Skocz do zawartości

andy

Użytkownicy
  • Postów

    2 943
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez andy

  1. andy

    Gdzie te słoniny :)

    Dzięki życzliwości forumowego Kolegi jakiś czas głodem mnie nikt nie weźmie :grin:
  2. Dziękujemy Jak ładnie, to prosimy posłuchać jeszcze jednego:
  3. Dawno nie było: http://www.youtube.com/watch?v=6MSVTg_WMsg&feature=related Fajoskie!!!
  4. :blush: Ups! :blush: Miałem wcześniej napisać: na takie wszelkie trudno usuwalne, smoliste problemy, dobrym środkiem jest preparat VC 243 firmy VOIGT (na butelce pisze również GRILLPOL®). Używam tego tylko z zimną wodą i daje radę
  5. andy

    Dowcipy

    Polska rok 2054 Polska rok 2054. ZUS po raz kolejny podniósł emerytalną poprzeczkę. Rodzina Pyziołów: Wacek Pyzioł, nestor rodu, lat 104, operator koparki, dorabia do pensji rozwożąc butle gazowe. Czasem zapomina do czego służy koparka, ale to nic. Zeszyt z opisem nosi przy sobie, nie widzi na jedno oko a drugie o 40% osłabione, ale życzliwi przechodnie zawsze poczytają o co biega. Żona Wacka Krystyna Pyzioł, lat 101, księgowa. Kochane prawnuczki dowożą ją do roboty, na zmiany przeliczają słupki liczb, co przy czterdziestu prawnuczkach przebiega dosyć sprawnie i pozycja Krystyny w firmie jest nie do zakwestionowania. Antoni Pyzioł, syn Wacka i Krystyny, lat 80, leśniczy z zaawansowanym Alzheimerem. Okrutny Niemiec rzuca Antonim po całym powiecie. GPS wszyty w portki informuje wnusie o miejscu pobytu dziadka. ZUS oddala tysiąc czternaste podanie o rentę. Małżonka Antoniego, Marianna, lat 78, laborantka w zakładach chemicznych. Jest po sześciu wybuchach i dwóch wyciekach trucizn. Okopcona, lecz pełna wigoru. Drugi syn Wacka, Leszek Pyzioł, lat 78.Murarz i tytan pracy. Jeden poziom budynku w rewelacyjnym czasie ośmiu lat. Dwóch pomocników, obaj po 70 lat kryją Lesia jak mogą. Żona Leszka, Józefa, lat 74, fryzjerka. Z konieczności strzyże owce. Im jest wszystko jedno jak wyglądają po robocie Józefy. Kolejny syn Wacka, Marian Pyzioł, lat 76, operator dźwigu żurawia. Mieszka na stałe w kabinie. Nie opłaca się schodzić bo trochę to trwa. Wnusie dowożą prowiant i DVD ze zrzędzeniem żony, Teofili Pyzioł, lat 75, położnej z Parkinsonem czasowo zawieszonej w czynnościach zawodowych po trzech upuszczeniach noworodków. Kolejne dziecko Wacka i Krystyny Pyziołów córka Stefania Krążol, lat 82, pilotka wycieczek zagranicznych, której i tak nikt nie słucha bo często angielskie słowa miesza z rumuńskimi i rosyjskimi. U Stefci historia potrafi wyglądać nieco dziwnie i bywa, że Jaćwięgowie leją Krzyżaków pod Koronowem a Henryk Pobożny zostaje małżonką księcia Witolda, przez co wzmacnia się przymierze Sasów i Hetytów. Na marginesie, mąż Stefanii, Leon Krążol, lat 95, chirurg na rencie inwalidzkiej, bo ZUS sprytnie przeliczył wydatki na Krążola i wydatki na ofiary jego trzęsących się dłoni. Krążol wygrał. Może zwiedzać świat za 1600 zł renty. Ostatni syn Wacka i Krystyny, Wiesław, lat 69, policjant z wydziału kryminalnego na rok przed emeryturą. Ostatni sukces - wielogodzinny pościg i aresztowanie dziewięćdziesięcioletniego złodzieja batoników. Wśród przedstawicieli trzeciej generacji na uwagę zasługuje Jeremiasz Pyzioł, syn Antoniego i Marianny Pyziołów, lat 58, po przeszczepie nerki i dwóch zawałach nadal lata helikopterem GOPR-u. ZUS uzależnia prawo do renty od trzeciego zawału. Puk puk... gość otwiera drzwi, widzi sąsiadkę: - Może mi pan pomóc naprawić cieknący kran? - Hm... nie jestem hydraulikiem, próbowała pani wezwać fachowca? - Tak, ale tam sami impotenci pracują.
  6. andy

    Przywitanie

    Witam serdecznie wszystkich, którzy zechcieli do nas dołączyć. Podpowiem, że równie dobrym, jak nie lepszym tematem do powitań jest temat Klub Przyjaciół Prosiaczka -> /viewtopic.php?t=1574&postdays=0&postorder=asc&start=0 Napiszcie tam coś miłego jak np. nasz Kolega
  7. Wszystkiego najlepszego wszystkim Tomaszom! Jutro pewnie nie będę mógł, to pozwolę sobie dzisiaj złożyć życzenia Paniom: I dawnych wspomnień czar I niech Wam się marzenia spełniają:
  8. andy

    Zapal świecę

  9. spec202, dorób jeszcze coś, żeby gardziel była wyższa. Skóra na plecach cierpnie przy oglądaniu tego filmu.
  10. Nie było ciężko jeść sztućcami i zapewniam Was solennie, że żadnych następnych dań nie było. Słowo harcerza
  11. To i ja zamieszczę zdjęcie mojego dzisiejszego śniadania: Szynka ze skwarkami i kawa ze smalcem
  12. andy

    Bla, bla, bla

    Po papiery
  13. andy

    Słowiański bazar

    Ja nie administrator ale się pochwalę, że temat założyć już umiem :grin: Witam Kolegę Feedermana
  14. andy

    Dowcipy

    Henio, coś nie tak z linkami do Twojej "miłości".
  15. Na dobranoc posłuchajcie sobie pościelówy wszechczasów!:
  16. andy

    Dowcipy

    Z dedykacją i przestrogą dla Karola: http://w719.wrzuta.pl/obraz/1WVUJkITGU0/zlot
  17. Ja nie jestem wcale fluent i może dlatego "sentymentalna warstwa tekstowa" mi Lotto :lol: Na razie się ponapawam Imogen Heap: Fajne obrazy się rysują, jak się tego słucha
  18. Dzięki za podpowiedzi Jeśli chodzi o zagrożenia, to miałem na myśli jakieś priony albo jeszcze inne encefalocholerawieco :lol: Mrozić to chyba będę musiał, bo istnieje taka możliwość, że 5-u kilogramom nie dam rady na jednym posiedzeniu :lol: A może solenie? :rolleyes:
  19. andy

    Dowcipy

    Nie wiem czy dowcip czy nie: http://zabawne.org/single/e1740de3b5d9588#image
  20. Chciałbym się dowiedzieć na temat móżdżku: -czy są jakieś zagrożenia związane ze spożyciem? -jak przyrządzać, żeby nie zepsuć? -czy można go mrozić do późniejszego wykorzystania?
  21. andy

    Super Kalendarz 2012

    Jak miło! Kalendarze się ruszyły Zamawiajcie jeszcze teraz, bo jak nabiorą wartości kolekcjonerskiej, to będą drooooooogie jak nie wiem co
  22. 1. Jacek001 2. ...
  23. Ale ja jestem fajny! Znalazłem dla Was jeszcze 5 sztuk srebrnych naklejek. Zapraszam do zakupu. Acha! Prosiłbym jeszcze, żeby nie były tanie dobrze? :lol:
  24. andy

    Co macie dziś na obiad?

    Proszę bardzo: piękne zdjęcie! Gul mi skoczył i się ofochałem Henio powiedz mi, czy rozmrożone zielonki (zieleniatki) mają na tyle inny smak, że potrafisz rozpoznać, że były mrożone?
  25. :devil: Co? ja nie portafię? Czekaj, ja Ci pokażę!!! :devil: :grin: Masz rację, nie potrafię :grin: Dzięki za pochwały. My też swoją powiesiliśmy w chłodnym miejscu i ścieżkę do niej wydeptujemy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.