grizzly

Bardzo ciekawa a zarazem wstrząsająca, czytając włos na głowie mi się jeżył .Jak przeczytam to możemy podyskutować. Lubie takie niecodzienne historie! :grin:

To musi być ciekawe. Mogla unieszczęśliwić jednego faceta a tak dala szczęście WIELU! :tongue: .

Ho, ho, hoooo! :thumbsup: Ksiądz Proboszcz na pewno by się ucieszył z takiego daru!(na cele religijne) :tongue: .

Ale czy to na pewno mialo byc w takiej kolejnosci? :lol:

Sadza to "mały Pan pikuś", ale taki dziegieć to jest smak. :tongue: A kiedy produkujemy dziegieć? Dobry zadymiacz to "wiedzieć"! .

I to jest TO! :grin: Termometr prawdę nam powie! :tongue: Z literatury naukowej wiadomo, co i w jakiej temperaturze, przy dostępie powietrza lub bez się z drewna produkuje, to raczej proste jak "kabanos"! :wink: .

110 % prawda, a najbardziej dla człowieka szkodliwe jest samo życie. Człowiek żyje, żyje .. i umiera. A gdyby nie żył, to byłby nieśmiertelny - przecież by nie umarł. ! :grin: ? Z tym "zdrowym dymem" to jest tak jak z destylacją/rektyfikacją domowego nastawu, lub produkcja kiełbasą typu "Polska Wędzona". :tongue: Można pić same przedgony "jednorazowo" lub "na raty" np razem ze "swojskim tradycyjnym" winem, ale można tej trucizny nie pić wcale robiąc doskonałe nalewki! :tongue: Można zrobić "jednorazowo" kiełbaskę "trychinową" albo w mniejszych ilościach "na raty". Wystarczy tylko zaniechać "głupich" badań lub te badania "kreatywnie" wykorzystać! :tongue:

Oczywiście należy testować taką możliwość, uwzględniając postulat "zdrowego dymu" na I, smaku/ceny itp. na II miejscu. :wink: Obecnie co należy przyznać, "Borniak" bije "hamerykańskie ustrojstwo" w kilku aspektach. Moim zdaniem jeśli chcemy zrobić coś lepszego, lub zainspirować kolegę Borniaka do NOWYCH zysków z produkcji DG na "licencji/certyfikacji" WB, to powinniśmy uwzględniać postulat "zdrowego dymu" ponad wszystko. :lol:

"Zdrowy Dym" to bardzo istotny parametr! :grin: Gdy toczy nas "raku" to co nam po "smaku? :tongue: Yareka, Ty się bardzo mylisz! Co najmniej Jedna część forumowiczów uważa zdrowie za PIERWSZY priorytet ponad smakiem, wyglądem, ceną, a nawet "siermiężna" tradycją. :tongue:

Nie wiem czego Ty nie rozumiesz lub opacznie rozumiesz. W moim Borniaku spada jako "odpad" czarny węgiel drzewny, a nie popiół :smile: Witaj TOSHIBA! :grin: Tak jak przewidywałem, rok 2011 będzie najprawdopodobniej rokiem "Dymogeneratora WB" skoro nawet Ty postanowiłeś wbić przysłowiowy "kij w mrowisko" :tongue: cytacik:"Nie wiem czego Ty nie rozumiesz lub opacznie rozumiesz" :tongue: Być może ktoś nie jest świadomy, że zamiast "ZDROWEGO DYMU" jego "przypiekacz trocin" :tongue: może produkować bardziej wydajnie substancje typu "smoła" czy/i "dziegieć"? :grin:

Happy New Year. :wink: http://farm3.static.flickr.com/2372/2227714839_6fcf9fc940_z.jpg

To prawda, ale to i tak mały "Pan Pikuś" przy cenie NAJLEPSZEGO MIĘSA!!! :tongue: Nie czarujmy się, zrobić dymo-generator czy kiełbaskę to każdy może czasem lepiej a czasem gorzej. :grin: Ale wyhodowanie UNIKALNEJ w 100% naturalnej, czystej rasy świń iberyjskich karmionych wyłącznie ekologicznym pokarmem o stanowiącym tajemnice, unikalnym składzie paszy, to już jest majstersztyk! :thumbsup: BTW No i tam cena kiełbasy nie schodzi poniżej 500 pln za 1 kg! :thumbsup:

Pis, to jest BOSKIE! :grin:

Szkoda rodziców, dzieci, rodzeństwa, ....... przyjaciół. BTW Ciekawe czy zostanie ta ofiara z życia tych górników wyceniona przez "zus" podobnie jak np. poległych w katastrofie smoleńskiej? :rolleyes: Mamy przeca ........... demokracje? :shock:

Tak jest. Gratuluje każdemu kto przechodzi do "DRUGIEJ" grupy, jednocześnie trzymam kciuki za tych "pierwszych". :tongue: Ważne żeby sobie to uświadomić i zadecydować gdzie nam wygodniej będzie i godnie trwać na swojej pozycji. Niestety wielu ludzi żyje w totalnym zakłamaniu wmawiając sobie i innym zafałszowaną wersje wirtualnego "scenariusza". :wink:

Lepiej "zresetować" własne poczucie smaku i stosować właściwą hierarchie wartości! Jeśli ktoś jest skory do przedkładania swoich przyzwyczajeń nad zdrowie, to może powinien pomyśleć ile straci z powodu braku możliwości otrzymywania emerytury na skutek przedwczesnego przejścia do "innego" wymiaru? :grin:

PePe, czy masz wpływ na działalność takiej przykładowo - "czarnej dziury"? :tongue: Niby nie widać i nie słychać a ciągle wciąga i wciąga! :grin: Czy to moja wina, ze tak niedemokratycznie postępuje? :wink: BTW Jeszcze większym pogwałceniem "egalitarnego ładu" w domu i zagrodzie, jest istnienie tzw. "czarnej materii" :grin:

Arek, zamiast usuwać posty to lepiej "piętnować" cierpliwie wszelkie "trucizny". :grin: Cierpliwe przypominanie o tych NAJWAŻNIEJSZYCH aspektach SZTUKI dobrego odżywiania pewniej przyniesie lepsze rezultaty jak "koszowanie". :wink: Jestem jednak pewny, ze zawsze znajdzie się grupa ludzi totalnie ignorująca swoje zdrowie i długość życia. :tongue: Przykład? Ano tacy "palacze" papierosów. :wink:

Doskonale sobie zdaje z tego sprawę. Tym bardziej należy się szacunek takiej osobie, nie wspominając o przywilejach. Wracając do realu to już nawet w fazie "przed zygotycznej" życia, brak zupełnie "sprawiedliwości społecznej". :grin: Jak takie "jajo" potrafi być wybredne i kapryśne, że pozwala na zapłodnienie jeno jednemu plemnikowi! :tongue: Ile to dziarskich "wojowników" musi wyginać aby zaspokoić tak "niedemokratyczną" komórkę jajową. :grin: BTW Ja już nie będe wspominał o "czarnych dziurach" :thumbsup:

Lakier lakierem , ale te środki antykorozyjne w profilach... :lol: brrrr!!! pozdrawiam To jeszcze mały "pikuś", prawdziwe doznania receptorom da z pewnością wysycenie "wyleżakowanym" potem przykładowo "tustej" właścicielki maluszka. :lol:

Papcio, osobiście to moim priorytetem jest jak najmniejsza zawartość rakotwórczych substancji w dymie. Aby spełnić ten postulat to z pewnością nie jest obojętne czy spalamy "od góry" czy od "dołu". :grin: Ilość, że się tak wyrażę: "złych" składników dymu ma z pewnością związek z temperaturą żarzenia się drewnianego materiału "zasypowego" i dopływem tlenu zawartego w powietrzu. Dopiero co najmniej na drugim miejscu stawiam ilość dymu, zużycie zrębek, czy pozostałe aspekty. :thumbsup:

Maxell, być możne "zapachniało" z moich postów sarkazmem trochę przez przypadek, ale zupełnie na poważnie, to moją intencją było zwrócenie uwagi na zjawisko BRAKU SZACUNKU do ZAŁOGI FORUM oraz SPOŁECZNIKÓW, którzy na codzień wykonują ciężką i nieraz niewdzięczną prace. Dla mnie osobiście, ADMIN czy MODERATOR to jest ktoś godzien najwyższego szacunku. Dyskusje w stylu "Sawca" to jakaś profanacja jest. BTW Wracając do "podziałów klasowych" w realu czy nawet na forum to moim skromnym zdaniem one są konieczne w takiej formie jak to opisałeś i ja taki stan w pełni akceptuje. :clap: Wiadomo przeca, że: a.) mamy różną ilość "kiełbas" przy nazwie b.) mamy różne kolory np. ( zielony) oznacza Załoganta c) mamy różne uprawnienia i możliwości. d.) ......... itp. itd. Nawet ten sam forumowicz możne przykładowo występować na dwóch "poziomach energetycznych" czyli jako zalogowany lub nie, co oczywiście WYRAŹNIE wpływa na jego "położenie klasowe"! :grin: No chyba nie przesadziłem? Jeśli tak to pokornie proszę o wybaczenie!

Haniu, masz tylko jedna "kiełbasę" pod nazwa użytkownika a usiłujesz sprawiać wrażenie, ze masz co najmniej 7, albo nawet że jesteś wyróżniona kolorem zielonym! :tongue: Niestety do tego jeszcze daleka droga. :grin:

Niby dlaczego nie? Przeca "drwina czy satyra" to uznana forma komunikacji jest! :tongue: Problem jest innej natury. Niestety "egalitarne parcie" rozpleniło się tak okrutnie, że ludzie POWAŻNIE myślą, że są wolni i mają takie same prawa. :tongue: Niestety to ułuda! Demokracja bowiem, to sprawną "machiną segregacji" jest. :grin: Haniu Ty zapominasz o fenomenie "miejsca w szyku", podobnie zresztą jak ostatnio Kolega Sawca. :tongue:

Pamiętam ze chyba istnieje wzór "matematyczny" opisujący zjawiska przepływu w konkretnych rurkach: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/5/54/Venturifixed2.PNG "Zwężka Venturiego (też dysza Venturiego) - przyrząd służący do pomiaru prędkości przepływu cieczy lub gazu, wynaleziony przez Giovanniego Battistę Venturiego. Zasada jej działania jest idealną ilustracją prawa Bernoulliego:" http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnanie_Bernoulliego "W pewnym miejscu rury o stałej powierzchni przekroju poprzecznego (A1), w której z prędkością v przemieszcza się płyn (gaz lub ciecz), znajduje się przewężenie o znacznie mniejszej powierzchni przekroju poprzecznego (A2). Z prawa Bernoulliego oraz warunku ciągłości przepływu wynika, że kwadrat prędkości płynu przed zwężką jest wprost proporcjonalny do różnicy ciśnień przed zwężką i na niej." Przedstawiając to w języku "młotkowca pospolitego" to: Dopasuj wedle wzoru, "cug" posiadanej pompki, do przekrojów rur, które posiadasz w swoim dymogeneratorze. :tongue: Proste? :grin: