no to musimy mieć inne kalkulatory, bo u mnie i na "liczydełku", i w Excelu wychodzi 8,33%.
OK. Do tego już dojrzałem i przyznałem się do błędu. Maksymalnie miałem 9*C i skoro jest to za dużo, to ja to rozumiem i przyjmuję.
tak, chodzi właśnie o tę szyneczkę.
I takoż zrobiłem.
Ja trzymałem 12 dni, z tym że w piątym dniu podmieniałem zalewę. Do dzisiaj nie wiem, czy słusznie, bo nie znam zapachu prawidłowej, ale ponieważ zacząłem mieć wątpliwości, to zrobiłem jak zrobiłem.
Ze zrozumieniem tego też nie mam problemu :-)
Zacząłem mieć tylko wątpliwość wtedy, gdy Maxell w jednym z postów tego wątku napisał, że nie powinno się moczyć mięska przy tak niskim zasoleniu, podczas gdy w recepcie stoi, żeby moczyć. Ale rozumiem, że zrzucamy to na karb gustów.
Ja z żoną mamy podobne gusta i też staramy się ograniczać do minimum sól w jedzonku. Zdrówko ważniejsze niż smaki ;-)
No i dzięki za odzew :grin: