Skocz do zawartości

harapug

Użytkownicy
  • Postów

    90
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez harapug

  1. ryszpak, połóż czyszczoną rzecz na szmatce, polej parafiną i poszoruj trochę szczotką (może być do zębów, aby nie rysowała powierzchni), szorowanie pozwoli usunąć osad z trudno dostępnych szpar, później przetrzyj czystą szmatką polewając świeżą parafiną, ja tak uratowałam sitka mojego Zelmerka po kąpieli w zmywarce, uratowane służą do dziś
  2. Dla lubiących cynamon Rozpuszczamy trochę masła, mieszamy łyżeczkę cynamonu z łyżką cukru i obtaczamy uformowane bułeczki, najpierw w masełku, później w cynamonowym cukrze, wyśmienite :thumbsup: Na zachętę blacha takich "bułeczek" (wbrew pozorom pięknie dają się odrywać od siebie) http://i47.tinypic.com/nqbb09.jpg
  3. harapug

    Świecąca ryba

    Miałam taki przypadek, podudzie z indyka świeciło na zielono po zgaszeniu światła. Poza tym żadnych oznak rozkładu, ale zwierzaki nie chciały tego jeść - wyrzuciłam.
  4. Zelmer robi dobre maszynki elektryczne, posiadam inne rodzaj Zelmera (nr. 8 ), którym od dwóch lat mielę różnego rodzaju mięso wraz z kośćmi króliczymi i z drobiu (dla zwierząt) i poza tępym nożem i sitkami (których nie mam gdzie naostrzyć ) maszynka działa bez najmniejszych problemów. Jak kupować taki rozmiar to tylko Zelmera.
  5. harapug

    Mięso w makro

    Nie ma co generalizować, ja np. nigdy nie kupię wołowiny w małych "swojskich" sklepach bo na drugi dzień śmierdzi padliną, nawet takiego świeżo kupionego zwierzaki nie chcą jeść, wołowe tylko i wyłącznie kupuję w Inter Marche, to samo z podrobami drobiowymi, nigdy mały sklep, tylko i wyłącznie w Lidlu, czyste, świeże. Znajoma zaopatruje siebie i hodowlę fretek w Makro w Poznaniu, bardzo sobie chwali świeżość i jakość mięsa.
  6. Rodzaj mięsa zależy od tego, do czego mi będzie potrzebne. Do "sznycli" czyli mielonych kotletów używam mięsa z łopatki lub ładnego gulaszowego, do "zająca" (rodzaj grubomielonego "pasztetu" z jajkiem w środku, zapiekane w formach keksowych) biorę chudy boczek, dzięki niemu wybór jest wilgotny. Ostatnio coraz bardziej podchodzi mi do gusty czysty boczek mielony :grin:
  7. W zakładzie w którym pracowałam, posiadali specjalne, olbrzymie komory wędzarnicze, nie było w nich palone, raczej były to generatory dymu, dym prowadzono rurami (nie pracowałam na produkcji, więc to co widziałam to przy okazji przechodzenia na swoje stanowisko), wyroby wyjeżdżające z komory były oblepione wytopionym tłuszczem i białkiem (białe "gluty"), wędrowały więc jeszcze na wozie, pod zraszacze, które myły całość, my zajmowaliśmy się dalszą konfekcją wyrobów, bardzo często trzeba było dodatkowo wycierać kiełbasy (głównie) z zacieków tłuszczu, gdyby ludzie widzieli produkt wyjściowy, którym się jeszcze nie zajęliśmy, nigdy by go nie kupili :rolleyes:
  8. harapug

    DOMOWY JOGURT

    Podaj przepis który posiadasz, zobaczymy czy jest dobry
  9. harapug

    Tuczenie drobiu

    [mod] [/mod] Bez specjalnego tuczu nie byłoby potrawy, nie można tego porównać do kiełbas czy szynek bo w przypadku trzody chlewnej, nie tuczy się jej do monstrualnych rozmiarów lub nie powoduje chorób narządów wewnętrznych, by człowiek miał z tego uciechę
  10. harapug

    Bla, bla, bla

    http://forum.empatia.pl/viewtopic.php?f=27&t=818 tak z nudów znalazłam, ostatni wpis
  11. Mam Zelmerka 8 i sobie go chwalę :grin: Nie używałam przy produkcji kiełbas, ale przy pasztetach i wyrobach gotowanych sprawdza się nieźle. Najwięcej miele nią kości dla zwierząt więc przy okazji nieśmiało podpytam, jak/czym/gdzie ostrzy się noże do maszynki?
  12. O jaką ręczną Ci chodzi, są jedynie elektryczne, ręcznie to masz stojak na szynkę i nóż w łapce, całą filozofia :rolleyes:
  13. roj61, piana jest ok, kożuch też, daj jej minimum 2 tygodnie i wtedy spróbuj, powinna być już ukiszona, ale im dłużej stoi, tym smak lepszy :grin:
  14. Nie wierze, to tyle problemów jest przy kiszeniu kapusty? :shock: Kupuję dwa worki 10kg szatkowanej kapusty, ze 2kg marchewki i sól, wyciągam kamionkę i duże wiadro. Porządnie wymyte i wyszorowane nogi to najlepszy ubijak :grin: Do wiadra wsypuję trochę kapusty (z 10cm) dodaję garść marchewki startej na grubych oczkach, ze dwie łyżki soli i udeptuję aż puści sok, później następna warstwa, łyżka soli i udeptuję, kiedy mam 1/3 wiadra, przekładam kapustę lekko odciskając do kamionki a w wiadrze udeptuję od nowa. Kiedy kamionka jest gotowa, kapustę dociskam, zakrywam żywnościową folią, wkładam talerz, słój z wodą (2l) i stawiam w kuchni na ok. 14-16 dni. Żadnego przebijania, parzenia talerzy, bakterii w proszku, czasem zaglądanie i sprawdzanie co słuchać, po 2 tygodniach kamionka ląduje w chłodnym miejscu (teraz na balkon w zacieniony kąt), nie straszne jej mrozy, jest wtedy jeszcze lepsza :wink: Bigosik na tegorocznej kapuście wyszedł wspaniały :wink:
  15. Dwa tygodnie temu wzięłam się na kiszenie kapusty, jak co roku http://i37.tinypic.com/ivxv6v.jpg Już zaczyna pachnieć :wink:
  16. Nie wiem czy przypadkiem muszle słodkowodnych stworzeń, też nie zmieniają odczynu wody, akwarium miałam hohooo temu i sporo pozapominałam :blush:
  17. Cały czas czytam. (a tak naprawdę to moja żona). Co pomieszałem takiego czego nie mógłbym mieszać Muszle należą się biotopowi morskiemu, nie słodkowodnemu bo szkodą rybkom zmieniając parametry wody
  18. W naszym domu od lat są zwierzęta , które doskonale pod okiem rodziców uczą dzieci odpowiedzialności i miłości do wszelkich stworzeń. I bądź pewna że dzieci mają czasem więcej zapału i odpowiedzialności niż rodzice. Źle mnie zrozumiałaś, widząc stwierdzenie, że "chcę kupić 5 letniej córce zwierzę" (w końcu ryba też czuje), odradzam, nigdzie nie zauważyłam informacji, że będzie to zwierzak jedynie do oglądania, a pieczę nad nim pełnią rodzice. Żaden 5 latek nie jest w stanie SAM zaopiekować się zwierzęciem, równie dobrze można dać mu poprowadzić TIR'a, poradzi sobie podobnie.
  19. Przykre jest to, że bujda o kuli ma tak głębokie korzenie, biedną rybkę można trzymać w czymś takim, ale czy ktoś pomyślał kiedyś, postawił się w podobnej sytuacji i z radością zamieszkał w okrągłym pomieszczeniem 2mx2m? Trzymanie ryb w kulach jest dręczeniem, proponuję poczytać: http://www.bojownik.pl/Kula-i-ryba-t4755.html tadzikmal dla 5 latki proponuję zakup fajnego pluszaka, broń Boże żywego zwierzęcia, chyba, że sami chcecie mieć takie stworzenie, córka jest zbyt mała by mogła się opiekować jakimkolwiek stworzonkiem, może wręcz mu zaszkodzić, w końcu to dziecko, nie myśli kryteriami dorosłych. Zdecydowanie, odradzam takie prezenty, akwarium nie jest jak to się wydaje, czymś, co można mieć i tylko wsypywać od czasu do czasu szczyptę jedzenia, to świat w świecie, by ten świat mógł zdrowo żyć, potrzebna jest spora wiedza o wodzie i organizmach, które tam żyją, ich wymaganiach, chorobach. Miałam akwarium, zaczęło się od 20l., skończyło na 240l. wiem, że jest to poza fretkami, moja druga miłość, ale nie mam czasu i możliwości wrócić do niej, może kiedyś się uda. Bynajmniej, przy akwarium jest dużo pracy, ja dokształcałam się ładnych kilka lat, dopiero wtedy stworzyłam zrównoważony biotop, który nie wymagał biegania do sklepu po testy, leki, odżywki. Pomyśl czy sam nie pragniesz mieć akwarium, ale wtedy najpierw poczytaj czy to właśnie te hobby, które jest dla Ciebie, córeczce kup pluszowego kotka, bardziej się ucieszy
  20. harapug

    Gdzie kupic nutrie

    Dziękuje za informacje, niestety osobiście pojechać nie jestem w stanie, mam do Białegostoku 500-600km W jakiej cenie ten hodowca sprzedaje tuszki, nigdy nie widziałam tego mięsa w sklepach stąd pytanie. Może znajdą się chętne osoby z Krakowa/Katowic na zakup zbiorczy?
  21. harapug

    Gdzie kupic nutrie

    Witajcie. Czy ktoś wie gdzie w obrębie Krakowa/Katowic można zakupić tusze nutrii? Od dawna poszukuję, niestety bez rezultatu Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.