przemo73

Witam wszystkich, jesteśmy już w domu, trochę zmęczeni, ale bardzo zadowoleni :grin: i pełni wrażeń po nocnych zajęciach przy wędzarce i czytelni. Dziękuję profesorowi Andrzejowi-Bagno za wspaniałe wykłady, przekazanie ogromnej ilości wiedzy i za cierpliwość do nas studentów, rektorowi Pawłowi-Papli za wiedzę którą się z nami dzielił, pyszne pstrągi, gospodarzowi za humor, gościnę, a wszystkim uczestnikom za wspaniałą atmosferę, humor, pyszne" książki" przywiezione do przeczytania :grin: , i wiele cennych porad. Wszystkim dziękuję. :grin:

GRATULACJE :!: :!: :!: dla wszystkich którzy się do tego przyczynili, wspaniała praca. Już za dwa tygodnie będę się uczył w szkole z certyfikatem :grin:

Dziękuję za miłe życzenia od przemiłych Pań :lol: , Beiot: Pierwsze życzenia jakie dzisiaj otrzymałem :sad: Nie jesteś osamotniony, u mnie w domu trzy dziewczyny i też na razie nic , ale właśnie zamykam interes, jadę do domu i liczę na coś miłego i zaskakującego :question: :question: :question: :shock:

Witam, co roku z żoną robimy ok600-700 słoików różnych przetworów, kompoty dżemy, ogórki,powidła, sałatki,soki,grzybki, itp. prawie wszystkie pasteryzujemy od 10-20 min, tylko syropy do napojów z wiśni i jeżyn które są mocno słodkie i wlewane gotujące do słoiczków, są zakręcane i stawiane wieczkiem do dołu bez pasteryzacji.Na tą ilość przetworów rocznie popsuje się ok 5 sztuk, jak się później okazuje z winy albo lekko wyszczerbionego słoiczka lub uszkodzonej nakrętki. Więcej pracy jest przy fasolce szparagowej, zanim trafi do słoików dwukrotnie jest obgotowywana po ok 5 min i przepłukiwana pod bieżącą wodą, a później w słoikach jest dwa razy pasteryzowana.

Robercie porównaj te wyroby ze swoimi, a na pewno ocena będzie sprawiedliwa, przecież wyroby z twojego "koszyczka" to mistrzostwo :shock: i piszę to oceniając tylko ze zdjęć, nie mówiąc już o smaku i zapachu :grin: tutaj pasztetowa wygląda jak mielonka, a w salcesonie chyba ktoś przesadził z galaretą. Pozdrawiam, i do zobaczenia na kursie.

O filmie możesz poczytać w temacie /viewtopic.php?t=2986&view=newest Do zobaczenia. [ Dodano: Wto Wrz 29, 2009 00:15 ] 14. Robert Winckiewicz (beiot) - Suwałki (wpłata) Robert na kursie to będzie robił za experta :grin: czy egzaminatora :lol: ,dobrze będzie mieć zawodowca w grupie zawsze może ktoś podpowiadać :rolleyes: jak Bagno będzie pytać :grin: :grin:

Witam bardzo się cieszę że powstanie taki film, bo już chciałem zabierać w październiku kamerę, dla takiego żółtodzioba w wyrobie domowym wędlin jak ja to wspaniała pomoc :lol: :lol:, przy takiej ilości wiedzy jaką wywozi się z kursu dużo można zapomnieć.

Witam, z tymi kebabami to różnie, jadłem kilka razy w kilku krajach u Turków, i wszędzie były inne i żadna rewelacja, najlepsze jakie jadłem robią w małym lokaliku Minorka w Słupcy, jak ktoś przylatywał z Anglii, to pierwsze leciał na kebaba do Minorki. [ Dodano: Sro Wrz 16, 2009 02:15 ] To żałuj, że jeszcze nie zdążyłeś zwiedzić, ja już kilkakrotnie zjechałem całą jurę krakowsko-częstochowską, a to rowerem albo samochodem naprawdę jest co oglądać, w Polsce mam już zwiedzonych ponad 200 zamków, i jeszcze nie wszędzie byłem, co roku staram się poznać jakiś zakątek naszego pięknego kraju. [ Dodano: Sro Wrz 16, 2009 02:20 ] Ligawa, przepiękne miejsca, wspaniałe tereny, aż Ci zazdroszczę takich widoków, a te wody w tych jaskiniach to takie ciepłe czy wy to takie morsy, moim celem i marzeniem jeśli chodzi o zwiedzanie to teraz już Ameryka pozdrawiam

Robercie koszyk pierwsza klasa, te kolorki kiełbasek cudo i pewnie smak wspaniały, ale jak ma się taką masarnie :shock: :shock: i sprzęt to i wyroby muszą być wspaniałe, gratulacje i podziw za profesjonalizm :shock: :grin: ,pytanie - czy oprócz wędzarki Bradley'a posiadasz też zwykłą z paleniskiem, czy wszystkie wyroby robisz w Bradleyu.

Witam w okolicach Wrześni też na razie bieda, wczoraj byliśmy na małym wypadzie do lasu, 5 osób ok 30 min i nic.Czekamy na wysyp.

Witam będę jechał ze Wrześni trasa Kalisz, Sieradz, Wieluń, Kłobuck, Częstochowa mam dwa miejsca jeśli komuś po drodze może wsiadać

witam proponuję zrobić roladę schabową, wątrobiankę , kiełbasę białą, i wyrób z szynkowarki według przepisu dziadka może być jakaś szyneczka lub luncheon meat

najsmaczniejsze panierowane jak schabowe :lol: :lol: :lol: majsa wspaniały zbiór, tyle prawdziwków to już dawno nie widziałem, w okolicach Wrześni taki zbiór to marzenie, u nas to najczęściej tylko czarne łepki,w waszych czystych stronach możecie się cieszyć takimi zbiorami gratuluję

Andrzeju twoje serki mnie powaliły wyglądają wspaniale i pewnie też wyśmienicie smakują. Pokazujecie tu tyle wspaniałości że nie wiadomo za co się najpierw brać. Pozdrawiam

Dzięki Robercie za ten adres, mają naprawdę wielki wybór,zamówię jeszcze kilka innych przypraw. :lol: [ Dodano: Czw Sie 27, 2009 11:22 ] Dzięki za chęć pomocy :wink: ,teraz skorzystam z adresu od Beiota, a wpłatę na prosiaczka też zrobię . Pozdrawiam.

Witam pilnie potrzebuję kupić imbir- korzeń cały nie mielony i anyż, we Wrześni i okolicach nie mogę nigdzie dostać, a do Poznania pojadę za ok dwa tygodnie. Czy znajdzie się osoba która może to kupić i wysłać płacę z góry.

Witam wszystkich i dziękuję za liczne i miłe życzenia otrzymane na maila. Jak wszystko dobrze pójdzie to zdrowie wędzarniczej braci wypijemy wspólnie na zlocie.Pozdrawiam

Witam wszystkich podam przepis na ogórki w chili, wspaniałe jako zagrycha do wódeczki,ostre, od wielu lat obowiązkowe u mnie na każdej imprezce zawsze schodzą dwa-trzy słoiki. 2.5kg ogórków 1.5 szklanki octu 10% 1 szklanka wody 0.4kg cukru 1.5 łyżeczki chili 3 łyżki soli gorczyca czosnek olej Ogórki umyć, nie obierać,pokroić w ćwiartki,wsypać do miski, przesypać solą,przemieszać , zostawić na noc.Dodać chili, zalać zalewą z wody i octu, zostawić na kilka godzin.Do słoiczka włożyć kilka ziaren gorczycy, pół ząbka czosnku, nakładać ogórki razem z zalewą, na wierzch wlać łyżeczkę oleju lub oliwy. Pasteryzować 10 min. SMACZNEGO!

Andrzeju K choć na razie stawiam pierwsze kroki w samodzielnym wyrobie wędlin, nalewek, i innych wyrobów to chętnie podzielę się wynikami mojej pracy może spotkamy się na zlocie lub jakimś kursie. Chętnie skorzystam też z twojego doświadczenia w wyrobie wędlin i jeśli będzie taka możliwość to z wielką przyjemnością odwiedził bym Cię podczas prac przy wyrobach i poduczył bym się, bo co praktyka to praktyka. Wczoraj nastawiłem też nalewkę farmaceutów według przepisu E Anny, oraz nalewkę cytrusowo-korzenną Maggie

do andrzeja k, nastawioną mam taką samą nalewkę,tylko 1/4 wiśni mam bez pestek i mniej cukru, wychodzi bardzo dobra, do tego jeszcze nastawione dwie inne nalewki wiśniowe oraz zrobione 3l wódki wiśniówki.pozostałe przetwory z wiśni to konfitura,kompot i syrop do napojów [ Dodano: Czw Lip 23, 2009 01:37 ] w tym roku u teścia był taki sam sposób zrywania wiśni,najpierw piła spalinowa potem zrywanie z ziemi, a drewno oczywiście zostaje do wędzenia

dla dziadka wielkie dzięki z takim opisem nie można źle uwędzić, dla nas początkujących twoje porady są bezcenne,