-
Postów
142 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez TINEK
-
o ile pierwsza wypowiedź jest stałą praktyką w wyrobach wiejskich , to druga według czosnku z zdjęcia 3-5 ząbków stanowić będzie 18- 30 g na 1/kg mięsa a więc 18- 30dkg na 10 kg mięsa Z tego wynika że robienie na ilość ząbków to może być niewypał. ..... Racja, właśnie ja kupuję od lat czosnek od tej samej osoby, główki małe, ale bardzo aromatyczne, poszedłem zważyć kilka główek (całe główki) i miały masę od 18 do 22 g. Jak pisał DZIADEK, główka, główce nie równa, także lepiej podawać masę (jak podałem na początku) no i należy uwzględnić "mocność" czosnku pozdrawiam :grin:
-
Zależy jak mocno czosnek lubisz, ale tak 3 - 5 g/kg masy (gotowego farszu) (tak będzie 3-5 ząbków, ale jak mała główka to całą można dać, jak lubisz - ja lubię)
-
Gratulacje dla rodziców, niech Wiktorek rośnie w zdrowiu :grin:
-
Dziękuję bardzo za piękne i profesjonalnie przygotowane kalendarze :grin:
-
No, średnio raz, czasem dwa razy w tygodniu przez Zgierz przejeżdżam to czemu nie :grin: (a jeszcze na jutro są :lol: )
-
Ja w sobotę zrobiłem gołąbki w ilości hurtowej :grin: dziś je dożeramy (no bo wczoraj przy niedzieli rosół)
-
Witam Jeśli zamroziłeś produkt świeży (a na pewno tak było), przechowywałeś w odpowiedniej temperaturze (max. temp -18*C, najlepiej -21*C) i rozmrażanie nie polegało na tym, że szynkowa leżała cały dzień w kuchni na stole, tylko przełożyłeś ją z zamrażarki do lodówki, to spożywaj śmiało bez żadnej obróbki cieplnej, SMACZNEGO
-
Tak urządzenie ma wytwornicę pary bardziej lub mniej doskonałą (zależy od klasy pieca). Nie wiem o ile procent podnosi się wilgotność w piekarniku domowym, ale jak się otwiera piekarnik to jest to ciepło odczuwalne. Gdy się piecze jakąś potrawę odkrytą to para jest z tej potrawy, a w przypadku boczku owiniętego w folię para nie ma się z czego wytworzyć
-
Mam do czynienia w pracy z piecami konwekcyjno-parowymi, w których można piec w suchym powietrzu oraz można dawać parę aż do 100% pary czyli gotowanie. Pieczenie w suchym powietrzu trwa znacznie dłużej niż z dodatkiem pary. Najczęsciej stosuję dodatek pary 25 - 50% (dla pieczenia)
-
Posypałem na sucho [ Dodano: Wto Sie 11, 2009 22:07 ] Ja używam takiej brytfanki z wodą jak piekę bez folii i wtedy mięsko jest wilgotniejsze, ale do czego służy ta woda skoro boczek jest ściśle zawinięty i osznurowany :question: Czy chodzi o to że jak coś kapnie to żeby się nie kopciło :question: Aaaaaa…… bym zapomniał. Boczek wygląda rewelacyjnie…….. palce lizać. Woda w brytfance jest po to by zwiększyć wilgotność w piekarniku, piecze się wtedy szybciej, ponieważ wilgotne powietrze "przenosi więcej ciepła, ma większą pojemność cieplną" (ale to dokładnie to by chyba ktoś dobry z fizyki wytłumaczył)
-
Dziękuję bardzo :grin: pozdrawiam serdecznie TINEK
-
Coś tak około 2 godzin siedział w piekarniku, miał wewnątrz 75 *C, ciągnę wyżej temperaturę, bo żona taki "przepieczony" woli. A ja zawsze po wystudzeniu, rano na drugi dzień "wyżeram" galaretkę, która się gromadzi w końcach wyrobu, jest bardzo smaczna, dlatego też sondę termometru nie wbijam w końcach, żeby najlepsze nie uciekło :grin:
-
Zaraz po przekrojeniu jest lekko różowy, ale w kontakcie z tlenem zaraz się robi szary. Fotkę zrobiłem tuż po rozkrojeniu
-
BOCZEK ROLOWANY PIECZONY WEDŁUG TINKA Boczek bez żeber (łuskany) i bez skóry nacinam nożem na głębokość kilku milimetrów, nacięcia w odległości kilkunastu milimetrów „w kratkę”. Ponacinaną stronę „zmiękczam” tłuczkiem. http://img525.imageshack.us/img525/7460/boczek01.jpg Powierzchnię posypuję przyprawami: - sól - pieprz - vegeta - trochę majeranku - czosnek suszony w płatkach - cebula suszona prażona - żelatyna http://img196.imageshack.us/img196/8982/boczek02.jpg tak przygotowany boczek zwijam, powierzchnię zewnętrzną też posypuję przyprawami, i zawijam w folię celulozową, czasem też z zewnątrz obsypuję czosnkiem suszonym w płatkach i liśćmi laurowymi, ale żona narzeka, że musi listki z plasterków zdejmować. http://img525.imageshack.us/img525/5767/boczek03.jpg a następnie ściśle sznuruję http://img525.imageshack.us/img525/4381/boczek04.jpg Tak przygotowany boczek odkładam na kilkanaście godzin do lodówki, następnie boczek umieszczam w piekarniku, i tu uwaga Tinek zapomniał że ma w domu normalny piekarnik i boczek się nie chce zmieścić :grin: . Tak, więc boczek został przekrojony na pół i jeszcze raz zawinięty w folię i osznurowany. Pieczenie w 170 °C, na spodzie piekarnika umieszczona rynienka z wodą. http://img524.imageshack.us/img524/2371/boczek05.jpg Po wystudzeniu boczek do lodówki i na drugi dzień można próbować http://img524.imageshack.us/img524/282/boczek06.jpg SMACZNEGO
-
Jeszcze raz Wszystkim dziękuję za gratulacje. Dziś już przywiozłem dziewczyny do domu, mała kwęczy bo głodna a "mleczarnie" nie ruszyły jeszcze pełną parą i nie dojada, chyba się do tatusia wrodziła :grin:
-
Bardzo dziękuję wszystkim za gratulacje. Teraz pędzę do szpitala jakieś koszulki czy kaftaniki pozawozić, takie malutkie :grin: Najgorsze, że nie mogłem "poczytać" na gorąco bo na antybiotykach jestem, ale "biblioteka" przygotowana poczeka do następnej soboty Na następce tronu to już trochę za późno, ja już wiekowy jestem :lol:
-
Witam serdecznie Chciałem się pochwalić, dziś 3 lipca 2009 narodziła się nasza druga córeczka Hania o masie 3410 gramów i długości 58 cm JESTEM SZCZĘŚLIWY http://img41.imageshack.us/img41/5836/hania.jpg
-
Zibi Ty dobrze podałeś swój wiek, masz już taką wnuczkę, gratulację. Jestem Twoim rówieśnikiem, ale mnie długo jeszcze czekać :grin:
-
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe, Jest mi bardzo miło, nie spodziewałem się, iż tyle ich otrzymam Jeszcze raz dziękuję i serdecznie Was wszystkich pozdrawiam TINEK
-
Kiełbasa grillowa drobno rozdrobniona - przepis II.
TINEK odpowiedział(a) na pis67 temat w Kiełbasy cienkie
Najpewniej zbyt wysoka temperatura suszenia i wędzenia -
A jak tego zabraknie to już nie wiadomo z jakiej okazji czytać :grin: Pozdrawiam :wink: Wtedy pozostaje niezastąpiony, niezawodny, dyżurny - OGÓREK KISZONY :grin: (najważniejsze żeby było co czytać)
-
pis67, boczuś piekny. Ja wędziłem ostatnio 7 godzin, warto było czekać. Twierdzę, że boczek to jest najlepszy kawałek z prosiaka. A kto myśli inaczej... mogę się z nim spotkac na udeptanej ziemi :wink: Zgadzam się z Radziem, a za boczkiem idzie goloneczka :grin:
-
Cieszę się bardzo, że golonki smakowały, nie pamiętam, czy już o tym pisałem, ale ja też po wpisach koleżanek i kolegów zrobiłem golonki na kiszonej kapuście, wszyscy golonkożercy stwierdzili, by zimą robić na kiszonej a latem na słodkiej, kapustka kwaszona była bardzo dobra
-
Wszystkiego najlepszego i dużo, dużo zdrowia i słoneczka na co dzień Prezesowi życzy Tinek
-
Radzio, kolor wędzenia super, boczek proponuję wieszać na dwóch pętelkach, nie powygina się tak.
