Nie koniecznie, boznaczeni slowa zaczyn, to jest -zaczyn 1. porcja surowego ciasta pozostawiona z poprzedniego wypieku, dodawana najczęściej do ciasta na chleb; 2. to, co stało się początkiem czegoś, zdarza się po raz pierwszy, coś nowego; zalążek, pierwocina; 3. rozczynione, rozdrobnione ciasto; rozczyn; http://sjp.pl/zaczyn Sound nie ma o co przy tych nazwach kruszyc kopi, kazdy z nas rozumie zwykle o co chodzi, mozna tylko , jesli nie jestes pewiem, poprosic HAlusie o wstawienie zdjecia zaczynu i wtedy bedziesz mial calkowita odpowiedz, Co do nazw polskich ,zaczyn , czy zakwas. Roger kiedys juz to wyjasnial w ktoryms temacie chlebowym. Ja mam problem z nawami w jezyku polskim, dlatego wzywam Roger do tablicy , on bardzo ladnie to wyjasnil co i jak( chyba ze ktos to wczesniej znajdzie i poda link). HAlusia, Chlebus zrobilas juz mnie wilgotny i daszek sie podnosi . Masz lekko niedopieczone dno. Wiesz spokojnie po pierwszej pol godzinie kiedy juz sie chleb prawie upiecze, a ze robisz to w domowej blaszcze mozesz wyjac z blaszki i na kamieniu w piekarniku spokojnie piec. Ksztalt bedzie trzymal, a ladna skorke bedziesz miec naokolo chlebka mimo ,ze z foremki. Brawio , nastepny temat szlifujesz.