MArk, ja jestem troche z jezykiem polskim na bakier, zajelomi troche czasu przeczytac ze zrozumieniem co masz na mysli. Teraz wez jednak pod uwage, ze: tematyka , do jakiej slownik podal MAxell, to jednak wiele slow, od wiekow jest przyjete z innegi jezyka i dlatego tak istnieja ,zwlaszcza w dawnych pozyciajch ksiazkowych. NAsz jezyk ma tak wiele slow z jezyka francuzkiego, wloskiego, angielskiegi i laciny, ze ciezko jest oddzielic go np,. w dawnym przepisie. A osoby dzisiaj urodzone nie rozumieja wielu slow, po porstu nie kazdy ma gleboka znajomosc jezyka polskiego. A sama nazwa jak podajesz, " zasmaszna na zimno" bardzomie ubawila. Nie moze to byc zasmazna, bo: jak slowo polskie tlumaczyy zasmazka nie smazy sie tego tylko dodaje sie ta mieszanine do zup czy sosow, czyli nie jest smazone. Widzisz, nie tylko trzeba znac jezyk polski ale dobrze tematyke kulinarna by zmieniac nazwy na polskie. To tak odchodzac odrobine od temtyki kulinarnej byly zmiany na nazwy tylko polskie i powstaly niestety idiotyzny typu: krawat- zwis meski luzem, czy klapki- wsowki JA jednak w kuchni dalej bede miala oregano .