Skocz do zawartości

TINEK

Użytkownicy
  • Postów

    142
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TINEK

  1. Myślisz Maxell, że wady mięsa PSE i DFD mogą dać chemiczny posmak mięsa (też jestem tego ciekaw), rozkład gnilny, chyba by autor nie pomylił z "chemicznym". Spotykam się z PSE, mięso jest typowe dla tych wad (jasne, rzadkie, po sparzeniu wiórowate) ale z chemicznym posmakiem się nie spotkałem
  2. TINEK

    Życzenia Świąteczne

    Z okazji ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ORAZ NOWEGO ROKU 2009 spełnienia marzeń, wszelkiej pomyślności i wielu sukcesów Życzy TINEK
  3. Ja stawiam na złej jakości surowiec. Niekoniecznie był to źle wykastrowany wieprzek (choć oczywiście możliwe), na złą jakość mięsa może mieć wpływ karmienie (pasze) lub leczenie
  4. Dziękuję Elu. Jak będzie królik to wypróbuję
  5. A można prosić o przepis na królika w sosie musztardowym (albo link jeśli juz jest w sieci)
  6. Wątek śledziłem od pocżątku, a odniosłem sie faktycznie do pytania w pierwszym poście, ale jeśli nic merytorycznego nie wniosłem to przepraszam :wink: Muszę się skupić na jednym (tak to jest jak czyta się dwie grupy na jednym kompie, jednocześnie na drugim pracując, a jeszcze żona na rosół woła :grin: ) P.S. Czasami mam wrażenie, że niektórzy śledzą wątki, po to by wyłapywać co ktoś przeoczył jescze raz pozdrawiam :grin:)
  7. Autor wątku nie pisze, że chce serwować wędzonki surowe, Maxell dobrze zauważa, iż i według mnie (w innym wątku już wypowiadałem sie na temat rozmrażania), proces rozmrażania należy skrócić do minimum - bakterie namnażają się przy rozmrażaniu. W praktyce, ja osobiście zamrożoną wędzonkę umieszczam od razu w garze z gorącą wodą i parzę, jest bezpiecznie, i nie piszcie, że wędzonka jest gorsza, bo nie wyczujecie różnicy. Ja tak robię, ale jestem trochę "przewrażliwiony mikrobiologicznie :lol: "
  8. Tak myślałem, że 20 no góra 25zł kosztuje, ale 4 dychy to rozbój
  9. Zawsze po parzeniu wyjmuję szyneczkę i wkładam do zimnej wody (na 10 - 15 minut) celem szybkiego schłodzenia i zachowania soczystości. Ostatnio zrobiłem inaczej, za radą doświadczonego masarza, po parzeniu zostawiłem szynkę w garnku, aż do wystudzenia (kilka godzin), następnie wyjąłem z wody i schowałem do lodówki, na drugi dzień degustacja. Szynka była bardzo soczysta (może dla niektórych za bardzo). Taka mała rada dla Tych, którzy lubią bardzo soczyste wedzonki.
  10. Dokładnie o to chodzi Boczek łuskany, kości żebrowe wycięte, mięso "między żeberkowe" zostaje przy boczku. Do łuskania służy specjalny przyrząd, można go zobaczyć na drugim zdjeciu w przepisie Szanownego Dziadka na słoninę faszerowaną http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1586 W dużych zakładach przemysłowych mają urządzenia pneumatyczne do łuskania
  11. Anetko, następnym razem, w czwartek :grin: :grin: :grin:
  12. Korzystając z chwili czasu i dysponując fotkami ostatnio pieczonych żeberek zamieszczam przepis - być może ktoś z koleżanek i kolegów skorzysta ŻEBERKA PIECZONE ZE ŚLIWKĄ Żeberka wieprzowe - 2,5 kg Śliwka suszona (kalifornijska) – 0,3 kg Miód – 2 łyżki stołowe Koncentrat pomidorowy 30% - 3 łyżeczki Olej roślinny – 2 łyżki stołowe Sól Pieprz czarny, Papryka czerwona słodka Maggi Vegeta Zioła (tymianek, majeranek, bazylia, itp.) szczypta Żeberka przyprawić według upodobań. W ½ szklanki letniej wody rozpuścić miód, koncentrat pomidorowy, olej, polać żeberka i wymieszać w misce do równomiernego rozmieszczenia składników. Odstawić na 24 godziny do lodówki. Układać żeberka na brytfannie i wysypać śliwki http://img119.imageshack.us/img119/4728/zebsurbi6.jpg Piec w średnio nagrzanym piekarniku (ok. 160 C) około 2 godziny co jakiś czas odwracając żeberka w celu równomiernego zrumienienia ze wszystkich stron. Następnie przykryć brytfannę zmniejszyć temperaturę i trzymać w piekarniku jeszcze około 2 godziny http://img83.imageshack.us/img83/1720/zebpieczyg3.jpg SMACZNEGO !!!
  13. GRATULACJE Na tym ostatnim zdjęciu, aż obiektyw zaparował :grin: (chyba z głodu)
  14. Puściłem przed chwila przelew, przepraszam, że tak późno, ale nie miałem wcześniej technicznych mozliwości
  15. Gratulacje dla Papli za projekt kalendarza
  16. O, pisałem w tym samym czasie co kolega Toshiba, no ale już poszło
  17. Kwas L-askorbinowy E300, (witamina C) dodawany do peklowania, funkcja technologiczna - przeciwutleniacz, czyli dodawany w celu utrwalenia barwy wyrobów peklowanych. W praktyce stosuje się sole sodowe kwasu askorbinowego - askorbinian sodu (E301) lub izosakorbinian sodu (E316) Dawka 0,5g/kg w praktyce 0,3g/kg W wędlinach domowych nie stosujemy bo po co, w końcu nie o trwałą barwę w naszej zabawie chodzi :grin:
  18. TINEK

    Czarne

    No widzisz Maxell ile mi zostało jeszcze do przeczytania :grin: to na razie dopóki wszystkiego nie przeczytam siedzę cicho :wink: pozdrawiam
  19. TINEK

    Czarne

    W Polsce centralnej bardzo popularny wyrób. W starej normie branżowej występuje pod nazwą KISZKA KRWISTA, ale nazwa, która jest powszechnie uzywana to CZARNE. w podanej recepturze brakuje istotnego składnika - cukru, czarne musi być słodkawe. Odmiana CZARNEGO występująca w Łodzi i najbliższej okolicy to wyrób z dodatkiem cynamonu i bardziej słodkie (w starej branżowce pod nazwą KISZKA ŁÓDZKA) W praktyce (widzę w masarniach) krwi się nie parzy, lecz bułki się moczy w krwi surowej. W wolnej chwili odszukam stare receptury i zamieszczę. Tomuś do dzieła i napisz jak się czarne udało, w Twojej okolicy to już chyba mniej występuje, zresztą podążając na południe (od centrum) w okolicach Radomska, chyba sie już smaki zmieniają :grin: bo już kaszanka z kaszy jęczmiennej, a w Polsce centralnej tylko gryczana
  20. Dotknąłeś istotnego problemu, większość konsumentów nie umie rozmrażac produktów. Wyjmuje produkt z zamrażarki w michę i stoi w kuchni, do momentu, aż wszystko pływa (i jest ciepłe) wtedy istotnie szybkość namnażania drobnoustrojów jest bardzo duża. Produkty gotowe (przygotowane przeze mnie) np. pasztet czy kiełbaski, przekładam z zamrażarki do lodówki, rozmraża się dłużej ale jest bezpieczniej i nie ma wycieków. Mięska, z których coś ma być przyrządzane, wyjmuje bezpośrednio przed przyprawianiem, na chwilę do mikrofalówki (ale rozmrażam nie do końca, żeby nie było ciepłe, miejscami ma być jeszcze podmrożone) przyprawiam i do lodówki. W ten sposób minimalizujemy możliwość stworzenia sprzyjających warunków do rozwoju drobnoustrojów) Chory jestem jak widzę produkty, które całą noc leżą w kuchni - rozmrażają się Jak pisał Maxell zamroź, a potem od razu do gara. Choć są opinie, iż mrożenie peklowanego mięsa nie jest zdrowe, ale nie moge znaleźć tego opracowanie, żeby więcej przytoczyć
  21. Jeszcze dopiszę, że według mnie kalendarz będzie "bardziej uniwersalny" jak fotki ograniczymy do wyrobów - w końcu taki jest temat strony, smaczne wyroby będą cieszyć oko przez cały rok
  22. Jak wszyscy, to ja też :grin: . 5 sztuk poproszę
  23. Wszystko jest na zasadzie: "jeden woli córkę , drugi woli teściową", ja, jak i moja rodzinka lubimy pasztet gruborozdrobniony (albo nie maja wyjścia :grin:) i taki robię, ktoś lubi drobno to mieli drobno, i o to chodzi, żeby zrobić jak się lubi.
  24. Zgadza się, pasztet jest ziarnisty
  25. SAŁATKA Z TORTELLINI 1 mała papryka 1 duży pomidor 1 ogórek zielony średniej wielkości 1 puszka fasoli konserwowej czerwonej 1 makaron tortellini jasna część pora 3 łyżki majonezu sól, pieprz Tortellini ugotować i wystudzić, pokroić wszystkie składniki w kostkę wymieszać z majonezem, doprawić pieprzem i solą Smacznego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.