Skocz do zawartości

roj61

Użytkownicy
  • Postów

    651
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez roj61

  1. roj61

    Sól peklowa

    Dostałem sól otoczkowaną od Mira. Jak przeczytałem powyższe to od razu poleciałem wąchać :grin: No i .. albo nie ma zapachu albo straciłem węch
  2. roj61

    Co gdzie kupić??

    Ale w opisie tego produktu jest wymieniony antyzbrylacz ... Pozdrawiam
  3. Spec202 Mam pytanie - czy Ty masz sklep, czy chcesz to robić w ramach wzajemnej pomocy ? Bo jeśli nie masz sklepu, a podasz ceny konkurencyjne to musisz liczyć się z tym, że sporo osób może zacząć wysyłać zamówienia do Ciebie. A jak to bedzie wyglądało w praktyce ? Czy dysponujesz tak dużą ilością czasu, żeby jeździć po zakupy kilka razy w tygodniu ? Każdy, nawet najmniejszy przedmiot trzeba zapakować - to też czas. Co z gwarancją i reklamacjami ? Temat sprzedaży wysyłowej wbrew pozorom nie jest łatwy. Wiem, bo w firmie w której pracuję mamy sklep internetowy. A co z czasami realizacji ? Kilka dni temu zamówiłem w sklepie Miro dwa drobiazgi. Na drugi dzień po złożeniu zamówienia i przelaniu pieniędzy, otrzymałem dwie wiadomości - o przygotowaniu towaru i po jakimś czasie potwierdzenie wysyłki. Pełny profesjonalizm. Nie musiałem o nic pytać, informacje na bieżąco były wysyłane na mój adres. Ale tak działać może tylko ktoś , kto jest do tego przygotowany. Nie jest moim zamiarem zniechęcanie Cię, czy Boże broń krytykowanie czy coś w tym stylu. Ot po prostu takie nasunęły mi się myśli po przeczytaniu Twojego posta. Pozdrawiam serdecznie.
  4. roj61

    Co gdzie kupić??

    Witam Też jestem nowy i chętnie usłyszę wyjaśnienie. Sól jodowana dostarcza do organizmu niezbędnej ilości jodu. Natomiast warte zastanowienia jest to, że sól jodowana ma okres przydatności do spożycia 1 rok, natomiast niejodowaną można przechowywać bez ograniczeń.
  5. roj61

    Co gdzie kupić??

    Witam wszystkich Może zainteresuje was informacja, że w sieci sklepów Kaufland pojawiła się sól niejodowana, bez dodatków antyzbrylających, po prostu czysta sól kamienna z Kłodawy. Jest w opakowaniach 3 kg pod nazwą "Sól kamienna niejodowana" To znaczy pojawiła się w Kauflandzie w mojej miejscowości, ale z tego co wiem jak jest w jednym markecie to powinna być i w pozostałych należących do tej sieci. Najciekawsze jest miejsce gdzie ją umieścili - nie w dziale spożywczym tylko w pobliżu ogrodniczego :grin: Cena za 3 kg ponizej 3 zł Pozdrawiam
  6. No i jest jeszcze "świeżonka", czyli mięsko smażone z cebulką bezpośrednio po uboju świnki
  7. Ja jestem całkiem zielony, ale z tego co nauczyła mnie lektura postów na forum, to biała kiełbasa jest biała, ponieważ do jej wyrobu nie uzywa się peklosoli. Natomiast czy się ją potem uwędzi, usmaży czy przygotuje na grillu jest tylko sposobem na jej spożycie
  8. Witam Oto efekt mojego pierwszego wedzenia Dziekuje za podpowiedzi, na 100 % jeszcze nie raz będę pytał :grin: Pozdrawiam
  9. Witam ponownie Wiem, że to troszke nie w temacie jaki zacząłem, ale nie chcę pisac kilku postów na różne tematy. Karkóweczka juz obsycha, miesko jest tak kruche, że chciałoby sie je juz zjeść Jest tylko jeden "problem" - jest troszke słonawe .. Wiem, że w czasie obsuszania i wędzenia jak straci jeszcze troszke wilgoci, ta słonawość sie powiększy. Czy w czasie parzenia część soli zostanie "wyciągnięta" ? Czy lepiej troszke wymoczyć ? Pozdrawiam
  10. Bardzo dziękuję za wszystkie rady. Na wszelki wypadek zrezygnuję z tych wiatrołomów Dziś po pracy wyciągam karkóweczkę z zalewy i czas na ociekanie Do rana powinno wykapać wszystko czego za dużo. Tak się tylko zastanawiam czy 7 dni w zalewie to nie za mało ? Mięsko w stanie początkowym ważyło 0,8 kg (pierwsza próba na małym kawałku), a peklowanie tylko w zalewie bez nastrzykiwania.
  11. Dziekuję miałem watpliwości co do tych owoców Co do drewna, czy można użyć drewna grabowego ? Mam kilka pieńków, "sezonowanych" ponad dwa lata na ogródku :P Nie są spróchniałe, ale są baaaaardzo twarde :sad: Tak na marginesie, popełniłem juz trzy wyroby z szynkowara Oczywiście ... były ..słone, ale i tak lepsze od kupionych :grin:
  12. Witam Od kilku tygodni zaczytuję się w podawanych przepisach, śliniąc się namiętnie :tongue: Ale do rzeczy. W sobote mam zamiar uwedzic swój pierwszy baleronik. Mięsko pekluje sie już od tygodnia. Ostatnie wiatry obłamały mi kilka grubszych gałęzi z gruszy i jabłonki. Na połamanych konarach znajdują się małe, nie do końca rozwinięte owoce - sliweczki i jabłuszka. Oczywiście jest też troszke uschłych listków ( gałęzie złamane około tygodnia temu). I tu moje pytanie : czy mozna do wędzenia uzyć gałązek z tymi owocami ? Nie chciałbym zepsuć swojego pierwszego mięska takim "drobiazgiem". Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.