Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?
Henio
-
Postów
3 484 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Henio
-
Szare kluchy na łachu :wink: Znam to bo Teściowa to Poznianianka . Przepis łatwy jak jechanie rowerem :wink: Przepisy Kluchy na łachu To bardzo popularne w Wielkopolsce kluski drożdżowe, nazywane pyzami. Te gotowane na parze kluski podaje się wraz z modrą kapustą do pieczonej kaczki, co stanowi typowy dla kuchni wielkopolskiej uroczysty obiad. Ciasto na te kluski przygotowuje się z mąki, drożdży i mąki, z dodatkiem soli i cukru. Dobrze wyrobione ciasto formuje się w lekko z jednej strony spłaszczone kule, które następnie gotuje się na parze. Tradycyjnie obwiązywało się garnek kawałkiem płótna, na którym układało się pyzy, stąd też nazwa ?na łachu?. czytaj dalej Szare kluski Albo kluchy z pyrek, przez dłuższy czas uważano za danie dla uboższych warstw społecznych. Dzisiaj są one serwowane, często zamiast ziemniaków, do wykwintnych dań, zarówno w domach jak i w restauracjach. Podawane są także jako drugie danie obiadowe, okraszone podsmażonym wędzonym boczkiem z cebulką, obowiązkowo z dodatkiem zasmażanej kapusty kwaszonej. Szare kluski były obecne na wielkopolskich stołach od bardzo dawna, a receptura i technika ich przygotowywania nie uległa na przestrzeni lat żadnym zmianom. Podstawowym surowcem do wyrobu szarych klusek są surowe starte ziemniaki, które nadają potrawie szarą barwę, będącą źródłem pochodzenia ich nazwy. Do startych ziemniaków dodaje się jajka, mąkę pszenna, sól i wszystko wyrabia na jednolitą masę. Wyrobioną masę ziemniaczaną kładzie się łyżką na wrzącą osoloną wodę i gotuje, aż kluski wypłyną na wierzch.
-
Która z dziewczyn powinna zostać Miss Wakacji 2012? Twój głos: Paulina - zdjęcie 7 Ogółem oddano głosów: 10222
-
W drugim poście poczytaj :wink:
-
Zawsze robimy wolne miejsce , nawet więcej jak 2 cm. Podczas wekowania ciśnienie wypycha powietrze , a nie wsad , i podczas studzenia jest podciśnienie .Wycieranie rantów słoja też ważne.
-
Dzięki Kochane kobitki , co ja bym bez Waszej pomocy zrobił.
-
No tak to jest :grin: kupiłem za 25 euro , żonka lubi nowinki , a ja wypróbuję do wekowania jednego słoika , bo dwa się nie zmieszczą .
-
Kupiłem taki wynalazek i proszę o porady co to potrafi więcej . http://allegro.pl/rewelacyjny-garnek-do-gotowania-ryzu-i2598399347.html
-
Też poszło - a Ty możesz zostać mistrzem patelni :wink:
-
Moje kondolencje .
-
Andrzejku Wszystkiego Najlepszego na Nowej Drodze Życia :wink:
-
Przemyj rany jakimś alkoholem , by uniknąć zakażenia :wink: Tyle dobra zmarnowane :mellow:
-
A może tak : http://wedlinydomowe.pl/konserwy/domowe/818-slonina-wojskowa-2
-
Był sobie pewien marynarz, który był w niemal wszystkich portach świata i w każdym pieprzył wszystko co się rusza i na drzewo nie ucieka. Oczywiście bez gumki. No więc jak poczuł się któregoś dnia źle i poszedł do lekarza, to ten załamał ręce, bo gościu wyglądał jak chodząca encyklopedia chorób wenerycznych. Przyrodzenie miał już tak zeżarte, że lekarz kategorycznie orzekł - amputacja. Dopiero wtedy zaczęła się panika, latanie po coraz lepszych i coraz droższych lekarzach, ale wszyscy zgodnie mówili to samo - obciąć przy samej du... ! Aż w końcu nasz matros trafił do chińskiej dzielnicy, do chińskiego lekarza. Ten posłuchał, obejrzał i mówi: - Taaak, ty zabawiać się z chińska dziewczyna i ty złapać brzydka choroba... I ty zrobić wieeeelka błąd, bo ty iść do amerykańska lekarz, a amerykańska lekarz chcieć pieniadz, pieniądz, pieniądz, coraz więcej pieniądz! A ty nie potrzebujesz żadna lekarz, ty nie potrzebować żadna amputacja! Ty poczekać trzy tydzień, fiut sam odpaść...
