fentel

A jednak nauczę się tego na pamięć :grin: Będę najlepszym technologiem chemicznym na świecie :grin: Będą mnie zapraszać na wszystkie szkolenia, kursy, kurso - konferencje itp. Będę "MACZO - C2H5OH " :devil: Będę słynny na całym świecie, nawet w " Hollyooooouudzie" :tongue: ........... Ale "niekuniecznie" - :wink: Wolę chyba jednak wędzić liche kukuryki i inne zdechlaki w WASZYM GRONIE :grin: pzdr

fentel i babujaga Ewcia trzymają kciuki kręć i wędź - jak powiedział Dymek. A tak przy okazji Spytaj się kolegów Niemców - Skąd mają takich dobrych piłkarzy? :blush: Bo tak jak wędlinę - sprowadzają z Polski :grin:

ŁOOOŁŁŁŁ :???: Muszę się nauczyć tego na pamięć, ala będzie szpan w towarzystwie :grin: Tablica Mendelejewa to cienki bolek :blush:

Dzięki Maxell Ewcia wzięła sprawę w swoje łapki. Właśnie kombinuje na 4 sposoby ( bo ma 4 kawałki) :wink: -parzenie w wodzie bezpośtrednio - parzenie w folii -w/g porady Maxella - w piekarniku - i coś tam jeszcze w jakimś garnku - sam nie wiem co tam kombinuje. :???: lepiej się nie błąkać po kuchni ,bo jeczcze ścierą oberwę Niech się babujaga bawi :devil: O wynikach zamelduję pzdr

Ratunku!!! Godzinę temu dostałem od kolegi kilka wyrobów na spróbowanie "w ramach wymiany" :grin: wszystkie wyroby (kiełbasa,kaszanka,boczek,polędwica) są super. Ale w zamieszaniu nie wspomniał,że szynka nie parzona :???: Moja babujaga szyneczkę poporcjowała na 4 - a tu :???: surowizna. Ja bym tam taką zeżarł, ale moja rodzinka - :tongue: Może wykonać parzenie w piekarniku , na sucho ? Szynkę pociętą na cztery parzyć w wodzie to chyba "niekuniecznie" :tongue: Sprawa pilna :!:

Oli Z okazji urodzin wszystkiego NAJLEPSZEGO, dużo dymu w żagle, udanych wyrobów wędliniarskich, zdróweczka ....itd. od całej mojej rodzinki . Specjalne ucałowania od Czarusia ( ten, co to chciał Ci brodę podpalić na Zlocie :tongue: )

Smorodina podał przykładowe proporcje farszu. N.p. Na stole u ambasadora Polski w Zimbabwe prosie ma 1,5kg, a u Putina "najmniejsze" to ok. 150kg. :grin: Pojemność farszu niech sobie sami policzą. :tongue:

tak trzymajmy a będzie OK :grin:

Znaczek jest super :devil: Muszę taki przykleić na lodówce a problem długotrwałego przechowywania wędzonek będzie rozwiązany :grin: :wink: Bidny! Gratulacje za wspaniałą produkcję. Nie przejmuj się "niedopracowanymi " szynkami, następne będą lepsze. Całe życie trzeba się uczyć :tongue: pzdr

miro Prowadzę działalność usługową 16 lat. Pierwsze 3 lata " walczyłem o przetrwanie" :???: Przez te lata życie nauczyło mnie trochę rozumku. Jestem fachowcem w swojej branży, i wreszcie zacząłem wymagać odpowiedniego wynagrodzenia za swoją pracę. Wbrew pozorom, po podniesieniu stawek, klientów mi przybyło. Solidnie, szybko, a cena nie gra roli,,,,,,,,. :grin: Mirku. Klientów masz więcej niż rok temu. Przetrzymaj czas " kryzysu", podnieś ceny, usiądź i policz spokojnie rentowność firmy, weź pod uwagę rosnącą popularność Twoich ofert . Na naszym forum z dnia na dzień zyskujesz nowych klientów . Przetrzymaj jeszcze troszkę a będzie OK. fentelek

Moja " zaprzyjaźniona masarnia" sprowadza mięsko w postaci pięknych "półtusz" z Holandii a z ......powrotem jadą szyneczki,baleroniki,kiełbaski...itp. Ciemny jestem i niekumaty????? :tongue:

My robimy czosnek na na takiej "śmisznej wyciskarce" :wink:

W zaprzyjaźnionych masarniach potraktowno mnie jak" głupka" "Świerzych flaków nie ma i nie będzie" :blush:

A ja zrobiłem "cytrynówkę dymkową " 80% chłe,chłe. :devil:

Szczepan, bądź tak miły i podaj własny przepis na " sos czosnkowy" Moja babujaga Ewcia jest specjalistką od sosów " czosnkowych" "chrzanowych" "musztardowych" ........a w/g zasady - całe życie trzeba się uczyć - czekamy na ciekawy przepis. P.S. Propozycja - otworzyć nowy dział - z dodatkami do naszych "wspaniałych wyrobów" (czasami mięsko lekko nieudane a podane w sposób "parlamentarny" robi FURORĘ :wink: )

i o to chodzi :grin: Papcio na 8 piętrze wędzi nawet pstrągi i wszyscy sąsiedzi go lubią :devil:

Polecam dodać 20% kaszy gryczanej ( ale wcześniej uprażonej + przyprawy :grin: )

Właśnie zbliżają się wybory "samorządowe" Pedro zrób "kiełbasę wyborczą" a wszyscy sąsiedzi sami przylecą składać podpisy na Twojej liście. :wink:

Qrde! Cymu ten zielony ludzik z podpisem "online"przy moim nicku stoi ? Taki jakiś mizerny , i :blush:

OGŁOSZENIE !!! Posiadam do zakopania również " nalewkę śliwkową " w/g przepisu MirkaB. Jakiś stresujący przepis, bo sześć miesięcy trzeba czekać :???:

To było "niedzielkowe śniadanko!" :grin: ...i wszystko jasne :wink:

Jurek52 - dobry pomysł :grin: Ja zakopię w Poznaniu, Ty w Radomsku, Maxell w Szczecinie, Małgoś w Zawierciu, MirekB w Poraju itd...itp. Co roku zamiast "Zlotu" zrobimy imprezę wędrowniczo-krajoznawczą pod nazwą np. " WIELKIE WYKOPKI " :wink: chłe chłe :grin:

Aaaa tam :!: Małgoś czepiasz się . :blush: Koza, królik, koń czy inny krokodyl...... Ważne, że było smaczne i zapamiętałem, że było na "k" :grin: :wink: :blush:

Jak babujaga zakopie to prawnuki nawet nie znajdą po 50 latach :devil:

Witam Jarka z.p. O ile mnie pamięć nie myli :???: to taką kiełbaskę króliczą Twojego wykonania miałem okazję skosztować na zlocie. :grin: Musiała być bardzo dobra jeśli utkwiła mi w pamięci wśród takiej ilości wszelakiego jadła jakie mieliśmy na zlocie.(a było " WIELKIE ŻARCIE" :devil: ) Pozdrowionka dla małżonki! Ucałowania od Babujagi Ewci.