A ja mam stacjonarne linie dwie w domu ,a nie naleze do pokolenia moich rodzicow Za to nie mam kablowej telewizji. CAlkowicie zacofana jestem , albo mam swoej przyzwyczajenia Powiem wam, ze gorzej ma pokolenie naszych rodzicow u nas w supermarketach. Teraz mamy kasy bezobslugowe, gdzie samemu sie skanuje wykonuje prace ekspedientki i na koncu placi. wiele razy pomagalam jakiejs nieznajomej starszej osobie, co i jak kliknac, bo jest im ciezko. Teraz juz jest ktos z obslugi przy tych kasach, wlasnie ze wzgledu na osoby starsze,no i na niektore pomylki. U nas , gdzie ja robie zakupy, staraja sie trzymac jedna kase z kasjerka otwarta , aby osoby starsze nie czuly sie zagubione. Chociaz tyle dobrze, ze tutaj ludzie dbaja o to starsze pokolenie. Zapamietac trzeba, ze zycie ucieka szybko i nawet sie nie odrwrocimy, a juz sami bedziemy w wieku starszym i wtedy co? Czy nas beda ustawiac, czy nam ktos pomoze?CZy nasze dzieci beda sie denerwowac ,ze my czegos nie robimy? Czy mamy wlasne przyzwyczajenia. Cokowiek chcecie zmienic w zyciu waszych rodzicow, pamietajcie ,ze wartosc pieniadza czasem jest mniej warta niz ich sposkoj i komford zycia.