Skocz do zawartości

roj61

Użytkownicy
  • Postów

    651
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez roj61

  1. roj61

    Program UWAGA TVN

    Szok ... centrum Warszawy ... :!: :!: I "reakcja" właścicieli całej sieci sklepów ... Jedyny wniosek : Róbmy swoje I namawiajmy innych Pozdrawiam
  2. Witam Samą solą sie nie pekluje, polecam temat: Solenie zamiast peklowania Pozdrawiam
  3. Witam Super kalendarz Kasiorka już przelana Pozdrawiam
  4. Z tego czego dowiedziałem się tutaj na forum można mrozić mięso po obróbce termicznej - wędlina z rozmrożonego mięsa, uwędzona i sparzona nadaje się do zamrożenia. Pozdrawiam
  5. Moim zdaniem jest na 1000% OK :grin: Świetne, ciepłe kolory (jak wedzonki ) Nie ma sensu robić miejsca na zapiski - ile można bedzie zapisać ? Poza tym taki kalendarz to nie notes Pozdrawiam
  6. roj61

    Zamoczony termometr

    Dokładnie Andy, cierpliwość to chyba tez cecha zadymiaczy zwłaszcza o tej porze roku, to wygrzewanie wedzarni Pozdrawiam
  7. roj61

    Zamoczony termometr

    Toshiba Nie wysuwam "tez". Od ponad 30 lat "babram" się elektroniką i po prostu piszę jak ja sobie radzę z różnymi awariami. Nigdy nie "kąpałem" powtórnie elektroniki po zalaniu, zawsze suszyłem i myłem alkoholem (izopropylowym), zwykły spirytus zadziała podobnie. Co do wizyty w punkcie napraw telefonów ... co punkt to inne metody A tak na poważnie, widzę, że znasz temat, ja znam go również, jak to w zyciu - szkoła Falenicka i Otwocka Pozdrawiam
  8. roj61

    Zamoczony termometr

    Ściezki na płytce drukowanej pokryte są warstwą ochronną (soldermaska), tak więc bezpośrednich zwarć nie będzie. Każdorazowe zamoczenie powoduje dostawanie się wilgoci do miejsc z których jest jej się bardzo trudno pozbyć - guma przewodząca, łączaca wyświetlacz z polami na płytce drukowanej. Wysuszenie i przemycie (pędzelkiem) wszystkich dostepnych miejsc usuwa resztki wilgoci i soli - alkohol łączy się z wodą i odparowuje, sól jest usunieta "mechanicznie". Niestety nie zawsze jest to skuteczne, jeśli woda spowodowała zwarcia pkt. lutowniczych w czasie gdy elektronika miała jeszcze zasilanie, uszkodzeniu mógł ulec procesor. Pozdrawiam
  9. roj61

    Zamoczony termometr

    Żadnych dodatkowych kapieli :!: Tak jak napisał Zico - rozebrać, suszyć i na koniec przetrzec spirytusem, moze być denaturat. Pozdrawiam
  10. roj61

    Dowcipy

    Przed jaskinią rozmawia dwóch jaskiniowców. – Pijemy krystalicznie czystą wodę, oddychamy nieskażonym powietrzem, jemy organiczne jedzenie – mówi jeden. – Dlaczego więc do cholery umieramy w trzydziestym roku życia? – dziwi się drugi. Ciemny wieczór, mieszkanko w obskurnej kamienicy. Ojciec siedzi w fotelu i z namaszczeniem aplikując sobie dawkę amfetaminy, matka usypuje kolejną kreskę koki i wciąga zdecydowanym ruchem. W kiblu dziecko wącha klej. Wtem dzwonek do drzwi! Wszyscy zrywają się ze swoich miejsc i wystraszeni biegną sprawdzić, kto to. Otwierają drzwi, a tam stoi ich uśmiechnięty dziadek: - Hej dzieciaki! Przywiozłem wam dla zdrowia worek marihuany, bo słyszałem, że tu u was w mieście to samą chemią żyjecie!
  11. roj61

    Dowcipy

    Eeeee.. nie bedzie tak źle chyba ? To nie ja tylko Kubuś Ja to nadmiar miodku przekazuję w odpowiednie miejsce :grin: Pozdrawiam
  12. roj61

    Dowcipy

    Idzie facet, z imprezki, więc poszedł na skróty przez cmentarz, idzie tak sobie spokojnie, zamyślony, bo i miejsce do tego odpowiednie, nagle z mgły przed nim rozległ się dziwny odgłos, kolejny, coraz szybszy... uderzenia... gość przerażony, ale z lekka się opanował i ruszył do przodu... z mgły wyłoniła się postać starego dziadka z młotem w ręku, w drugiej dłoni było dłuto, dziadek kuł tablicę nagrobną... - Dziadku, ale żeś mnie wystraszył, prawie popuściłem, myślałem, że jakieś duchy! - mówi facet - Co Ty tu w ogóle robisz po północy?! - Ci głupcy - wycharkotał dziadek - pomylili moje imię! Przechodzi Krzyś przez las i widzi Puchatka, który piecze Prosiaczka na ognisku... - Kubusiu?? Co ty robisz?? - Wiesz co Krzysiu, ... już rzygam tym miodkiem Pewnego Bożego Narodzenia, bardzo dawno temu, Święty Mikołaj przygotowywał się do swojej corocznej podroży. Jednak wszędzie piętrzyły się problemy... Czterech z jego elfów zachorowało, a zastępcy nie produkowali zabawek tak szybko jak elfy, więc Mikołaj zaczął podejrzewać, ze może nie zdążyć... Następnie pani Mikołajowa oświadczyła mu, ze jej Mama ma zamiar wkrótce ich odwiedzić, co bardzo zdenerwowało Mikołaja. Na domiar złego, kiedy poszedł zaprzęgać renifery, okazało się, że trzy z nich są w zaawansowanej ciąży, a dwa inne przeskoczyły przez płot i zwiały Bóg jeden wie dokąd. Mikołaj zdenerwował się jeszcze bardziej ... Kiedy zaczął pakować sanie, jedna z płóz złamała się. Worek runął na ziemię, a zabawki rozsypały się dookoła. Wkurzony Mikołaj postanowił wrócić do domu na kawę i szklaneczkę whisky. Kiedy jednak otworzył barek, okazało się, ze elfy ukryły cały alkohol i nic nie było do wypicia... Roztrzęsiony Mikołaj upuścił dzbanek do kawy, który roztrzaskał się na kawałeczki na podłodze w kuchni. Poszedł wiec po szczotkę, ale okazało się, ze myszy zjadły włosie, z którego była zrobiona... I właśnie wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi... Mikołaj poszedł otworzyć. Za drzwiami stał mały aniołek z piękną, wielką choinką. Aniołek radośnie zawołał: - Wesołych Świąt, Mikołaju! Czyż nie piękny mamy dziś dzień? Przyniosłem dla Ciebie choinkę. Prawda, że jest wspaniała? Gdzie chciałbyś, żebym ją wsadził? .... I stąd wzięła się tradycja aniołka na czubku choinki....
  13. roj61

    Peklowanie

    Jeszcze nie tak dawno sam się bałem :grin: Podstawowe zasady higieny i sól/peklosól, a mięsko spokojnie poczeka na wędzenie Pozdrawiam
  14. W kontekście poniższego tak to można chyba rozumieć Pozdrawiam
  15. To chyba lepiej na e-mail - jak nie zagladają na stronkę to i PW nie czytają. A nie każdy pewnie ma ustawione powiadomienie na pocztę przy wiadomości PW. Pozdrawiam
  16. Proponuję ograniczyć liczbę kalendarzy do 1000 szt - limitowana edycja. Żadnych dodruków Jako unikat będzie "przedmiotem pożądania" Pozdrawiam
  17. roj61

    Peklowanie

    Slawa, zajrzyj w miejsce do którego podał link Gonzo. Jeśli chodzi o dodatki to kwestia smaku, ja osobiście nie dodaję nic do peklowania. Pozdrawiam
  18. roj61

    Peklowanie

    Poczytaj TU peklowanie Pozdrawiam
  19. Popieram
  20. roj61

    Nasz język powszedni ..

    A dodatkowo są inspiracją do własnych "wariacji" A żeby nie było OT to ... troszkę się namieszało, ale w dobrej sprawie Pozdrawiam
  21. roj61

    Nasz język powszedni ..

    Mam dwóch synów więc też mogą mi przetłumaczyć :grin: Pozdrawiam
  22. roj61 - 3 szt. nadal aktualne
  23. Tego nie wiedziałem :blush: Dzięki Pedro Pozdrawiam
  24. Najprostsza sałatka, którą zacząłem robić z kolegami, wiele lat temu podczas wypraw nad mazurskie jeziora: 1 kg pomidorów 1 kg ogórków 2 cebule sól pieprz Warzywa kroimy w plasterki, dodajemy pieprz i sól wg uznania. Mieszamy i zostawiamy na około 1 godz. Pasuje praktycznie do wszystkiego Pozdrawiam
  25. roj61

    Nasz język powszedni ..

    Uderz w stół, a nożyce ..... Gabi, oprócz smacznego jedzonka lubię także rozumieć co czytam EAnno, nie chodzi o zgubione ogonki, te zdarzają się wszystkim Myślę, że chodzi po prostu o poprawną polszczyznę, zrozumiałą w "pierwszym czytaniu" Naprawdę drażniąca jest konieczność czytania postu po dwa lub więcej razy aby zrozumieć "co autor miał na myśli" ... Akurat Twoje posty ( i wielu innych) wystarczy przeczytać raz Nie tylko "ogonki" sprawiają, że tekst jest jasny i czytelny. Wiele osób pisze "ciurkiem" i dodatkowo nie zwraca uwagi na składnię itp. A może UE w końcu wyda dyrektywę o nieużywaniu znaków diakrytycznych na forach internetowych ? Wtedy na zasadzie przekory wszyscy zaczną pisać poprawnie Ot ... takie .. marzenie Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.