Panowie, co prawda ostatni silnik przewinąłem ponad 20 lat temu, to powiem tylko krótko, przy pomocy omomierza można ewentualnie rozeznać się w uzwojeniach ale pod warunkiem że zna się schemat uzwojeń. Niestety, silniki nie są to wbrew pozorom proste sprawy, są odczepy na uzwojeniach, uzwojenia rozruchowe, hamujące, biegowe, z kondensatorem i bez kondensatora. Dalej można wymieniać jeszcze wiele inny i ich wzajemne podłączenia. Kolego Dziadek, jeżeli silnik się kręci i ma prawidłowe obroty i bez obciążenia nie grzeje się i co ważne pobiera prąd zgodny z tabliczką znamionową to ja bym się tym nie przejmował. Prawdopodobnie miałeś szczęście podłączyć właściwie i na tym koniec, chyba że chcesz drążyć ten temat to rozbierz silnik od strony tam gdzie przewody z puszki podłączeniowej wchodzą do stojanu zrób zdjęcie to spróbuje Tobie pomóc.