotowałem sobie kij bejsbollowy :devil: pozdrowionka

.....a kolegów po co ..... :tongue: