TOSHIBA

Początek jest NIE fajny, wynalazca domowej wędzarni :!: Zara przychodzi mi pewien jegomość który opatentował wędzarnie kominową (kominkową). Dlatego nazywanie DG czyjąś konstrukcją i wynalazkiem jest równie nie trafione, bo w końcu odymiarki dla pszczelarzy znane sa od wielu wielu lat, a to w końcu właśnie taka odymierka tylko że z brzęczykiem od akwarium.

Oki poprawka, z Tobą 2 osoby :lol: I bardzo się ciesze Ze się Tobie powiodło.

Jak ponad rok temu zapodałem ogłoszenie o prace w Szwajcarii - szukam pracowników / elektryków- zgłosiło się UWAGA 1 osoba (kompletnie poza zawodem elektryka), praca była legalna, dobrze płatna z rejestracją, podatkami, ubezpieczeniem itd. Co do Niemiec, to niestety po woli jest to standard - załóż firmę (działalność) wpłać jakieś tam pieniądze na coś tam, pracuj, tak tak dostaniesz podpis i wystawisz rachunek, potem przychodzi co do czego i G...O ! takich historii w internecie jest setki jak nie tysiące już. Są nawet >czarne listy< pracodawców. Warto poczytać zanim podejmie się decyzje.

Abratek, nauczyłem się, że jak zwróci się Tobie choćby najmniejszą uwagę, puszysz sie i miotasz, żeby sprowokować drakę, wiec nie mam zamiaru kontynuować polemiki z Tobą. Zdanie moje na temat odpowiedzi pozostaje niezmienne. proces prosty jak "reguła młotka", a wiem o czym pisze, bo ze sterowania żyje :wink: PS Nie udzielałem żadnej odpowiedzi, bo strona poprzednia wyjaśnia wszystko, reszta to dopracowanie programu w praktyce.

Panowie, nie wiem dlaczego robicie taka czarna magie tajemną z procesu wędzenia. Proces jest prosty, i "opisywalny" w miarę prostym algorytmem. Wg tego co piszecie, to ci co projektują statki kosmiczne powinni wpierw polecieć w kosmos, pytanie czym??? jak ten pierwszy ma polecieć żeby czegoś się dowiedzieć?? Nie chcecie odpowiedzieć, to nie odpowiadajcie po raz setny na jakieś pytanie, ale odpowiedz: to weź se poczytaj, jest już nudna tak samo jak po ras setny zadawane jakieś pytanie ludzi idących na skróty. Podobnie jak czasami zadawane pytanie czy ktoś czegoś nie odsprzeda, to zaraz chór się odzywa: to weź se sam zrób. żenada, nie każdy ma czas, możliwości itd... PS A może po prostu nie potraficie na to odpowiedzieć i dlatego odsyłacie do czytania :lol: :tongue: :wink: :wink:

I to jest jak dla mnie najlepszy sposób, wszystkie rachunki zaokrąglam w gorę, z takim zapasem żeby raz w roku w ogóle nie płacić żadnych rachunków, np urlop. w ten sposób nawet nagle jakieś tam podwyżki nie są bolesne. Nie zwalnia to oczywiście od kontroli comiesięcznych.

Film akcji http://www.youtube.com/watch?v=vQqpw9MVrEY

A matematycznie to 12,347 PLN

1kg kości=0,00 PLN, dostajesz je gratis

Uwielbiam te dyskusje, coś wiesz, ale nie do końca. Pusty akumulator czyli zimny akumulator ciepła NIE jest buforem, jest odbiornikiem ciepła, dopiero jak się rozgrzeje staje się buforem. Potem piszesz to samo co ja, ale w innej kolejności i próbujesz moimi argumentami stworzyć własna teorie, na końcu piszesz że woda jest lepszym/pojemniejszym akumulatorem ciepła, a kto napisał ze jest inaczej?! Ja??? Jenak poprzez jej ograniczenia temperaturowe i maksymalną temperaturę jaka może osiągnąć +/- 100 stopni, stosowanie naczyń wzbiorczych, szczelnych zbiorników instalacji itd całe przedsięwzięcie tylko do kominka który rozpala się lub nie jest mało opłacalne.

miro, Jutro rano przed wyjściem do pracy, wyciągnij w domu WSZYSTKIE wtyczki dosłownie wszystko zostaw piec i lodówkę, nie zapomni o bojlerze tez wyłącz fizycznie z prądu. po przyjściu zrób odczyt i spisz. Musisz być jako pierwszy! Jeżeli i ten odczyt będzie się nie zgadzał, następnego dnia wyłącz dosłownie wszystko z prądu łącznie z piecem i lodówkami. jeżeli licznik zaliczy znów zużycie oznaczać to będzie ze gdzieś w domu lub pod ziemią w kablu masz przebicie. pamiętaj że masz powyciągać wszystkie wtyczki z gniazdek, a nie wyłączyć gł zabezpieczenie to nie to samo.

Cała energia elektryczna pobrana przez TV, lampy, lodówki jak i inne urządzenia w domu, zamienia się w ciepło można więc powiedzieć, że jeżeli dom pobrał X kWh oznacza to że tyle ciepła "oddal" do domu, minus ciepło np ciepła woda która została jako ciepła zrzucona do kanalizacji. Na plus można policzyć każdego domownika 80W na godzinę o ile siedzi, jak tańczy to już 120W. Obudowałem go cegłą 250-tka i szamotową dodatkowo rura spalinowa z radiatorami. kominek grzeje cegłę, a elektronika pilnuje wentylatora i dolnego dopływu powietrza. Cegły rozgrzewają się umniejszają ilość ciepła przekazywaną do pomieszczenia, serwomechanizm dopuszcza powietrze od dołu tak żeby się paliło, ale nie za ostro. Sterownik dopilnowuje temperaturę w pomieszczeniu włącza i wyłącza wentylator. Jak się wypali drewno, zgromadzone ciepło w cegłach oddawane jest do pomieszczenia. przy czym sterownik wykrywa koniec paliwa i zamyka dopływ powietrza żeby całość nie wychładzała się zimnym zewnętrznym powietrzem. Wentylator jest załączany tak długo jak temperatura akumulatora jest wyższa a jeżeli tem. w pomieszczeniu, po wyrównaniu (wychłodzeniu akumulatora) nie uruchamia się więcej. Oszczędność prądu. i wtórnie nie wychładza domu. PS Bufor to bufor więc nie jest to akumulator ciepła jedynie co to "coś równoległego" coś zasila , "wspomaga zasilanie" itp Akumulator ciepła staje się źródłem ciepła w momencie gdy podstawowe źródło ciepła (kominek) przestaje grzać (koniec paliwa) Płaszcz wodny też nie jest akumulatorem ciepła, no w sumie można by powiedzieć że w minimalnym stopniu, te parę litrów wody co w nim jest większość kominków zagotowała by w parę minut, a potem "bum" :0 o ile tego ciepła nie odbierzesz. Dlatego na akumulator ciepła proponuje ciała stałe

Dskusja jest o zużyciu prądu, kolejny post co kto ma i co jest lepsze i temat przeradza się jaki TV lepszy, ktoś chyba nie zrozumiał tematu.

Hmmm Co za ludzie, nie chcieli się komunikować hmmm jak myślisz dlaczego???? a może Cię po prostu nie zrozumieli skoro takim slangiem pojechałeś :wink:

Wszyscy wymieniają TV jako plazmę, a te po kineskopowych zużywają najwięcej prądu, wywalcie je na złom :tongue: :wink: , lepiej LCD a jeszcze lepiej LED te są najoszczędniejsze. jestem ciekaw do czego dojdzie ten temat, chyba przejdą wszyscy na świeczki z wosku z własnego ula :grin: Poza tym liczniki dwu taryfowe były Ok jak ktos miał kiedyś piece akumulacyjne, w dzisiejszych czasach o ile po nocach nie pędzicie bimbru na prąd to marny interes. Przecież nie powiecie mi że wracacie do domu po 22 i dopiero wtedy zaczynacie życie, bo skoro jest inaczej i zaczynacie normalne zużycie energii dużo wcześniej to pierwsza taryfa jest dla Was droższa od tych którzy mają liczniki jedno taryfowe

Szczególnie jak można zostawić nie zamknięty samochód, z otwartymi szybami w śroku GPS, komórka itd na wierzchu, wraca się po paru godzinach i zdziwko, wszystko na miejscu, no chyba że zaparkuje się w "czarnej" dzielnicy :lol:

To Wam napisze jak jest w Szwajcarii, koszta / stawki różnią się pomiędzy kantonami, ale zasada ta sama. Śmieci bezwzględnie sortowane - 1 worek = 10 kg Śmieci nie sortowanych kara 120 CHF Na worek Śmieci do 10 kg trzeba nakleić zakupioną naklejkę - brak naklejki 50 CHF o ile śmieci były sortowane. Papier - gazety są odbierane darmowo w wyznaczone dni tylko wtedy jeżeli są związane specjalnym (zakupionym do tego celu) sznurkiem w paczkach do 3 kg cięższych paczek nie zabierają, karton w inne dni tak samo spakowane jak gazety. butelki PET tylko w sklepie można oddać Słoiki, puszki po opróżnieniu trzeba dokładnie umyć, dopiero potem do odpowiedniego pojemnika. Meble i inne gabaryty, naklejka za każde 10 kg przedmiotu, nie ma koszy na śmieci na ulicach, ale też nie ma śmieci na chodniku (nawet petów) rzucenie peta, gumy itd 250 CHF Spuszczenie oleju z samochodu na ziemie, chodnik 35.000 CHF Wymieniać dalej?? Z innej beczki Mandat za przekroczenie prędkości płatny już od pierwszego przekroczonego km za 2 miesiące wchodzą nowe przepisy drogowe, przekroczenie prędkości o 50% rok więzienia, o utracie dożywotnio prawka nie wspominam

Miro wałkujesz temat i wałkujesz, i nabijasz kWh :lol: Jeżeli ginie Ci prąd pomiędzy licznikiem a domem było pisana jak to sprawdzić. Sąsiad Ci mufy pod ziemią raczej nie założył żeby kraść prąd, ale uszkodzić kabel np koparką to już co innego (pisałem o ewentualnym uszkodzeniu kabla pod ziemią) PS Jeżeli instalacja sąsiada przebiega przez Twoją ziemię, możesz naliczyć sąsiadowi koszta miesięczne - zgodnie z prawem

:question: :question: :question: :question: :question: :question: :question: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :question: :question: :question: :question: :question: :question: :question: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :question: :question: :question: :question: :question: :question: :question: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: Proszę Cię, wręcz błagam, nie wypisuj więcej takich bzdur Ta sama rada dla Ciebie zanim znów coś wyskrobiesz.

Wyłącz tą, grzałka jest tylko awaryjnie rozwiązanie, jak piec się s..i, bo nawet latem opłaca się bardziej kupić rudy węgiel (czeski) i palić w piecu, ale jak Ty grzejesz 500 litrów to taki se interes. radze Ci przy pierwszej awarii bojlera wywal go kup mały (30 max 50l) + wymiennik. W Polsce mam piec 20kW i przez całe lato (czyli od wyłączenia kaloryferów, do ich ponownego włączenia ) poszło 600 kg węgla rudego, czyli jakieś 350 zl koszt cieplej wody. PS Jak byłem na Święta to zrobiłem kominek z 600 kg akumulatorem ciepła, zużycie węgla spadło o 50%. koszt wymierny drewna około 150 PLN miesięcznie. niewymierny doznania wizualne bezcenne :grin:

grzejesz ileś tam set litrów wody (diabli wiedzą kiedy i ile z tego zużyjesz, a woda stygnie między czasie), prze jakiś tam płaszcz wodny, sprawność układu take se. Wymiennik ma pojemność niecały 1 litr i tyle samo wody na raz grzeje, bojler jak pisałem jest tylko małym akumulatorem ciepłej wody na start. Pomyśl sam czy to jest lepiej, czy grzanie wody w setkach litrach, z tego co pamiętam kombinowałeś jeszcze z pompą obiegową CWU, kolejny "pobieracz, zlodziej energii" licząc razem ze stratami przesyłowymi. PS Wyłącz tą grzałke elektryczną

Na zasilaniu bojlera włączasz przed bojlerem wymiennik krzyżowy, a w przeciwnym kierunku płynie woda użytkowa, czyli z bojlera do wymiennika i do domu. Bojler jet tylko po to żeby dać ciepłą wodę na start, potem grzeje piec na bieżąco, musisz mu tylko włączyć priorytet CWU żeby pełna moc szła na tą chwilę.

Nawet jak byś miał piątą taryfę :lol: , to grzanie prądem jest najwygodniejsze, ale i najdroższe. mały bojler (max 50l), wymiennik krzyżowy przed nim i w zupełności starcza. PS Poza tym nie wiem jak Ty liczysz ten prąd, na rachunku oprócz ceny za kWh masz "parę" pozycji, przesyły i inne takie wynalazki, które dochodzą do ceny, sprawdziłeś?

Takie "teoretyczne" liczenie to o kant d..y rozczasnąć. Jak chcecie wiedzieć to nic innego jak kopic licznik zużycia energii (taki wtyczkowy był przedstawiany wcześniej) i po kolei pomierzyć gdzie ten prąd "znika". parę lat temu kupiłem tego cudoka, wsadziłem za lodówkę, nakleiłem datę kiedy go zamontowałem i zapomniałem o nim, po 8 miesiącach przypomniało mi się i go zczytałem podzieliłem przez dni i wyszło ile naprawdę lodówka pobiera średnio. Nijak się to ma do danych producenta. W lodówkach jest jeszcze problem ogromnego (w stosunku do pracy) prądu startu, czyli im częściej się załącza tym więcej jest obciążeń chwilowych (x6 normalny prąd, a są kompresory które mają jeszcze większy prąd startu). potem poszła zmywarka i inne urządzenia. Jeżeli licznik gł masz Ok to po prostu tyle zużywasz, nie zapominaj że były święta, więcej światła, TV, kąp, pieczenie, CWU itd. Bojlery i inne grzewcze urządzenia to największe pożeracze prądu. Po co Ty wogóle masz bojler elektryczny skoro masz piec???

Kostki ceramiczne były, są i bedą. Wymogi Norma E90 (np. instalacje P/Poż lub oddymianie) dopuszczają łączeniówki TYLKO porcelanowe. Tym bardziej przy elemencie grzejnym należy zastosować porcelanowa łączeniówke. o do regulatora mocy stosowanego równolegle do termostatu już dawno temu pisałem więc nie będę się powtarzał, do tego termoobieg i można zapomnieć o wahaniach temperatury, a i osuszanie o wiele szybciej się odbywa, nie wspomnę o znacznym umniejszeniu wytwarzania sie wilgoci kondensacyjnej na wędzonkach podczas wędzenia (zmian temperatury/proces)