KArolu, prawo mowi, ze jesli jestes zwolniony, masz prawo wystapic na pismie do pracodawcy ( pismo z potwierdzona kopia,najlepiej wyslac listem poleconym ,gdzie osoba odbierajaca podpisze odbior listu a kopie ty swoja trzymasz) i pracodawca jest zobowiazany odpowiedziec na twoje pytanie rowniez w formie pisemnej. Nastepna rzecz, jesli tylko ty byles zatrudniony obojetnie czy miaes umowe czy nie, jesli zwolnienie nastepuje nie z twojej winy pracodawca jest tobie zobowiazany dac tobie wyprawke odpowiednia do lat przepracowanych oraz wszelki ekwiwalent dotyczacy urlopu. Jednak jesli powod zwolnienia lezy po twojej stronie, to tracisz prawo do uzyskania swiadczen. Nastepna sprawa jest, ze jesli pracodawca nie odpowie w odpowiednim czasie ( tutaj pytanie do waszego kodeksu ,jaki jest okres aby uzyzsac odpowiedz; u nas jest 2 tygodnie) pasz podstawy prawne do wystapienia, o swiadczenia na droge sadowa, jakoze sprawa jest niewyjasniona ze strony pracodawcy i zwykle nawet w sadzie nie powinni juz uzyc jakichkolwiek przeciwko tobie argumentow zwolnieniaa ciebie z twojej winy , bo okres ich odpowedzi mina. w tym wypadku jest jakby potwierdzenie ich winy przy zwolnieniu ciebie. Do tego potrzebny jest odwokat, niestety, lub organizachja ktora dostarczy tobie adwokata, jak zwiazki zawodowe, ktore stana w twojej obronie. Sprawa moze sie ciagnac dlugo, bo znajac zycie pracodawca na pewno ma swojego przedstawicieja-adwokata. Mozna rowniez pominac sad, jesli jestes w stanie dojsc do porozumienia ( ale wszystko powinien zalatwiac juz adwokat ) i uzyskac zadowalajace ciebie warunki zwolnienia. Wiele firm na to idzie, poniewaz nie chca miec jakiegokolwiek rozglosu niegatywnego .